Nel

Ślicznotka, generalnie do doopy.... jakos mnie wasze hippo omijają ....

Ślicznotka, heloł cudna ...w sumie wszystkich nas łaczy jakis sputnik zbierający sygnał ... ale fajnie ze Michuj, gdzies jedzie....zazdroszcze ale ja bym sie bala...

Michuj, szerokiej drogi i duzo szczęścia i buziak wirtualny :* dla mnie to w sumie wszytsko jedno gdzie ty jestes...to ze w poznaniu tez przyjmuje na wiarę...

dla wszystkich na szczęście

[videoyoutube=tt2LQWGiw6U][/videoyoutube]

Wymiotowałam.....chyba sie połoze.... dobranoc psychicznie poczułam sie nieco lepiej w momencie gdy mój organizm poczuł sie gorzej na skutek braku serotoniny....? WTF ...?

Laima, ja wiem ze powinna wiedziec....ale chyba nie mozna robic takich rzeczy na silę...no moze na małą sił emozna...nie wiem...nie mam zadnych traum do opowiadania...własciwie....

Laima, moze jeszcze do tego nie dojrzałaś...nie bój sie...jak nie powiesz...to moze nastepnym razem, nie czyn sobie wyrzutów....przeciez to nie chodzi o zwykle mówienie....

wiola173, niebieski bardzo twarzowy....a jakie brzucho najedzone

[videoyoutube=vh1C1VDlmmk&feature=related][/videoyoutube]

wiola173, znaczy na solarium :) wygrzeje sie na zapas, zima idzie

Monika1974, ło matko....narcyz...narcyz to taki co nie ma powodu do dumy z siebie a ty chyba masz,pracujesz jak mrówka masz efekty i jeszcze na terapie biegasz i jeszcze na forum pomagasz...i dobzre zes z siebien zadowolona! A wlasnie...nie czujesz ze sie uzależnilas od terapii (nie osoby terapeuty) ? Ja niestety nie ma siły na terapie,z robiła przerwe na wakacje i wiedzialam ze mi rozpedu zabraknie.... nie mam siły nazywac uczuc, juz jestem tym zmęczona, tym szukaniem słów na stany,a u mnie jak pogoda w górach...

buka, zmienilam dzis posciel....moze byc taka zmiana?

Monika1974, jakie ja mam plany? Ja juz zadnych nie mam....jestem jak lisc na kałuzy zupe na jutro ugotuje w nocy :) w glowie mi sie nieco kręci i mi niedobzre jak cholera ale czuje sie nienajgorzej....az dziwne.... A ty Kochanie, jak tam?

Laima, no nabiał tez muszą oprócz mięsa...a one lubia waniliowy....taki po 98 gr im kupuje oszonowski to bidaki takie nikt ich nie kocha .... niestety oswajają mi sie nie wiem kiedy Molko, siły natury .... to mi sie tylko z porodem kojarzy

buka, to idz do huty....tam sa codziennie zmiany....

wywalilam dzis w auchanie palete serków homogenizowanych na podloge i oczywiscie 90% pękło .... miły pan powiedział ze trudno....i zawolal sprzątaczy tylko pytał po co mi 2 palety serków waniliowych... no jak po co...dla kotów, nie?

_wovacuum_, ja tam słyszalam ze sie nimi koty pacyfikuje a moze mi sie cos po....o :) ale plan masz super - tak trzymaj

ja nie spię... :)

_wovacuum_, krople bacha są dla ludzi? ps i masz rację!

Kupiłam sobie sekretarzyk do sypialni...

wiola173, nawet nie wiesz co ci wysłałam w tej paczce.... masz całe stadko :)

wiola173, ze nie uzbieram pinionżków? To ukradnę gdzies... trudno sniło mi sie ze ci wysyłałam paczkę....cos w tym jest....

Depresja depresją ale trzeba szykowac zimowe domki dla kotów przeciez one maja tylko mnie

samara22, tez lubie miec porządek....ale jak mam sprzatac sama....wtedy toleruje nieporządek....eh