Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lord Cappuccino

Użytkownik
  • Postów

    14 806
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Lord Cappuccino

  1. Powiedz, że żartujesz. Naprawdę myślisz, że na szanowanym kardiologu zrobią wrażenie werbalne wymiociny i złote rady od osób zaburzonych psychicznie, skoro nie potrafi wysłuchać własnego syna i zaakceptować jego decyzji?
  2. Eee, to nie, nie, muszę zwlec dupsko o 5 rano.
  3. Biorę to na noc, niby na sen. Czy w dawkach 25-100mg komukolwiek to pomogło na bezsenność? Łykam to i nie różni się to niczym od jedzenia cukierków.
  4. Handlowanie lekarstwami i odstępowanie ich osobom, którym nie zostały przepisane jest zabronione na tym forum. Na przyszłość czytaj Regulamin forum, unikniemy wielu nieporozumień, w przeciwnym razie zostaną wyciągnięte sankcje.
  5. A co z geek girls? I z wysyłaniem wszystkim członkom zdjęć, na których pokazujesz myszkę... optyczną, z kabelkiem i wtykiem usb.
  6. Ku*wa. Zastanawiam się czy to ja jestem tak skrajnie tępy i upośledzony intelektualnie, że nic nie rozumiem z tego co czytam, czy autor rozdziału jest skończonym grafomanem miotającym na lewo i prawo nieprzemyślanymi wymiotami werbalnymi.
  7. To zależy, czy uda mi się załapać na członkostwo.
  8. Jako Wielki Inkwizytor Nerwicy Madolores Scienbridge jestem zmuszony rozgonić to nielegalne zgrupowanie.
  9. Z powołania to można iść na księdza. Na medycynę idzie się dla prestiżu i pieniędzy. Przyzna to 90% członków tej grupy zawodowej. Nie wiem skąd w głowach młodych, naiwnych idealistów gnieżdżą się te puste frazesy na temat powołania i szlachetnych pobudek jakimi rzekomo kierują się studenci medycyny, ale widocznie macie fałszywe wyobrażenia na temat zawodu lekarza. Może za dużo Dr. House'a? Lekarze to w większości aroganci i zarozumiałe snoby, nie jest ich celem uzdrowić galaktykę czy czyjkolwiek marny żywot.
  10. Jakieś badania na potwierdzenie tej tezy?
  11. Ja mam czterordzeniowy procesor, co 4 jajka to nie jedno.
  12. No, jakiś Pedro albo Alfonso z grubym portfelem, lamborghini na podwórku itd.
  13. Brrr, urzędy. Właśnie wracam z jednego, nie cierpię tych papierkowych bzdetów.
  14. Tak, jest obecny na forum, tylko ukryty. A w przypadku nowych użytkowników logował się tylko raz, bo "ostatnia wizyta" jest naliczana dopiero od drugiego i kolejnych logowań.
  15. Dwie moje faworytki zajęły wysoką pozycję, jedna po środku stawki.
  16. Ale lorafen to benzo, a nexpram to SSRI. Poza tym leki przeciwdepresyjne zaczynają działać dopiero po kilku tygodniach.
  17. Nie odczułem żadnych wyjątkowych skutków ubocznych. Jak będziesz źle się czuła to zredukujesz dawkę do 5mg, a potem zejdziesz na 0. Ale po co na starcie zakładać pesymistyczny scenariusz.
  18. W każdym razie ja brałem escitalopram (Lenuxin, Mozarin), ale akurat nie na lęki. W dawce 5mg b. polepszył mi nastrój, w dawce 10mg wyrównał, w dawkach 20-30mg/dobę zaleczył natręctwa, ale kosztem apatii, anhedonii, wewnętrznej pustki i znużenia. 20-30mg to dla mnie za dużo.
  19. Nie ma różnic w składzie. Tzn. leki generyczne/odtwórcze mogą zawierać inne substancje pomocnicze, wypełnienie, otoczkę, ale pod warunkiem, że nie zmieniają właściwości leku i nie mają wpływu na jego skuteczność. http://pl.wikipedia.org/wiki/Lek_generyczny A co do "nie wydawać zamienników" to tutaj jest temat na naszym forum: nie-wydawa-zamiennikow-nowa-moda-na-receptach-t34740.html
  20. Bo trzeba wiedzieć gdzie szukać. Nexpram to nazwa handlowa preparatu zawierającego jako substancję aktywną escitalopram. Lek ten występuje pod innymi nazwami: Lexapro, Lenuxin, Depralin, Mozarin, Pramatis, Escitil, Elicea. Tu art na wiki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Escitalopram Temat na naszym forum: escitalopram-lexapro-lenuxin-depralin-mozarin-escitil-elicea-t19594.html
  21. Ja ma 3-4h obsuwy ze spaniem.
×