-
Postów
1 802 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez ( Dean )^2
-
pochwale się tylko nie wiem czy sie z rozpędu nie zapisałem do złej grupy wiekowej Bo to tak było pod wpływem impulsu i nie popatrzyłem dokładnie:P Będę czekał na smsa od organizatorów,ale jak cos to się wycofam i jeszcze raz sie zapisze tylko na właściwą grupę Ja do klubu też pójde tylko jak pisałem samemu ciezko mi jakoś iść. Nie wiem czy wygladam wiele lepiej od niego xd a lubie tą buźke i mój podpis to cytat ze skeczu w którym Mikołaj występuje:P Wiesz właśnie o to chodzi może,że masz 5-8 minut,zaskocz ją i może sie uda:)A jak sie rozmowa nie klei to szybko możesz zwiać bez konsekwencji:P
-
Aj dobijacie mnie:) W avie jest Mikołaj Cieślak z KMN,moje zdjęcie jest gdzieś na forum w odpowiednim dziale. Zasady speed dating'u są wyjątkowo proste. Na początku zabawy każdy uczestnik otrzymuje kartę z numerami i imionami uczestników płci przeciwnej. Panie zajmują swoje miejsca, a panowie dosiadają się. Po 5-8 minutach (w zależności od ilości uczestników) organizator daje sygnał panom aby przesiedli się i zmienili partnerki. Panie zostają na swoich miejscach. Randkowanie trwa do momentu aż wszystkie pary będą miały okazję ze sobą porozmawiać. Jeżeli któraś z osób zrobi na Tobie pozytywne wrażenie, to po zakończeniu rozmowy zaznaczasz to na swojej karcie z listą osób. Po zakończeniu spotkania organizatorzy zbierają wszystkie karty uczestników, sprawdzają je i jeśli dwie osoby wzajemnie się sobie spodobały – następnego dnia otrzymują one maila bądź smsa z imieniem i numerem telefonu drugiej osoby. Tyle organizatorzy,jak sprawdze jak jest to opowiem. a nie z liściem?
-
Tak,w Krakowie.
-
Pewnie będę,ale pozytywnie się nastawiam narazie. -- 11 sie 2013, 18:16 -- Oj no nie dbałem o to żeby mieć ludzi obok siebie za wczsu normalną drogą to teraz trzeba iść trudną.Jakoś to będzie,oby chociaż jedna dziewczyna chciała się ze mną skontaktować bo inaczej będę sie czuł strasznie upokorzony;/
-
O no skacze choć nie umiem pływać za bardzo:P Mam jeszcze troche czasu,bo to dopiero 28 sierpnia jest,więc może jeszcze naucze sie pare tekstów johnego bravo.Obawiam sie że za wiele kobiet sie do mnie nie odezwie,bo przedział wiekowy jest 21-27,a wiadomo dziewczyny wolą starszych ale nuż coś sie trafi..... Jakieś rady? Nie zebrałem się w tym tygodniu na samotny wypad do klubu ale w przszłym ide,najwyżej wróce zawiedziony.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
( Dean )^2 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ech żebym ja w końcu znalazł sobie dziewczyne bo to kurde paranoja jest:P -
Psychiatra mnie ostrzegał że to lek którego kategorycznie NIE wolno nagle odstawiać.Nie dawkuj sobie leku sam bo zniszczysz sobie zdrowie,wszystko tylko i wyłącznie pod kontrolą lekarza i zgodnie z jego zaleceniami. Wszystko to może być spowodowane braniem paroksetyny jak cukierków Brałem paro pod różnymi postaciami i nie zauważyłem żadnej różnicy.
-
+ za tego posta.Czasem jest tak że samoocene głupich ludzi weryfikuje życie,mają się za nie wiadomo co a kończą na dnie.Na szczęście czasem jest odwrotnie i ludzie którzy z róznych powodów uważają się za śmieci,robią coś dużego. Niktita sorry chłopie ale tak to nie można mysleć.90% ludzi nie ma talentu do śpiewu,tańca,rysunku ani tym bardziej nie pisze książek....a załóżmy na chwile że masz talenta do np.rysunku.To co by to zmieniło?Znam utalentowane osoby w tym kierunku,młodych architektów i grafików którzy pracy nie mogą znaleźć......podobnie jest z tańcem.Kasa i sława jest dla garstki tancerzy,pisarzy aktorów,reszta żyje często na bardzo niskim poziomie materialnym,za to mają mase rozczarowań i frustracji.... Trochę jak czytałem to co piszesz,to mialem poczucie że bardziej sie chwalisz niż żalisz:P Nie potępiam Cie,znam to uczucie.Czujesz sie wyjątkowy a nie możesz znaleźć potwierdzenia tej wyjątkowości w rzeczywistości. Gdybyś był starszy poradziłbym Ci pokorną akceptacje swojego miejsca we wszechświecie.Ale jesteś jeszcze bardzo młody,możesz zmienić w swoim zyciu niemal wszystko.Jednak najlepiej zacznij od fundamentów a potem próbuj zrobić coś dużego. Zauważyłem że sporo depresyjnych osób ma ukryte gdzieś w zanadrzu wielkie marzenia jak aktorstwo,kariera w polityce czy mediach...nie mówię że to nie możliwe ale zdaje mi sie ze raczej w ten sposób rekonpensują sobie braki w rzeczywsitości.Skrycie wierzą że "może teraz jestem mniej szczęśliwy niż inni,ale jak się wybije i przyjdzie czas to zajdę znacznie wyrzej niż Ci którzy cieszą się zwykłym szczęściem i będę o wiele szczęśliwszy...".Nie mówie nie.Warto mieć marzenia ale najpierw naucz sie chodzić a potem próbuj latać. Spróbuj ułożyć swoje zycie na razie na normlnym poziomie.Znajdź przyjaciół,dziewczynę,WRÓĆ NA STUDIA,albo jeśli musisz idź do pracy.Zacznij pracę nad sobą.Idź do psychiatry i psychologa.Ułóż sobie normalne życie a w wolnych chwilach szlifuj swoje talenty i zobacz czy któryś z nich jest godny uwagi czy jak większosć ludzi nie masz żadnej wybitnej umiejętności.Zawsze możesz po prostu być szczęśliwym zwykłym człowiekiem z normalną pracą,przyjaciółmi rodziną i hobby.To wystarczy do szczęścia,własciwie to więcej niż ttrzeba,nie każdy to ma.
-
Ha zapisałem się na speed dates ;D
-
Prawda.Prokastynacja jest do pokonanania,wiec coś o tym bo mi się udało a byłem cholernym prokastynatorem.Mi na pewno pomogło planowanie,takie delikatne na początek,na jeden dzień,nawet tego nie spisywałem.Drugie to leki przeciwlekowe.Trzecie to duża motywacja,miałem konkretne cele które chciałem osiągnąć.A czwarte iśc za ciosem.Zaczynaj od małych rzeczy,nie dopuszczaj okazji do pokonania odkładania nawet jeśli to są drobnostki jak załatwienie sprawy na poczcie czy cokolwiek.Wyrobi to w tobie nawyk załatwiania spraw od razu i ten nawyk bedzie powoli walczył z nawykiem odkładania.No i daj sobie maaaaaase czasu,mi doście do tego stanu w którym jestem teraz,czyli praktycznie bez odkładania trudnych rzeczy,zajęło 9 miesiecy.
-
E ja coś w to nie wierze......
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
( Dean )^2 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ech pracuje na budowie z jednym facetem który wyszedł nie dawno z wiezienia i dwoma z wyrokami w zawieszeniu.....nie jest to przyjemne towarzystwo naprawde,jak sobie pomyśle ze w poniedziałek znowu do roboty z nimi ....;/ -
Zdałem sobie sprawę że musze być 10 razy smielszy w stosunku do kobiet niż zakładałem.
-
Heh juz pare osób mi powiedziało że mój wygląd bardzo sie poprawił:)
-
Jestem dumny z siebie że po całym dniu pracy na budowie,mam siłe umyć sie przebrać i jechać na siłownie.
-
Podłoże wmawiania sobie chorób psychicznych
( Dean )^2 odpowiedział(a) na Pytajka temat w Pozostałe zaburzenia
Miałem coś takiego i wiem dlaczego się to robi.Lęk i brak zaufania do siebie,zdajesz sobie sprawe że są rzeczy,np.choroby,których nie jesteś w stanie kontrolować.To powoduje napięcie i myślenie"co będzie jeśli mi sie to przydaży?Co jeśli dostanę raka,anoreksji,etc.".strach przed choroba jest tak duży że żeby go zredukować wmawiasz sobie że jesteś chory.To pokręcone ale jeśli boisz sie raka a dostajesz raka to już nie ma się czego bać. -
Z ciekawości co pomogło Ci zbudować wyższą samoocene bo też się przymierzam do budowy:P:)
-
Ale poznałaś/łeś tak kogoś czy tylko podniosłaś/łeś sobie poziom kofeiny.? Ja mieszkam koło Myślenic,a w roku akademickim w Krakowie.Ale na impreze i tak planuje jakiś dobry studencki klub w KRK bo u nas to tylko po pysku dostać można;/
-
Ooo może to jest jakiś pomysł,klub zainteresowań,sam nie wiem.
-
Wiem wiem ale juz wszystkie dziewczyny mają chłopaków. To gdzie można iśc sie zabawić,poznać kogoś w pojedynke kurde?
-
no tego sie obawiam niestety;/
-
Heh uważacie że można samemu iść do klubu i się dobrze bawić?Bo jakoś się boję iśc sam a postanowiłem sobie że będę chodził regularnie od przyszłego weekendu,w ramach socjalizacji,rozwoju psychiki a zarywania lasek:P:P:P
-
Jakiś atak samotności,wszystkie dziewczyny zajęte i to co zawsze:D do tego sporo nieskatalizowanego stresu z pracy który dał o sobie znać no i niestety obawiam się że koniec z tą praća,mimo że jej niecierpie nieraz to dobry zarobiek był...jutro sie dowiem co dalej czy zostaje czy nie.Oby tak,bo jak tu laski zarywać bez kasy:D
-
Obawiam sie że to raczej jest tak że najpierw troche nas poodpychano,a przekonania pojawiły sie pozniej
-
Ha;) myslisz ze jakie beda?