Skocz do zawartości
Nerwica.com

_someone_

Użytkownik
  • Postów

    108
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez _someone_

  1. _someone_

    coś o mnie :((

    Przykro mi Jak sobie radzisz? Co teraz się z Tobą dzieje?
  2. śmierć będzie tylko chwilą. męki trwają latami. po prostu jestem słaba. tak się skończy moje życie.
  3. Mi wracają wspomnienia i jakieś analizy natrętne. W ogóle to trochę jest jak sen ta mania. Niby nie jest najgorzej, a jednak później ja totalnie nie potrafię wyjaśnić swojego zachowania i jak mam depresje to rozpamietuje, co daje mi jeszcze gorszy obraz siebie...Czy Ty siebie znasz? Bo ta choroba mnie uświadomiła, że nie ufam sobie. Błędne koło.
  4. Czy jak wpadacie w okres depresji... Czy wstydzicie się swojego zachowania z okresów manii? Myślicie o tym?
  5. Nie wiem, ale mi też przydałby się jakiś wyjazd daleko.
  6. a ja się obudziłam... i na nowo się zaczęło
  7. _someone_

    Depresja objawy

    No właśnie pojawia mi się coś takiego najczęściej w stanach depresji... Kiedy jest względnie ok, nie ma tych lęków. Przy depresji zamykam się, wstydzę.
  8. Ja już nie wiem jak się ratować... Bardzo boli
  9. Rozpacz, samotność. Brak zrozumienia. Opuszczenie.
  10. Za luzem, spokojem, za ludzkim spojrzeniem na siebie, świat, ludzi. Za tym, że nie oglądało się wciąż za siebie. Teraz przyszłości nie ma. Po prostu się żyło z dnia na dzień i nie myślało się o nie wiadomo czym. Tęsknię za chęcią życia.
  11. Może to zabrzmieć bardzo źle, ale u mnie to już jest kwestia czasu. Bardzo źle się czuję... Cierpienie, dookoła nic, brak perspektyw, brak ludzi, ciemny koniec.
  12. _someone_

    Depresja objawy

    Musisz je mieć. Moje są mega stłumione i przykryte smutnym stanem, w którym jestem, ale każdy ma uczucia.
  13. _someone_

    Depresja objawy

    Ja czuję. Do tego. Czy te lęki są aby tylko depresją? Tzn.leżenie w domu, paraliżujący lęk wyjścia z domu, poczucie wewnętrznego wstydu, ta izolacja. Okropne napięcie i lęk przy rozmowie z innymi ludźmi.
  14. _someone_

    Samotność

    Mnie samotność w kłopotach doprowadza do czarnej rozpaczy. Podejmuję powoli decyzję o poddaniu się. Leki nic nie zmieniają, bo nie można zmienić piekła, które towarzyszy mi od lat. Brak perspektyw...
  15. Nie myślałeś o zmianie szkoły i zaczęciu od nowa? Może polepszy Ci się do tego czasu.
  16. Mnie odwodzą myśli, że rodzinie byłoby trudno. Z drugiej strony to piekło sprawia, że odczuwam straszne przygnębienie. Nie wiem jak to się skończy, ale wydaje mi się, że nie wytrzymam życia w ten sposób. Smutno, samotnie, biednie.
  17. Tak się zastanawiam jak można wyjść cało z myślenia, w które wchodzę z coraz większym przyzwyczajeniem i akceptacją tych myśli. To trwa za długo. Czasem czuję się tak, jakby zapanowało coś niedobrego nade mną. Życie bywa bez wyjścia.
  18. Są tutaj ludzie po próbach? Może ktoś jednak mógłby wbić mi do głowy, że się wszystko ułoży i wreszcie będzie normalnie...
  19. Jeszcze raz. Kto wie jak to konto zlikwidować?
  20. Czy można zlikwidować na zawsze konto?
  21. Czy ktoś już przeżywał podobnie? Czy da się wyjść z tego najgorszego stanu? Widzenie tunelowe W syndromie presuicydalnym, widzenie tunelowe zwykło się nazywać zawężeniem świadomości. Jest to taki stan, w którym osoba nie dostrzega innych, alternatywnych wyjść sytuacji jak tylko pozbawienie się życia. Widzenie tunelowe i zawężenie świadomości jest mocno związane ze stanami depresyjnymi (tak jak emocje negatywne rzeczywiście zmniejszą pole widzenia odbierane wzrokowo). Do samobójstwa, nie dochodzi nigdy nagle – to proces, który wymaga czasu. Zawężenie, depresja, tendencje autodestrukcyjne muszą się pojawiać przez jakiś czas. To ostatnie wydarzenie po którym osoba decyduje się na odebranie sobie życia, jest po prostu ostatnią kroplą, która przelewa czarę, nie zaś jedynym powodem podjęcia decyzji o samobójstwie. Dlatego, w zapobieganiu samobójstwom, tak dużą rolę mogą odegrać bliscy – oczywiście jeśli wykażą się zainteresowaniem i dostrzegą symptomy tunelowego widzenia. Po czym można rozpoznać elementy widzenia tunelowego? osoba nie znajduje rozwiązań własnych problemów i trudności, bądź znajduje ich mało propozycje rozwiązań torpeduje, znajdując minusy proponowanych pomysłów trudno jej opisać możliwe pozytywne zakończenia problemów osoba porzuca poszukiwanie alternatywnych rozwiązań po znalezieniu jednego – nawet jeśli pomysłów, nie jest satysfakcjonujący.
  22. Uwierzcie, są sytuacje bez wyjścia, gdzie samotność w cierpieniu przekracza wszelkie granice. Zupełnie nie dziwię się dlaczego ludzie popełniają takie decyzje. U mnie te myśli wypełniają głowę codziennie. Nie mam za co się leczyć.
  23. Mnie własnie uświadomiła osoba z forum ostatnio, że wchodząc w dorosłość, sami jesteśmy niestety odpowiedzialni za swoje dalsze losy i jeżeli czegoś chcemy, chcemy zmian, musimy o nie walczyć. Smutne jest nasze życie bez wsparcia. Żeby nie wiem co, musisz znaleźć pracę. Poza tym spróbuj znaleźć sobie bliskich ludzi. Człowiek sam umiera w środku. Mam nadzieję, że coś się zmieni. Musisz tylko pamiętać, że chęci i siła są najważniejsze, by jakoś przetrwać. Otwórz się na ludzi. Z tego co widzę nie podejmowałeś leczenia. Według mnie powinieneś zgłosić się do lekarza. Opowiedzieć o kłopotach. Byłoby Ci lżej.
×