Skocz do zawartości
Nerwica.com

sisi1234

Użytkownik
  • Postów

    110
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sisi1234

  1. ja biore seroxat 1.5 roku. Praktycznie zadnych skutkow ubocznych, oprocz tego, ze na poczatku w ogole nie mialam apetytu. Chwale sobie lek i naprawde mi pomogl. Dawno mnie tu nie bylo na forum. Ale powiem jedno, dzieki Wam zaczelam sie leczyc. Dziekuje, jestem juz inna osoba, tzn wciaz mam nerwice, nie da sie chyba cholery wyplenic, ale nie wstydze sie juz jej, Wy pokazaliscie mi, ze to zaden wstyd, ze nie jestem sama. Dziekuje
  2. sisi1234

    Witam!

    witamy, trzymamy kciuki i jestesmy z toba
  3. Dziekuje Wam kochani za slowa wsparcia, wierzcie mi-bez Was byloby o wiele,wiele,wiele trudniej.I czuje sie lepiej wiedzac, ze tam daleko tez "bede Was miala" :) sciskam [ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:50 pm ] kochani jestem juz "u siebie" w "egiptowie". czuje sie dobrze a ta k... nerwica pogoniona. jak wroci to wie ze ja zniszcze wiec chyba sie boi.mam poczucie bezpieczenstwa i bardzo mi z tym dobrze. sciskam WAS wszystkich mocno. nie dajmy sie!
  4. Kochani, Jest coraz lepiej :) Radze sobie, wychodze z domu, bawie sie w klubach, widuje z przyjaciolmi, a ataku nie mialam juz ze 3 tygodnie, wiec zbieram d.. w troki i wyjezdzam z Polski.Wracam do pracy i do ukochanego, bede walczyc i nie dam sie tej..... nerwicy
  5. sisi1234

    Dolaczylam do Was!!!

    brawo za postawe! i witamy serdecznie :)
  6. sisi1234

    Witam seredcznie

    dobry wieczor! witamy :)
  7. ale powiedz leczylas sie? chodzilas na psychoterapie albo bralas leki? na pewno mozna Ci pomoc, nie lam sie, jestem z Toba! i wierze szczerze, ze dasz rade.
  8. sisi1234

    witam!!!!!

    witaj wsrod nas :)
  9. ja robilam to samo, nie chcialam byc sama nawet przez minute, balam sie panicznie, zreszta w najgorszych momentach nawet bliskosc bliskich nie pomagala. teraz zrobilam krok do przodu zaczelam sama wychodzic w miasto. leki zaczely dzialac.
  10. wiem jak to jest. nie mozemy sie poddac, trzeba byc silnym(taaa, latwo powiedziec...) ale ciagle bedziemy walczyc az pokonamy ta cholerna chorobe. nam wszystkim nie dasz rady nerwico !!
  11. sisi1234

    Jestem nowy

    witamy cieplutko :)
  12. Witaj, idz do specialisty po pomoc, na pewno sytuacja cie juz przerosla, i pamietaj- nie ciebie jedna,jest nas wiele takich osob.twoje dzieci cie potrzebuja, a ty potrzebujesz pomocy. zrob cos dla nich, dla siebie- idz po pomoc do specialisty.pozdrawiam cieplutko
  13. jakbym slyszala o swoich objawach.jota w jote....
  14. sisi1234

    Bałwan(ek)

    Rany sloneczka moje ale mi nastroj poprawilyscie, obsmialam sie na maxa!! sciskam Was i pozdrowienia dla balwanka! :)
  15. ja jestem BARDZOOOOO ZADOWOLONA. i jak mnie kilka osob przywitalo nawet zwyklym "witaj" to zrobilo sie jakos tak cieplutko na sercu. moze Ty powinienes sie bardziej otworzyc? ja tu poznalam juz kilka naprawde fantastycznych, cieplych osob. pozdrawiam !!
  16. tak ,to prawda bardzo czesto udajemy.ja mam problem z zaufaniem, ale to dlatego,ze tyle razy zostalam oszukana i zdradzona przez bliskich.a mimo to wciaz mowie o sobie, swoich uczuciach, tym co mnie dreczy. pewnie powinnam nauczyc sie nie mowic o sobie, a jednak.. ale z przyjaciol zostala taka mala grupka juz tylko ktorej ufam, kocham i w nich wierze.
  17. sisi1234

    Witam

    Witaj Marianno, masz przepiekne imie :) o ile to Twoje prawdziwe..
  18. wlasnie..moj psychiatra mowi, ze "polubienie" samego siebie to bardzo trudny proces i czasem trwa dosyc dlugo, a kiedy w koncu sie uda, to tak jakby kawal dobrej roboty byl juz za nami. Ale mnie sie jeszcze nie udalo..
  19. moj psychiatra powiedzial wyraznie:nie ma takiej mozliwosci zeby nerwica zmienila sie w schizofrenie.nie ma takiej opcji.(a tez sie tego balam)
  20. sisi1234

    czesc czolem

    witaj!!!!!!!!!! :)
  21. sisi1234

    Bry dzień

    witam serdecznie
  22. na poczatku forum dalo mi wiele informacji na temat choroby, potem mile zaskoczylo wielka serdecznoscia ludzi, ktorych, okazalo sie tak wielu choruje, i pokazalo mi, ze mozna zyc z tym...czyms.. dziekuje Wam, ze jestescie, ze rozmawiamy w tej naszej wielkiej "znerwicowanej rodzince" pozdrawiam, Sisi czyli poprostu Ewa.
  23. Atrucha! DUZOOOOOOOOOOOOOOOOo milosci i spokoju, sciskam Cie urodzinowo
×