Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kalebx3 Gorliwy

Użytkownik
  • Postów

    12 041
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kalebx3 Gorliwy

  1. --- a młodzież za wypicie alkoholu powinni w dyby na trzy bez jedzenia i picia,żeby na długo zapamiętali barany ,że picie skraca życie . Mógłbym jako woluntariusz dopilnowywać tych zakutych nieszczęśników . JEBAĆ ALKOHOL!!!!!!!!!!!!!
  2. hasselti, mniej więcej 6 tygodni ,,, w szczelnym zamknięciu . Nie wiedziałem ,że jeszcze w Polsce można kogoś urzędowo zmusić do leczenia sie z alkoholizmu .Chyba ,że maja na Ciebie bata ,że jak się njdziesz leczyć ,to coś Ci odbiorą Kiedyś to wiem ,że tak było ,,, ale w obecnych czasach " zmuszanie " do leczenia odwykowego to dla mnie kuriozum .
  3. trwałych na pewno nie , ale może się to ciągnąć jak sraczka( odstawienne) ,,, chociaż kiedyś zniknie i nie będzie po niej śladu ( oczywiście jak nie będziesz się tym dalej szprycował )
  4. Morfeusz92, jeśli męczą Cię lęki lepsza była by pregabalina , jeśli jesteś nerwowy brak Ci spokoju lepszy byłby baclofen . Z Pregą na początek nie wychylaj się wyżej niż 150 mg dziennie , z baclo nie wyżej niż 50 mg . Obydwa leki posiadaja uboki i nie działają tak szybko jak benzodiazepiny.
  5. Nastolatki nastolatkami, wiadomo każdy wiek rządzi sie swoimi prawami,,, i oby tak było jak napisał Ḍryāgan,i oby Ci tak silne, obecne niechciane emocje z wiekiem przeszły , obyś z nich wyrosła, a za kilka lat śmiała się z nich . Pisze celowo OBY
  6. zgadzam się z przedmówcami ,żeby jednak nie sugerować się najniższą ceną w wyborze escitalopramu . Szczególnie odradzam - bo sam na tym gównianym generyku przejechałem - Pralexu Oriona , totalna lipa! Z generyków polecić mogę Symescital, Pramatis Sandoza , Elicea KRKA .
  7. Wszystkiego dobrego Wiejski Filozofie
  8. proszę Cię NIE PIER-DOL GŁUPOT !!! Jesteś jedynym homem na tym świecie , którego lubię . też zapie-dzielam to benzo- gówno , ale jeszcze bardziej siedzę w ssri, dziś aż mi czachę rozsadza po tych antydepach . -- 11 sty 2017, 23:32 -- faktycznie lipa , może faktycznie zwieksz dawkę esci , dowal pregabalinę ( dobry lek na lęki ) . Wiem ,że fajnie to sie tylko radzi , ale ja również siedziałem / czasami siedzę, w podobnych sytuacjach i jakoś jeszcze się toczę żywy do przodu .
  9. Standaryzowane wyciągi z dziurawca na Hiperycyne (produkowane przez porządne firmy farmaceutyczne )w konkretnych wysokich dawkach na pewno moga pomóc złagodzić stany depresyjne . Sam to dokładam czasem jak mi sie pogarsza do Escitalopramu i jakos jeszcze pierdzę , nie za wesoło , ale pierdzę -tzn . żyję . herbatki to sobie mozna wsadzić w piz---de , gówno pomoga . Hyperycyna nie przenika przez wodę , tylko przez alkohol przynajmniej http://www.deon.pl/inteligentne-zycie/depresja/art,16,dziurawiec-na-depresje-skuteczny.html
  10. --- z całego Serca gratuluje Ci Klaudia Kate, i oby ten efekt leczenia pozostał u Ciebie juz na zawsze . Trzymaj się . Dobrze ,że czasem ktos napisze o swoim zwycięstwie i da nadzieję innym ,że czasami zdarzają sie Cuda ,,, psychiczne .
  11. myśle podobnie jak slawas, Pewnie z ponad miesiąc musisz odczekać na pełne wejście leku . Natrętne mysli o raku to nerwica natręctw. Ciekawe jak u Ciebie zadziała akurat Paroksetyna . Oby zaskoczyła , to ogólnie dobry lek . Mi bardzo pomógł , brałem go ponad 4 lata .
  12. xCore, Witaj , rozumiem ,że pijesz alkohol , bo w jakiś sposób pomaga Ci on "zaleczyć" cierpienie i przynieśc chwilową ulgę,,, ale picie alko przy chorej trzustce to przegina na całego .Ten organ nie jest tak samonaprawialny( samoregenerujący ) jak wątroba . Sam jestem nie pijącym alkoholikiem , lęk obecnie odbiera mi chęci do zycia i jakąkolwiek radość . Biorę lek o nazwie Escitalopram ( SSRI ) . Poleciłbym Ci też jakiś SSRI( jest ich kilka , każdemu dobrze leży inny ) , Pregabalinę , o czym wspomniał Hanashiro, i koniecznie baclofen . Ten ostatni zmniejszy lęk i parcie na alkohol . Jesteś zbyt młody ,żeby połozyć się na cmentarzu wspólczuję Ci serdecznie i szczerze . Ataki paniki i lęku to istna masakra . Ratuj się ,życie przed Tobą . Myslę ,że ten pier-dolony acodin w potęznych dawkach plus alko nieżle zaorał Ci głowę . Mnie trzy lata temu rozje-bały dopalacze . Do dzis męczę się z konsekwencjami swoich złych wyborów ( okresowe depresje , lęki , etc ). Lecze sie psychiatrycznie juz 28 lat ,,, walcze o każdy dzień ,żeby go przynajmniej przetrwać . Poradziłem Ci te trzy leki, nie wiem co mam Ci więcej powiedzieć .
  13. Larysa , ja bym brał . Mi ten lek bardzo pomógł na lęk , pomimo uboków ( układ pokarmowy, pogorszenie wzroku , nasilenie natręctw - kto ma do nich skłonności ) , z czasem lek zaczął pogłebiac u mnie - ale delikatnie - depresje . Odstawiłem pregę w jeden dzień( po około ponad 3 miesiacach ) , bez żadnych sensacji i straszliwości . Brałem średnio w dawkach 2X 75 mg . Na tym leku czułem sie wolny od lęku , benzo brałem wtedy bardzo sporadycznie . Obecnie jak mi się strazniej pogorsza z lękiem pobiorę z tydzień , az mi sie poprawi i znów odstawiam . Nie każdy ma tak jak ja , ale warto byś spróbowała z tym lekiem , a benzo nie wyrzucaj , w gorsze dni zawsze warto mieć benzo w skrytce ,żeby się dodatkowo wspomóc tylko w razie konieczności . " Za każdym razem walka" , dokładnie . Człowiekowi już sił brakuje , ale trzeba żyć pomimo lęków je-banych i mysli samobójczych .Ku żwa !
  14. - nie zezwala ,,, albowiem bożki nie istnieją , wymyślił je człowiek . U Ciebie pewnie to folklor , chyba ,że naprawde wierzysz w te słowiańskie bujdy i bajdy . Ty sie szczerze modlisz w swoich życiowych Potrzebach, to tych całych swarogów, swarozyców etc , czy tylko tak Tu przed nami świrujesz wielkiego słwiańskiego pogana ??? Odpowiesz ?
  15. " wyżarty przez benzodiazepiny " ,,, dosyć ciekawa teoria .Wszystko zależy od dawki, tak myslę . Są gorsze rzeczy które ryją stokroć bardziej czapę . A benzo cholerne niejednokrotnie skróciło mi męki , ulżyło . Wolałby oczywiście tego główna nie brac , ale pierd-dolone leki wymuszaja na mnie ,że wcinam benzyniaki "ochoczo " . A esci ? Z tym róznie bywa , raz pobudza , raz muli , raz h--uja daje, raz nie pozwala zasnąc , raz spisz i wstać nie masz sił ,,,ale koniec końców jest u mnie na plus .
  16. Siergiej Arbuzow, dużo angielszczyzny ,,, ale Grabarz juz tak ma ,że nawet we śnie gada w po angielsku ,,, z chińczykami
  17. za dużo testosteronu i szajby pożądania co z tego wynika , cieekawości diabelsko cielesnej , pożadań ,,,, bo nie samym makaronem człowiek, człowiek żyje , i żeby co dzień wpierdalać ten sam powszedni ten sam makaron z tym samym sosem ,,, dlatego dzdradza go ze schabowym , który i też po czasem sie znudzi ,,, jebie mnie dzis potwornie
  18. Te myśli były dziś ze mną cały czas... widzę dokładnie ten pokój ,jeszcze chwila ,nawet nie musisz gasić światła... spotykamy się wzrokiem,mogę przedłużać tak jeszcze chwil parę,,,unosi i popycha następna sekunda czekania na Ciebie właśnie tutaj ,właśnie za chwilę Jak dobrze ,że mogę Ci to teraz napisać ...Ty jedna to zrozumiesz ,bo czujesz tak samo ,gorąco i całym ciałem ... Ta cała sceneria ,jak w jakimś starym amerykańskim filmie ,trochę poważnie i podniośle ,ale zawsze na serio ,nieudawanie i w całkowitym milczeniu.Nie lubię wtedy słów,,,bo teraz jest czas na słowa. Pierwszy dotyk ,płoniesz i płonę. Całuję Cię w szyję ,i schodzę coraz niżej . Wciąż patrzę w Twe oczy ,głęboko i szczerze ,dogłębnie ,najgłębiej ...nic nie mów Rozbieram Cię ,na myśl ,że dzisiaj będę w Tobie ...bądż posłuszna mym dłoniom , zapełnię tej nocy pustkę Twoją Anno, i samotność Twoja odpędzę daleko... Będę całował Cie nagą po brzuchu i piersiach i niżej i coraz niżej,czule ,najczulej ,wolno ,niespiesznie ,wyrażnie i gwałtownie i wolno,na nowo ,na nowo ,mocniej i silniej ,,,poczujesz od nowa i mocniej ,mocniej , dobiorę się do Twojej słodkiej pupy ,aż zawyjesz w skurczach rozkoszy ,rozchylę Twe nogi... będę Cię lizał ,lizał i lizał ,wilgotną całą dotykiem poruszać będę,aż spłonę w gorączce pożądań Ciebie od Ciebie...rozchylę Twe nogi ,a Ty mnie nimi obejmiesz Dam Ci najszybszy seks i najwolniejszy potem .Będę wchodził w Ciebie od tylu i z przodu ,na odwrót z dołu i z góry wymyślnie... jak zechcę i jak zechcesz. Takie myśli Anno były dziś ze mną cały czas ... Naprawdę gorąco ...nie mogę wręcz doczekać się TEJ chwili, Anno. Tak bardzo Cie pragnę Anno ,nagą ,bezwolną ,posłuszną i delikatnie kobiecą. Teraz już wiesz . Myśl co chcesz,ale mnie nie oceniaj .Musiałem Ci o tym napisać. Czekaj spełnienia... Wiesz ,czasami mam wrażenie ,że już TO zrobiliśmy ,,,,,,,,ach i ech Całuję . -całuję złamane przykazanie boże" nie cudzołóż" , a za to idzie się do piekła , a w piekłe diabły dręczą potwornym wpadającym w obłęd niedosytem , pamiętaj o tym Anno , jak będziesz chciała dac kiedyś dupy , a nie będzie to Twój mąż , haha ( ale śmiesznie tragiczne )(
  19. Tukaszwili, fajnie i bardzo trafnie to nazwałeś , zgadam się na 100%.
  20. tak wiem ,że to wyjątkowe pojebussssy . Dzisiaj troche latałem po ich forach , to się naczytałem jak mają nasrane w tych kocio psich łbach . Jeden frajer zastanawiał się czym by znieczulić przed operacją swojego pupila ,żeby tylko nie ketaminą , bo niby za ostra,,, a 3 dni temu byłem wysterylizować kotke to też w kolejce się nasłuchałem tych pizdryków
  21. just_flyRozumiem , słyszałem juz na tym Forum o takich rzeczach , ( było ich niewiele ) . Ma to swoja fachową nazwę , ale mogę się mylić - "porażenie przysenne " czy jakoś tak podobnie . Długo to już masz ?
  22. sulpiryd34, ależ żeś mnie rozbawił , mało co z fotela nie spadłem . To Forum dzieki takim tekstom potrafi w mig wyciągnąć z doła .
  23. miałem takie piekne stany na kacu gdzieś w wieku 22 lat , ale to było dawno ,,, jak zaczynałem nałogowo juz pić,,, potem, z czasem było coraz niefajniej po alkoholowej przepitce .
  24. podejrzewam ,że na Weterynaryjnych Forach dla miłośników zwierzaków można to jakos wyłuskać ,,, ale trzeba napitolić troche postów ,żeby zdobyc wiarygodność i zaufanie ,,,
×