Kiya

idle, no właśnie! A Ty tu o jakimś przytulaniu! Fuj, wstydź się! Vett, najprostszy może i tak, ale nie subtelny Abstrakcja,

carlosbueno, tak myślę o tych kołnierzykach... Czy to znaczy, że Al Bundy też należał do różowych? I wszyscy inni panowie-ekspedienci?

Przegadajmy już tę stronę, bo mnie gorszy pierwszy post

Vett,

Bellatrix, gdzie, gdzie? Nie widzimy

1) Bo róż to alternatywa XXI w.! 2) To zależy gdzie ten róż - bielizna, piżama, ręczniki, jakieś bardzo falbaniaste sukienki - tak. Ale nie jako "normalny" ubiór, otoczenie, itp. to nie.

Vett, chcę truskawkowy :< -- 27 lut 2012, 19:58 -- idle, fuj, świntuchu!

idle, nie mam haremu... Tylko mi się marzy... Vett, kupiłaś kota w worku? Nikt Ci nie powiedział, że tak się nie robi?

Zgadzam się, nie powinno się rozmawiać o puszystych mruczących kiciusiach w towarzystwie osób, które nie mogą mieć kota!

Powiem Wam, że wcale mi ten różowy kołnierzyk nie odpowiada, może dlatego, że nie przepadam za tym kolorem

Chyba się tam zapiszę -- 27 lut 2012, 19:49 -- carlosbueno, to jesteś starszy niż wyglądasz, jeśli wspominasz czasy sprzed wojny

carlosbueno, przeczysz sam sobie, niedawno mówiłeś, że nie jesteś szczęśliwy

Na dżem truskawkowy z Delimy za 1,99! Dżemu, pragnę dżemu!

Ale odpowiedz mi na pytanie

ram, żeby się nachlać

Vett, klasa robotnicza to dzisiejsza wersja chłopstwa A czym zajmują się Twoi rodzice? carlosbueno, a fioletowe?

idle, no to powiedz mi o co chodzi, bo też się nie znam

idle, nie tyle z głodu, co z braku cukru. I nie, nie mam nerwicy. Tzn. pewnie mam, ale nie na tyle, żeby rzucała mi się jakoś w oczy.

carlosbueno, no to teraz pojechałeś po kelnerkach i pielęgniarkach. Sam biegaj przez 12h z tacą w ręku, albo podnoś dwa razy cięższych od siebie pacjentów...

idle, u mnie to chyba bardziej fizyczne niż psychiczne. Mało dziś jadłam (jak na mnie), może o to chodzi... Tylko, kurde, chciałabym już się ubrać, bo mi zimno w skórę, ale wciąż gorąco od środka

carlosbueno, różowych kołnierzyków? Co to?

idle, trochę tak, jakbym miała zaraz zemdleć, ale stan się utrzymuje bez zmian, tzn. nie pogarsza się. Nagle zrobiło mi się od środka okropnie gorąco, jest mi słabo, trochę się trzęsę, bolą mnie oczy (przez to ostatnie pomyślałam, że to od monitora, ale gdyby było od monitora, to rozwijałoby się bardziej stopniowo, a nie w trakcie pisania jednego zdania ).

Chyba właśnie mam jakiś atak, nie wiem, nie przywykłam

Vett, witaj w klasie robotniczej! carlosbueno, póki mieszkasz z rodzicami należysz do tej samej klasy, co oni, przykro mi

Vett, bogatsze chłopstwo... A nie czasem "klasa średnia"?