Lilith, to jeszcze chyba zalezy od czegos innego
ale nie wiem od czego...ze niektóre napiecia mozna inaczej a niektóre tylko tak....
a czasami wcale nie sa ogromne....
myslenie bardzo potęguje napięcie i wciąga i wsysa....
Transfuse, ostatnie promienie...były dzis wyjątkowo męczące...stanowczo pogoda nie sprawiła mi dzis radosci....
ale....
chyba sie z czegos wreszcie wyplątałam...i jezeli tak to tssss
zeby nie zapeszyc