Skocz do zawartości
Nerwica.com

carlosbueno

Użytkownik
  • Postów

    20 959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez carlosbueno

  1. z tym brzuchem to żartowałem a schudłem rzeczywiście ale nie był to celowy zabieg, teraz powoli odrabiam i dobijam do przyzwoitej wagi z 9-tką z przodu.
  2. z podkrążonymi oczami, zakolami i brzuszkiem piwnym.
  3. ja lubię ludzi za ich niska samoocenę to zawsze jakiś wspólny temat i podobne patrzenie na siebie i świat. Także pewnie bym Cię polubił.
  4. zarost postarza ja i tak na swoje wyglądam co najmniej, a nie chciałbym wyglądać na 45 latka.
  5. trochę racji jest jak słyszę od większości ludzi zwłaszcza po 40-ce np że jakaś dziewczyna jest przeciętna to znaczy że jest poniżej przeciętnej no może nie brzydal ale raczej nieciekawa, względem facetów podobnie. Z kolei nastolatki, 20- latki są dużo bardziej brutalne i dla nich brzydka osoba wydaje mi się przeciętna ale ja tez w ich wieku byłem bardziej krytyczny niż dziś.
  6. co jeszcze zresztą jestem niefotogeniczny. a z portalami randkowymi mam złe doświadczenia, tylko wyłudzać kasę potrafią.
  7. ziemia jest przepisana na brata ja nie jestem rolnikiem, dostałem w zamian od starszych sponsoring wykształcenia które nigdy na nico się nie przydało bo zawsze fizycznie robiłem o ile w ogóle pracowałem.
  8. carlosbueno

    Godne wynagrodzenie

    robię na umowę zlecenie a to nie podlega pod kodeks pracy, ale podpisuje jakąś śmieszna listę że 168 h w miesiącu robię co mija się z prawdą ale to chyba dla nich zabezpieczenie. Jesli chodzi o PiP to w moim wypadku mógłbym tylko kwestionować że moje zlecenie ma rzeczywiście charakter umowy o pracę bo cześć osób z którymi robię dokładnie to samo ma umowę o pracę( dostali jako wieloletni pracownicy a wcześniej zupełnie na czarno 10 lat dymali) ale nawet oni za nadgodziny dostają pod stołem taka to firma. -- 28 sie 2014, 17:20 -- ja nie myślę o założeniu rodziny choć akurat mieszkać bym miał gdzie bo rodzice mają spory dom no ale moja historia relacji damsko- męskich jest skrajnie uboga zresztą jestem mentalnie bardzo dziecinny i nieodpowiedzialny.
  9. Zgoda, ale to wzięcie się za siebie i wyleczenie może trwać latami. Czy aby na pewno trwanie w tak długim okresie bez nawiązywania relacji, co jest naturalną potrzebą, sprzyjałoby kuracji? być może po tym okresie ktoś by się znowu załamał, że życie mu przeleciało przez palce, a on/ona stracili mnóstwo fajnych okazji. Też racja, ja jestem jaki jestem od urodzenia trudno to nawet chorobą nazwać, raczej typem czy zaburzeniem osobowości i raczej nigdy nie będę w pełni normalny, póki co jestem sam ale nie dlatego że uważam się za chorego. I tak straciłem już kilkanaście lat dorosłego życia i z wiekiem się coraz mniej atrakcyjny robię, nie ma na co czekać.
  10. zmęczona_wszystkim, rodzice maja dom 300 m 2 także źle nie jest a piętro która jest obecnie pod turystów mogłaby być np przeze mnie zamieszkana i tam bym mógł być na swoim teoretycznie. Akurat warunki mieszkaniowe to nie byłby jakiś wielki problem pewnie dla panny wychowanej w ciasnocie bloku wręcz nawet atut.
  11. carlosbueno

    Godne wynagrodzenie

    chyba w miesiącu te 200 h. Ja oficjalnie robię 168 h w miesiącu za które mam 728 zł netto, a naprawdę robię od 200 do 290 h( wielu robi ponad 300h) w miesiącu a zarobki to najmniej 1600 zł miałem bo 8 zł za godzinę dają ale kobietom mniej. Ja jestem tam jednym z nielicznych facetów w średnim wieku bo tak robią albo 20- latki zaraz po szkole albo prawie emeryci którzy czekają do emerytury inni za 8 zł i umowa zlecenie z zupełnie nienormowanym czasem pracy by raczej nie poszli.
  12. ja zarabiam oficjalnie 728 zł to nie dziwota że nie mam powodzenia. Nieoficjalnie więcej ale nie mogę tego ujawniać bo nigdy nie wiadomo z kim ma się do czynienia. Lepiej nie szalej z tymi informacjami, bo skarbówka czai się wszędzie Wiem, ale firma w której pracuje mogłaby mieć dużo większe problemy tam omijanie wszelkich przepisów jest na porządku dziennym aż dziw że nikt się nie przyczepia, pewnie łapówy dają. Jakby co to chyba najlepiej potencjalnej partnerce nie mówić ile się zarabia, no ale brak auta i mieszkanie z rodzicami będąc grubo po 30-ce raczej dobrze o mnie nie świadczy choć np. dla kobiet z jakiś postpgrowskich wiosek już samo to że mam prace i nie ma nałogów jest atutem tak przynajmniej mi mówiły bo u nich 1/2 facetów to pijaki bez pracy.
  13. ja zarabiam oficjalnie 728 zł to nie dziwota że nie mam powodzenia. Nieoficjalnie więcej ale nie mogę tego ujawniać bo nigdy nie wiadomo z kim ma się do czynienia.
  14. Przeceniasz role polityków przy rządach bliskich ideału po 1989 r wciąż bylibyśmy daleko w tyle jeśli chodzi o zarobki względem Europy zachodniej zamiast 4 razy mniej zarabialibyśmy 2,5 razy mniej. Daleko mi do sympatii wobec Tuska i wcześniejszych ekip ale myślenie że jakby w Polsce był inny rząd to bylibyśmy bogaci jak Norwegia czy Niemcy to zupełna fantastyka. W tereny byłego NRD wpompowana przeogromne pieniądze a oni wciąż są zapóźnieni względem Niemiec zachodnich, nawet uważają że Polska lepiej wykorzystała te ost. 25 lat choć nam się to może wydawać niedorzeczne.
  15. carlosbueno

    Godne wynagrodzenie

    poem, W sumie Sochaczew niedaleko Warszawy to też stawki są trochę wyższe niż w rejonach mocno oddalonych od aglomeracji. U mnie niby trójmiasto nie daleko ale zarobki dalekie od średnich trójmiejskich ale i tak są gorsze rejony gdzie ludzie marzą o pracy za 8 zł/h.
  16. carlosbueno

    Godne wynagrodzenie

    U mnie za nadgodziny płacą tyle co za normalne godziny a te nadgodziny czy bardziej pasowałoby godziny dodatkowe to są poza systemem prawnym i pracodawca się z tego nie rozlicza, daję do łapy po prostu i nikt prawie z pracowników i zleceniobiorców nie widzi w tym nic złego. no to faktycznie nędza u mnie to tyle na stróżowaniu się zarabia a tak to minimum 6 zł a dla facetów 8 zł płacą. Jednak za te 3-4 zł to nie opłaca się za bardzo pracować zwłaszcza jak ktoś ma dojechać no i przy dużym wydatku energetycznym to jedzenie wyjdzie droższe jak zarobek. Wiem że niektórzy nie mają wyjścia ale to psucie rynku i raj dla tych rzekomo strasznie prześladowanych przedsiębiorców. A ekonomiści głównego nurtu to głąby którzy nie mają pojęcia o realiach bo dla nich liczą się tylko suche wskaźniki ekonomiczne a nie ludzie. Dać im 600 zł i kazać żyć miesiąc to by inaczej gadali zresztą nie tylko im by się takie coś przydało bo wielu z tzw elit żyje w totalnie odrealnionym świecie.
  17. Grzech pierworodny to jakaś wierutna bzdura nie ma żadnego logicznego uzasadnienia bo cóż takie nowo narodzone dziecko mogło złego uczynić. No ale Kościół chcę mieć dzieci w swoich łapach od niemowlęcia( żeby nie powiedzieć poczęcia) a chrzest w celu zmazania tegoż grzechu jest bardzo przydatny. W Polsce 99% społeczeństwa chrzci dzieci nawet ci niewierzący czy obojętni religijnie bo co powie rodzina, zwłaszcza starsze pokolenie no i sąsiedzi, a później problemy w szkole dojdą itd, itd. i choć niby jest to dobrowolne to tak naprawdę przymus nie wspominając już o nieświadomym niczego dziecku.
  18. Tamte elity były bardziej patriotyczne ale tez ich bym tak nie wychwalał przecież w latach 20-tych to rządy i premierzy średnio zmieniały się co kilka miesięcy a kłótliwość i prywata były co najmniej takie jak dziś. A np na terenach gdzie mieszkam( a należały do II RP) to ziemia jak i przedsiębiorstwa i handel były głównie w rękach niemieckich rodów mimo że to przecież Polska była i niemal każdy znał niemiecki bo to język handlu był, no ale może to specyfika regionu gdzie rodowitych Polaków nie licząc Kaszubów właściwie nie było i dopiero po wojnie się zaczęli masowo osiedlać. A co do dzisiejszych elit to wszystko zostało ustalone przy okrągłym stole czy bardziej w jego kuluarach, przecież komuniści za darmo by władzy( nawet tylko tej symbolicznej) nie oddali i całe lata 80-te szykowali się do tego skoku na kasę czyli publiczne dobro, bo wiadomo było że tzw "komuna" musi upaść. I tak to co społeczeństwo budowało ciężką pracą przez 45 lat trafiło do nowych kapitalistów a starych komunistów. Zresztą na wschód od nas zrobiono to jeszcze bardziej jawnie i na większą skalę i bez żadnego udawania demokracji.
  19. A moja matka z jednej strony chcę abym się usamodzielnił głównie przez znalezienie żony i spłodzenie dziecka a dla niej wnuka, a z drugiej chcę bym pozostał w domu rodzinnym a moja żona pomagała mamie w prowadzeniu domu i biznesie turystycznym. Oczywiście to są jakieś jej fantazje bo ja nie miałem kobiety na poważnie a grubo po 30-ce jestem i nie wiem na jakiej podstawie wysnuwa takie wnioski chyba takiej że większość ma żony i dzieci ale oni nie są tak niedojrzali i nie normalni jak ja. Jak mieszkałem za granica i narzekałem ze tam mi źle to mi mówiła że mam wracać ale tez to żaden rozkaz nie był, w końcu wróciłem ale raczej nie z jej powodu. I teraz uważa że moje problemy są spowodowane moimi "przebojami" na zachodzie i nie bardzo chce abym znowu tam jechał choć to najłatwiejsza droga do usamodzielnienia się bo w Polsce za płacę minimum raczej nigdy się nie usamodzielnię.
  20. Sebmar, Ja tam za bardzo się nie interesuję tym co się stało z ludźmi ze szkoły ale pewnie też połowa na zachodzie siedzi, ze studiów może trochę mniej ale też sporo. Zresztą sam mieszkałem tam parę lat i pewnie gdyby nie moje problemy psych i nie tylko to dalej bym tam siedział choć wcale tak różowo nie jest jak się niektórym wydaje no ale jak ktoś myśli o założeniu rodziny i godziwych zarobkach to tam o wiele łatwiej jest. Ja nie zamierzam zakładać rodziny a na kasie mi aż tak nie zależy to w Polsce siedzę póki co. A co do tej szlachty i feudalizmu to podczas gdy u nas dowalano kolejną pańszczyznę to na zachodzie rozpoczynała się rewolucja przemysłowa a chłopi byli wolni, już wtedy byliśmy daleko w tyle choć niektórym krajom udało się to nadrobić.
  21. Sebmar, Połowę młodych Polaków którzy mogli stać się elitą wyjechało na zachód bo w Polsce nie dano im szans, prawda jest taka że to głównie sami odpowiadamy za brak elit przecież decyzje o wybuchu powstania warszawskiego, powstań listopadowych, styczniowych itd podjęli Polacy i to mieniący się elitą ale ona u nas nigdy nie miała instynktu samozachowawczego a raczej samobójczy. Problemem również było to że niegdyś biznesmenami, kupcami, przedsiębiorcami na ziemiach zamieszkałych przez Polaków byli Żydzi i Niemcy my nigdy nie dochowaliśmy się własnej klasy średniej, mieszczan( masowo) które były zaczynem do rozwoju kapitalizmu. Dziś też w polityce i biznesie jest mnóstwo ludzi którzy są tam dzięki koneksjom i układom często jeszcze PRl-owskim a nie zasługom.
  22. Chrześcijaństwo jest w odwrocie bo społeczeństwo ponowoczesne nie potrzebuje w większości zorganizowanych religii które narzuca im jak maja myśleć i co robić, czy nie robić. Wiara jak już jest traktowana jako sfera prywatna, powiązana a uduchowieniem stąd też np popularność filozofii wschodu. No ale niektórym brakuje takiej pierwotnej, silnej dającej mocną tożsamość i zasady religii i ci wybierają islam bo chrześcijaństwo już w większości zwłaszcza na zachodzie tego nie daje.
  23. No może rzeczywiście trochę bardziej niż dziś ale poza ich zasięgiem robili to samo. Zresztą jak co drugiego ojciec to był alkoholik to jak mogły zachowywać się te dzieci a rodziny wielodzietne były dużo częstsze niż dziś i też trudno było przypilnować wszystkich. Wg mnie dziś właśnie rodzice poświęcają więcej czasu dzieciom niż kiedyś, głównie dlatego że mają zwykle 1-dno a nie troje, wtedy często starsze dzieci wychowywały młodsze. Może i rodzice mniej pracowali ale kupę czasu tracił się np. na stanie w kolejkach, czy bardziej czasochłonne wówczas czynności domowe które dziś zastępują automaty no i stopień świadomości wychowawczej trochę jednak wzrósł i dziś rodzic to bardziej partner a nie wydawacz rozkazów.
  24. Nie, nie, nie. Nie chrześcijański, a katolicki. Kościół katolicki to sekta, która z chrześcijaństwem nic wspólnego nie ma. Chrześcijaństwo odkąd stało się religią panująca w Rzymie czyli Kościołem Rzymsko- Katolickim zostało instytucją państwową której celem było sprawowanie władzy nad rządami dusz( ludzi) ot bardziej zmyślna forma rządzenia, która ma rzekomo boskie konotacje bo ludzie wtedy bardziej jej ufają i się jej boją. Z pierwotnym Chrześcijaństwem to ono nie ma wiele wspólnego a samą doktrynę zmieniano wielokrotnie często dla jakiś doraźnych celów.
  25. W Norwegii jak i całej Skandynawii jest też b.niska korupcja nie porównywalna do polskiej to też wiele znaczy bo w Polsce mnóstwo środków jest na to trwonionych i mimo taniej robocizny mamy najdroższe autostrady, stadiony itd. Porównywanie Polski i Norwegii zupełnie mija się z celem to dwie zupełnie inne mentalności jedna wyrosła z zapobiegawczego, racjonalnego protestantyzmu a druga z katolickiego feudalizmu i sarmatyzmu gdzie serce było zawsze ponad rozum. Już bliżej nam do Irlandii ze względu na religię, skłonność do alkoholu, bitek i buntu jednak nie mamy takiego szczęścia jak Irlandia gdzie do Unii weszli w czasach prosperity a i mały obszar i ludność przy dużych inwestycjach( w dużej mierze amerykańskich Irlandczyków) też jest atutem, plus oczywiście język angielski.
×