carlosbueno

eura28, Problem to mają chyba Twoi rówieśnicy z klasy którzy nie maja za grosz zrozumienia, empatii no ale pewnie mają rodziców bogatych dupków którzy tzw zwykłych ludzi mają w poważaniu. Przecież większość polskiego społeczeństwa w wieku 40 plus ma zawodowe ewentualnie średnie wykształcenie i nie wiem jak można naśmiewać się z ludzi bez studiów. to chyba normalne że nie ma już więcej na nic siły i ochoty, a jedyne pretensje to można mieć do polskiej gospodarki że prości ludzie aby coś zarobić muszą całe dnie tyrać ale te dupki rodzice Twoich kolegów z klasy często za ten stan właśnie odpowiadają wyzyskując klasę robotniczą.

Po części moja matka prowadzi podobny żywot, ale jakieś tam drobne prezenty dostaje na urodziny od ojca no i raz w roku jedzie na jakąś wycieczkę z kościoła, ale ogólnie to tez poza praca i usługiwaniem niewiele ma z życia, dzisiaj chyba żadna młoda kobieta by się na takie coś nie godziła ale w jej roczniku 1946 to dość powszechne a plusem jest to że ojciec nie pije alko i nie używa przemocy a to już coś dla kobiet w tym wieku. Moi rodzice nigdy razem nie spacerowali odkąd pamiętam nawet do kościoła chodzą zawsze osobno.

Przyznanie się, że jest się zwolennikiem partii, która wygrała poprzednie wybory i znowu (jak mówią) prowadzi w sondażach to wyłamanie się z szeregu? Nie rozśmieszaj mnie. Spróbuj powiedzieć w towarzystwie, że odmawiasz różaniec albo że jesteś zwolennikiem czystości przedmałżeńskiej, to zobaczysz, czym jest wyłamanie się z szeregu. To chyba wśród młodych wykształconych z wielkich miast na wsiach( ale nie post pgrowskich) to byś zabłysnęła tym zwłaszcza względem starszych. Ale bycie prawiczkiem nie z powodów religijnych w wieku 30 lat to jest wyłamanie się choć niekoniecznie celowe. -- 07 paź 2014, 19:32 -- W takim razie ja oswiadczam, ze jestem za PO i UE hmmm w takim wypadku chyba potrafie sie wylamac z szeregu A ha i nawet zaczelam lubic zuzlowcow z Gorzowa hihhihi Ja nie mam nic przeciwko głosującym na PO tak samo jak głosującym na ruch narodowy czy SLD, mamy przecież wolność wyboru a ci którzy mówią że tylko i wyłącznie PO jest winne złej sytuacji w kraju i gdyby nie ona to bylibyśmy bogaci jak Niemcy to mają chyba nie po kolei w głowie.

Największe wyłamanie z szeregu to by było jakby facet powyżej 25 lat a czasem i tylko 20-tu powiedział w męskim gronie że jest prawiczkiem konsternacja byłaby większa niż przyznanie się do bycia homo zwłaszcza w wielkomiejskim środowisku.

Nieee, takich ludzi jest mnóstwo. Np. istnieje stereotyp, że osoby kościółkowe są homofobowe, a przyjaciele LGBT są raczej niechętne tradycyjnym religiom. I gdzie w tym spolaryzowanym podziale miejsce dla ponad połowy polskiego internetu, która hejtuje równo i katoli i pedałów? Akurat połączenie hejtu do kościoła i homoseksualizmu jest bardzo często spotykane zwłaszcza u mężczyzn nie tylko w internecie, poznałem mnóstwo takich ludzi zwłaszcza wśród tzw dołów społecznych które są zwykle równie antyklerykalne co homofobiczne. Za to minimum połowa lesbijek które znam są nie tylko wierzące ale praktykujące, te wszystkie medialne połączenia typu antyklerykał- homoentuzjasta, homofob- katolik są tak naprawdę niewiele warte i są tworzone na potrzeby polityczne. Na Palikota głosowało wielu antyklerykałów ale jak zaczął się obnosić z przesadną sympatia dla homo to mu poparcie zaczęło spadać.

Mam w dupie konserwatystów można być liberałem i rasistą i antyislamistą jednocześnie tylko większości się to w głowie nie mieści. Ale islam jak i kultury obce europejskiej( w większości) są sprzeczne z liberalizmem i dlatego jestem ich przeciwnikiem. Wg mnie lewica powinna lać tych arabusów i murzynów bo to przecież homofoby, religianci, mizogini, zwolennicy patriarchatu a to główne hasła lewicy przecież.

Zastanawiam się czy moja siostra nie głosuje czasem na PO ma pensję powyżej średniej krajowej, jej mąż kilku krotność jej, źle się im nie wiedzie przynajmniej finansowo nawet z NFZ nie muszą korzystać bo korporacje im opłacają prywatnych lekarzy. Ale oni to powinni na KNP głosować bo przecież fiskus im grube pieniądze zabiera, a jakoś mi się zdaje że bogaci, ale nie przedsiębiorcy rzadko na Korwina głosują w przeciwieństwie do bezrobotnych i maminsynków. Mój brat ma 30 lat w życiu nie pracował a taki z niego zatwardziały Korwinista a przecież on w ogóle nie powinien żyć skoro nie pracuje. U mnie w pracy teraz szef postanowił jeszcze bardziej przyżydzić i nowo zatrudnionym, również operatorom wózków widłowych płaci na miesiąc 500 zł brutto, czyli 370 na rękę o to te wielkie koszty pracy w Polsce o których liberałowie w kółko gadają a widać da się ominąć wszystko i legalnie pracować 300 h w miesiącu za 300 zł przecież to się prawie niczym od pracy na czarno nie różni. Panie Korwinie mamy w Polsce twój raj a ty nawet o tym nie wiesz.

Rodzina typu matka, ciocia, bliscy znajomi to mówią że jesteś ładna/ przystojny nawet wobec obiektywnie mało atrakcyjnych osób, także im bym nie ufał już jacyś obcy mają bardziej neutralne spojrzenie, choć i pewne osoby aż zbyt krytyczne. I generalnie z wiekiem wymagania odnoś nie urody maleją, a może są bardziej przyziemne i te osoby które 10-15 lat temu wydawały mi się mało atrakcyjne dziś już takie nie są.

Też rozważałem bezdomność za granicą a aby nie odesłali do kraju to chyba wystarczy nie mieć dokumentów i nie przyznawać się do pochodzenia. Ale lepsze od bezdomności byłoby np więzienie w Norwegii które jest niczym darmowy paro gwiazdkowy hotel tylko jak tam się dostać.

Arasha, przecież pisałem jeśli nie zamknie się w domu. Zresztą o tym było pisane już dziesiątki stron a i tak 99% kobiet to kwestionowało mimo że 70% ma tu partnera a facetów co najmniej 2 razy mniej.

nie zawsze niektórzy w policji, albo i kariery robią choć paru tez do kryminału trafiło a ci prześladowani zwykle zostają nikim choć są też wyjątki, najlepiej wychodzą chyba ci po środku.

Carlos A czemu niby facetowi trudniej ??? Bo w naszej kulturze to facet jest zdobywcą, inicjatorem a taki mający depresję raczej nic nie zainicjuje a kobieta jeśli nie zamknie się w domu i przyzwoicie wygląda to i tak ma adoratorów, oczywiście to pewna generalizacja ale myślę że tak bywa często i mam na to dowody.

to chyba jedne z najprostszych czynności choć ja podobno zmywam niedokładnie, ale niedokładność to moje drugie imię. Jedyny przypadek kiedy garnę się do zmywania to uroczystości rodzinne, bo wolę to niż pytania o moje życie których nie znoszę.

To o znalezieniu dziewczyny/ chłopaka która postawi cie na nogi to standard tylko że takiej osobie nawet ciężko znaleźć zwłaszcza facetowi, nie mówiąc już o tym że niekoniecznie to poprawi nasz stan.

może i tak ale ja nigdy tai nie byłem co najwyżej mogę mieć żal do siebie że nie reagowałem jak innych gnębiono, ale na to że mnie gnębiono tez prawie nikt nie reagował a większość chłopaków nawet tych o niskiej pozycji się przyłączało. Generalnie było tak że ci o najwyższej pozycji w stadzie gnębili, naśmiewali się z co najmniej połowy klasy, ci ze średniego poziomu gnębienia prześladowali tych słabszych a ci tych najsłabszych a później już nie było nikogo. Ja byłem 2- gi od końca także mnie większość klasy dołowało. W szkole średniej było nieco lepiej ale przez to że 1/3 z podstawówki miałem dalej w klasie moja opinia i pozycja była kiepska, a jak jednego z tych najgorszych spotkałem parę lat po skończeniu szkoły odezwał się tak że powinien ode mnie w twarz dostać, zresztą to psychol był więc nawet nie ma o czym gadać. Ale ci ludzie nawet nie mają wiadomości ile krzywdy wyrządzili dzieciakom w dzieciństwie wręcz uważają że byli, są cool.

Sebmar, PKB per capita mamy niecałe 2 razy mniejsze od np Wielkiej Brytanii a zarobki 4 razy mniejsze no ale PKB to nie tylko zarobki ale np ceny paliw, energii które są zbliżone no i jeszcze ta przerośnięta biurokracja tez przecież wpływa na pkb. No ale słyszałem nawet niektórych ekonomistów (oczywiście nie tych z centrum A.Smitha którzy ciągle narzekają na to że Polacy za dużo zarabiają) którzy mówili że Polacy za mało zarabiają w stosunku do sytuacji gospodarki i że tak dalej być nie może bo to hamuje wzrost, no ale to nie jest popularna opinia raczej są przeciwne w większości. U mnie w pracy tez większość wydaję się zadowolona z tych 7- 8 zł na godzinę, o tym że nadgodziny, soboty powinny być lepiej płatne nawet nie wspominają cieszą się że jest praca i że jak się spędzi w niej ponad 70 h w tygodniu to zarobi się 2 tysiące miesięczne ( oczywiście nieoficjalnie bo na papierze jest mniej) a to już coś dla plebsu.

Właśnie to mnie ciekawi. To jakieś cuda dla mnie. W Polsce też by się opłacało nawet z tymi wszystkim podatkami tylko oni NIE CHCĄ płacić więcej mimo, że mogą bo tak się nasz rynek ukształtował, wiedzą, że mogą rzucać ochłapy i znajdą się tak czy siak chętni. Tutaj nie chodzi o to, że się dla nich nie opłaca przez zusy i srusy tylko, że nie chcą płacić więcej i kropka. W niektórych branżach koszty pracownika to w stosunku do innych kosztów np maszyn, pojazdów, energii, paliwa to kilka procent i tam nie ma znaczenia za bardzo w jakim kraju jest tańsza siła robocza zwłaszcza w branży korzystającej z wysokiej technologii z małym udziałem ludzkim. A odnośnie tego że na zachodzie bardziej opłaca się prowadzić biznes zwłaszcza drobny niż w Polsce bo tam kwoty wolne od podatku są nawet i kilkunasto krotnie wyższe niż u nas ale głównie dlatego że tam jest inny przelicznik pieniędzy np . w Anglii to jest 9 tys funtów rocznie ale dla przeciętnego Anglika to jest jak dla nas 9 tysięcy złoty czyli żaden biznes dla nich a w Polsce jak najbardziej. Szefowie chyba wszędzie są podobni chcą jak najwięcej zarobić i wydusić z pracownika ale na zachodzie jednak prawa pracownicze są bardziej przestrzegane i pracodawca musi dać więcej niż w Polsce bo inaczej to by siedzieli na socjalu a nie pracowali, choć tą lukę tanich pracowników zapełniają głównie imigranci i różnie się ich traktuje.

W firmie w której pracuje otworzona nową halę i w niej jest kilkadziesiąt różnych maszyn z rozmaitych stron świata z Holandii, Belgii, Czech, Anglii, Hiszpanii, Włoch a nawet i to te najdroższe z Nowej Zelandii a z polski nic tylko ludzie pracujący za parę zł/h tak wygląda polska gospodarka. Nawet monterzy tej linii to nie Polacy a głownie Czesi ale tez Anglicy, Holendrzy itd. Polacy to tania siła robocza i niewolnictwo a technologia daleko w tyle bo przecież u nas obowiązuje masowe kształcenie ogólne i masowe studia. Hala powstała w 80% z pieniędzy unijnych i jak widać najwięcej na niej zarobili nie Polacy, jesteśmy niczym murzyni na plantacjach taka jest rola Polski w UE. Oczywiście standardy unijne są zapewnione wszędzie nie tylko w traktowaniu pracowników, czy raczej zleceniobiorców za 300 h pracy ludzie dostają oficjalnie po 700 zł. Już się nie mogę doczekać upadku tego kraju i wchłonięcia przez najlepiej Niemcy wtedy przynajmniej pracowników by inaczej traktowano no ale to tylko marzenie bo im się to nie opłaca.

a niech drukują i rozdają kasę, mi na dobru kraju nie zależy lepiej niech dadzą ludziom niż rozkradną, ale każde dawanie zwykle się z kradzieżą wiąże bo każdy km autostrady to milionowe łapówki.

Raczej szansę że akurat Ci przytrafi się zamach są jak jeden na milion, raczej z obiektywnego punktu widzenia powstrzymanie się z emigracją z tego powodu nie jest sensowne, równie dobrze można zdechnąć z głodu w Polsce albo popełnić samobójstwo wskutek problemów społ-ekonomicznych w kraju. Ja parę lat mieszkałem za granicą w kraju ze spora ilością muzułmanów i choć za nimi nie przepadam to nie było to powodem że stamtąd wyjechałem.

Dodrukują. A niech drukują im szybciej ten żałosny kraj zatonie tym lepiej. Zresztą tacy Grecy drukowali na potęgę przez lata i co mimo kryzysu ludzie tam żyją dużo lepiej niż w Polsce. -- 01 paź 2014, 20:47 --

Co do expose to jak zwykle obiecanki- cacanki dla każdego coś miłego tylko skąd wezmą na to kasę. Poza tym po co Polska ma finansować naukę studentów za granicą czy ustalać minimalne ceny za węgiel. No i jestem ciekawy co oznacza zmiana ordynacji podatkowej czy zmniejszenie, czy zwiększenie podatków a na pewno jeszcze większe komplikacje.

Czy ja wiem wiele facetów jest tak rozpieszczanych przez matki ale mało który wyrośnie po tym na zaradnego, tzw męskiego faceta już ci z patologii czy rodzin alkoholowych często lepiej kończą jeśli sami nałogom nie ulegną.

Ja Hartman bardzo cenię za poglądy o polskiej edukacji o profestytutkach i o tym że na polskich studiach baranem wchodzisz i baranem wychodzisz, nic dziwnego że jest tak medialnie ignorowany skoro mówi prawdę. http://natemat.pl/60519,jan-hartman-o-studiach-baranem-wchodzisz-baranem-wychodzisz

No ale nie piszę o tym w internecie a co drugi Korwinista czy narodowiec się tam udziela. Podobnie nad reprezentowani są ateiści np. których niby w społeczeństwie jest koło 2% a w sieci zwłaszcza przy artykułach o klerze, wierze to 99% to antyklerykałowie a minimum 50% to ateiści. Taki typowy internauta to sympatyk KNP, wróg komunistów, nienawidzący homosiów, czarnych i muzułmanów, ale tez często antyklerykał lub nawet niewierzący.