
carlosbueno
Użytkownik-
Postów
20 959 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez carlosbueno
-
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IK/ah_muzulmanieeu.html http://www.pewforum.org/future-of-the-global-muslim-population-regional-europe.aspx wg tych statystyk tak aż źle nie jest i za kilkadziesiąt lat muzułmanie mają rodzić niewiele więcej od rdzennych europejczyków, ale to tylko prognozy.
-
Nienormalna sytuacja z drugą osobą.
carlosbueno odpowiedział(a) na temat w Problemy w związkach i w rodzinie
jesteś chyba największym pechowcem na forum, a może i we wszechświecie. -
zmienny, już wcześniej widziałem ten film. Max trochę przesadza muzułmanie nie mają średnio 8 dzieci, a we Francji nie będą za 10 lat większością, a odnośnie tego że połowa narodzonych dzieci to muzułmanie nie dotyczy całych krajów tylko większych miast typu Bruksela, Paryż, Amsterdam na wsiach i małych miasteczkach aż tylu ich nie ma. -- 01 cze 2013, 17:29 -- A co do wskaźnika dzietności to dz czego co pamiętam to wynosi on tylko 3-3,5 dziecka a nie 8 i ciągle spada, chociaż to i tak ponad 2- krotnie więcej niż u tubylców, no i nie zapominajmy że mnóstwo muzułmanów legalnie i nielegalnie przybywa do tych krajów.
-
Nienormalna sytuacja z drugą osobą.
carlosbueno odpowiedział(a) na temat w Problemy w związkach i w rodzinie
nie czytałem wszystkich jego postów sorry Żałuj, wiele straciłeś Bonusa czy gadanie przez telefon, pisanie sms z dziewczyną poznaną na czacie ciągle uważasz za seks i związek. -
Wszelcy imamowie i inni duchowni islamscy to przejaw totalnego skretynienia, nie wiem jak głupie i zmanipulowane musi być społeczeństwo żeby brać na poważnie te ich wywody i brednie. Nasi duchowni to przy nich liberalni inteligenci nawet Rydzykowie i Natankowie jawią się jako "normalni". A tu artykuły dla wszystkich kobiet miłujących islam. http://www.euroislam.pl/index.php/2010/10/islamski-duchowny-gwalt-w-malzenstwie-to-nie-przestepstwo/ http://www.euroislam.pl/index.php/2013/05/islam-zezwala-na-gwalt-i-molestowanie-nieletnich/
-
detektywmonk, Według poprawności politycznej to nie Niemcy a hitlerowcy, były przecież hitlerowskie obozy koncentracyjne a niemieckie tak uczą na zachodzie i niedługo ludzie zapomną że to byli Niemcy. W Anglii jak paru muzułmańskich taksówkarzy seryjnie gwałciło kobiety, to nazwano ich Azjatami, można by było pomyśleć że to Chińczycy np a byli to muslimy z bliskiego wschodu i Erytrei( która leży w Afryce a nie Azji). A jak we Francji muzułmanin chciał dokonać zamachu to nazwano go brodatym człowiekiem pochodzącym z Afryki północnej mającym strój w stroju arabskim. Polityczna poprawność niestety nie jest tylko śmieszna to największa choroba tocząca współczesny świat.
-
ja bym był zadowolony gdybym nie nienawidził siebie, o polubieniu nawet nie marzę.
-
Nie rozumiem zupełnie tego uprzedzenia PiSu do Niemców, którzy żadnego realnego zagrożenia nam nie sprawiają , a raczej poprzez unie nas wydatnie dotują ale pewnie jeszcze strat wojennych których Polsce uczynili nie wyrównali. Ruscy wiadomo jak to Ruscy uważają się za mocarstwo i zawsze będą nas uważać za III ligę i marzenia PiSu o równorzędnych stosunkach to kompletna fantazja, choć polityki na kolanach którą uprawią czasem PO a wcześniej SLD też nie popieram, ale lepsze to niż otwarta wojna którą chcieliby niektórzy w Pisie. Ale odnośnie USA i Izraela to się nie zgodzę PiS to chyba najbardziej proamerykańska i proizraelska partia w Polsce, owszem w mediach Rydzyka jest sporo antysemityzmu ale nigdy on nie był głównym elementem PiSu.
-
Pewnie o takie jak ja. *Wiola*, ja już se dałem spokój z czytaniem mądrości Bonusa z resztą sam nic mądrzejszego nie piszę z reguły.
-
Ja czasami w sobie lubię to że nie jestem politykiem, żołnierzem, urzędnikiem i nie marnuje publicznych pieniędzy, ale kiepska to pociecha jakbym zarabiał taką kasę jak oni za bezproduktywne ściemnianie to pewnie bym się cieszył.
-
Każdy coś w sobie ma, nawet jeśli sam tego nie dostrzega Ja mam co najwyżej same negatywne cechy, nie mam żadnych zalet, chyba że marudzenie to zaleta
-
Facet nie zaradny życiowo, bez kasy czuje się często jak brzydka dziewczyna mało atrakcyjny dla płci przeciwnej i nawet nie próbuje zbytnio poznać dziewczyn bo uważa że i tak nie ma szans na żadną. Ja żeby okazywać zainteresowanie jakąś dziewczyną muszę najpierw się znieczulić alkoholem, aby móc zneutralizować moje poczucie beznadziejności.
-
Ja to przy swoim stanie psychicznym i położeniu społeczno-ekonomicznym nie myślę nawet o żadnym wkręcaniu się, zresztą nie mam czym zaimponować żadnej dziewczynie, wygląd przeciętny a reszta to nawet nie warto wspominać.
-
chyba coś Ci się pomyliło bo jest odwrotnie. U faceta wygląd zwłaszcza po 25-ce i jeśli myśli o poważnym związku ma drugorzędne znaczenie.
-
Też za bardzo żyje przeszłością, często przypominają mi się jakieś mniej lub bardziej kompromitujące zdarzenia z mojego życia i wprawiają w zły humor. Gdy popełnię jakiś błąd fantazjuje o cofnięciu się w czasie, mimo że często ten błąd mogę częściowo załagodzić, naprawić ale tego nie tobie tego tylko pogrążam się w fantazjowaniu o cofnięciu czasu i zmianie biegu mojej historii. Jedynie co mi na to pomagało to leki antydepresyjne, ale one mi tylko na to pomagały a to chyba za mało, bo to nie jest mój najważniejszy życiowy problem, choć czasem męczący i deprymujący.
-
Ktoś kiedyś powiedział, nie pamiętam kto że tylko religia potrafi przekonać dobrych ludzi do złych uczynków. Wiele w tym racji zwłaszcza odnośnie islamu. Dla mnie islam to głównie ideologia polityczno- społeczna podobna do nazizmu, czy komunizmu, komuniści też chcieli dobrze, wielu obywateli ZSRR było zapewne dobrymi ludźmi, tak samo jak zwolenników Hitlera, zresztą powstało mnóstwo literatury, filmów o tym jak dobrzy ludzi dokonywali albo tylko aprobowali straszliwe zbrodnie.
-
Był taki delikwent co podwał się za lekarza i leczył problemy psychiczne i chyba nawet typowo medyczne za pomocą seksu ale chyba go zamknęli.
-
mam za niskie iq i za małą wyobraźnie na takie rzeczy.
-
Zbyt metafizyczne to dla mnie, nigdy nie lubiłem filozofii. Spotykałem się kiedyś z dziewczyną która ciągle tak filizofowała, gadała jakieś metafizyczne bzdury, długo z nią nie wytrzymałem, bo wolę jakieś konkretne rozmowy.
-
zmienny, podobno dusza waży 21 gram tak jak tytuł tego filmu. Ale w psychologii, psychiatrii głównego nurtu w ogóle się pojęcia dusza nie stosuje chyba osobowość jej najbliższym odpowiednikiem.
-
dusza to część naszego umysłu, obszar mózgu odpowiedzialny za wrażliwość, uczucia, współczucie itd. o to mi chodzi. Na ten obszar działają psychotropy i używki np.
-
mnie też ale komunizm jeszcze bardziej. Ale za nauką języków to nie przepadam zwłaszcza za gramatyką, mieszkałem wiele lat w Anglii a nawet się porządnie angielskiego nie nauczyłem ale skończony leń ze mnie.
-
Mi to zdarzało się poranionymi rękami grzebać przez wiele godzin w ziemi i śmieciach( bo taką miałem pracę) i się żadnym tężcem nie zaraziłem, raz tylko jakieś zakażenie mi się wdało ale nie był to tężec bo niestety jeszcze żyje.
-
Z medycznego punktu widzenia dusza nie istnieje, to wymysł literatury i teologii ( która też jest literaturą i do tego kiepską).
-
-nie. Nawet za porządne szukanie nie mogę się zabrać, nigdy mi się żadna praca nie podobała także poza motywacją finansową i żeby inni nie gadali innej nie mam i póki co się ukrywam przed światem.