Kiya

idle, cały słój?

L.E., foki są słoodkieee!

Vett, w sumie teraz czytam, że tatarak raczej nie jest jadalny

idle, co wpierdoliłaś? Ja paczkę snacków.

Vett, może tatarak?

shinobi, dobry pomysł z tym listkiem, następnym razem...

Bellatrix, bekonowe...

Wpieprzyłam paczkę snacków i już nie płaczę. Za to czuję się jak waleń.

A może jestem całkowicie zdrowa... Nie wiem...

idle, do tej pory nie wiem co jest normalne (czyt. przeciętne), a co nie. Laima, zawsze to jakaś zaleta tych prób...

idle, ja całe życie myślałam, że wszyscy je mają.

idle, oni nie widzą Cię od wewnątrz. No, może jeden.

Sabaidee, do leśniczówki to i moją siostrę możesz doliczyć. Już 3 osoby. Mad_Scientist, teraz prawie każdy ma 4-rdzenie. Tylko ja mam jednordzeniowy. I monitor CRT... kartę graficzną AGP... Pamięć DDR1... Wielu o takim sprzęcie już nawet nie pamięta...

idle, nie pomyliłaś tematów?

Jeszcze bardziej chce mi się ryczeć.

Sabaidee, dla mnie człowiek bogaty, to taki, którego stać na życie A bogaty maż to ten, którego stać na dwa życia - swoje i partnerki.

Mad_Scientist, nie, lamborghini mnie nie kręci... Ale procesor czterordzeniowy... oł jea...

Więc dla mnie jedyną nadzieją jest bogaty mąż...

wujekEgonDaCiKlapsa, chyba tak....

A tu jeszcze wypadałoby się zmuszać do usmiechu... Nie mam siły...

Sabaidee, z czego się utrzymujesz, jeśli można spytać?

Sabaidee, nic nowego... A plany to czysta abstrakcja... Chcę do łóżka, pod kołdrę...

Jakie to by było piękne...

Cały dzień popłakuję w kącie. A jestem w pracy. Chciałabym umrzeć. Nie istnieć. Nigdy się nie narodzić.