-
Postów
1 802 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez ( Dean )^2
-
Oj ładna z Ciebie dziołcha Kiya,nie wiem w czym masz problem facetów jest multum i łatwo ich poznać bo sami wychodzą i szukają,pokaż się na siłowni,w klubie,kursie tańca i masz faceta:P
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
( Dean )^2 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ech,konczy sie wrzesien a mój szef nie wyplacił mi jeszcze na sierpień......w piątek,wpiątek...taa -
Kompletna pustka i beznadzieja oraz wypalenie emeocjonalne
( Dean )^2 odpowiedział(a) na mlotkos temat w Depresja i CHAD
Ale Cie pocieszyła Nie martw się za bardzo i nie myśl o swoim nastroju,też mam teraz spadek,dużo ludzi nawet zdrowych ma.Jesień,do tego ten wrzesień jest wyjątkowo paskudny,mało słońca,ciągle szarzyzna. Mi też się teraz coś nic nie chce,nawet na siłke nie chodze,a kiedyś chodziłem prosto po pracy na budowie(!),także tak jak mówie to raczej pogoda,bądź dobrej myśli:) -
Jak się pogodzić raz na zawsze z brakiem faceta w życiu?
( Dean )^2 odpowiedział(a) na mozambik83 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Taki offtop....dziwią mnie ludzie którzy znajdują przyjemnośc w byciu poniżanym i pomiatanym przez kota.To szczególnie czeste u dziewczyn. -
" Otwarta dziewczyna"
( Dean )^2 odpowiedział(a) na ( Dean )^2 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
To ja wróce do tematu.W sumie dobrze że tu napisałem bo zapewne palnąłbym coś głupiego i pewnie bym żałował. Padło parę niemiłych słów,w woskowe figurki autorów już wbijam szpileczki voo doo,reszcie coś odpisze:P Nie po prostu piszemy codziennie,a ja sie nie odpisywałem od paru godzin,bo jak pisałem czułem że emocje mną powodują,jakoś nie mogłem nie napisać jak się poczułem a jednocześnie nie chciałem być "dyktatorem". hihi no w ten sposób własnie chciałem wyrazić to że nie uważam ją za puszczalską,wręcz przeciwnie wydaje mi się naprawde wartościowa,w sumie jest ładna i 'otwarta'' mogłaby mieć faceta takiego do lansu chociażby a zdaje się że ona szuka czegoś więcej....nie jest pusta czy coś takiego.Tak naprawde to zdaje mi się że ona nigdy nie miała chłopaka jest taka luźna i łatwo nawiązuje relacje z facetami ale zdaje mi się że trudno jej wjeść w związek,też jest bardzo podatna na odrzucenie to widać.....Czasem własnie pisze mi takie rzeczy jakby chciała żebym nie czuł się zazdrosny,nie wiem rozwiewa moje watpliwości i takie tam,ale mogłaby usiąść czasem na dupie w domu a nie szlajać się gdzieś ciągle:P Było pytanie czy sie widujemy...w wakacje nie bo mieszkamy dość daleko od siebie,pewnie znowu się spotkamy na kursie tańca niedługo i w sumie zobacze co to będzie...Też ciężko jest opisać emocje jak ze sobą gadamy czy nawet piszemy,piszemy w sumie od tak dawna o bzdurach i jakoś nie brak tematów co jest fajne.To wszystko toczy sie jakoś dziwnie ale zobaczymy. Tak czy siak musze o niej troche mniej myśleć i rozjerzeć się jeszcze za jakąś alternatywą Poważnie jak sie tak skoncentrować na jednym człowieku to traci sie dystans.... -
" Otwarta dziewczyna"
( Dean )^2 odpowiedział(a) na ( Dean )^2 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Jedno wiem na pewno...nie lubie Cie zima.... -
Hmm miałem własnie napisać smsa który być może rozwaliłby naszą znajomość ale postanowiłem jeszcze napisać tu zanim to zrobie bo troche szkoda mi tej znajomości... No znam A.już chyba z rok,poznaliśmy się na kursie tańca.Ona raczej nie lubi tańczyć więc domyślam się że raczej przyszła na niego poznać kogoś,jak chyba większość uczestników...Coś tam gadaliśmy w tańcu i w końcu wziąłem od niej numer telefonu,zaczeły sie smski i takie tam.Okazała się osobą baaaardzo podobną do mnie,często pisała frazy jakby wyrwane z mojej głowy.Zaczęło mi na niej zależeć jednak jedna rzecz od początku mi przeszkadzała...Pisaliśmy tak dłuższy czas,czesto była ironiczna i z poczuciem humoru,fajnie sie gadało,ale w koncu nie odpisała na trzy moje smsy i nie chciałem się jej naprzykżać,poczułem się bardzo odrzucony i przestałem pisać.Ale nie mogłęm o niej zapomnieć jakoś,miałem nadzieję że kiedyś znajde sobie dziewczynę i że ona to zobaczy i poczuję się też tak odrzucona jak ja....walczyłem z tym ale kurde po pewnym czasie(2 mies.milczenia) gdy była na fejsie zapytałem co tam u niej,odezwała się i była baardzo miła,całkiem nieironiczna,wręcz trochę nadskakująca,tak jakby czekałą na to że się odezwe jeszcze,a może mi się tylko tak zdaje... Znowu zaczelismy smsować codziennie,raz ją gdzieś zaprosiłem ale zignorowała to...potem okazało się że była wtedy na weselu z jednym facetem z kursu tańca.I tu się zaczyna problem. Jestem o nią cholernie zazdrosny a ona daje mi powody,zna za dużo facetów po prostu jak dla mnie.W przeciągu miesiąca była chyba na 4 weselach,za dwa tygodnie idzie na następne,mówi że bardzo to lubi i chce sie bawić ale dla mnie to jakieś podejrzane,może robi casting na faceta i tyle.Zresztą podczas tego kursu tańca też ciągle gadała z jakimś facetami,najwięcej chyba ze mną,ale z innymi też,ciągle chodziła na imprezy gdzieś.No po prostu nie podoba mi sie to,czuję się tym jakoś głupio zraniony i odrzucony i mam cholerną ochotę zerwać tą znajomość ale jakoś mi żal....Przy tym nie wydaje mi sie zupełnie puszczalska,nawet nie pielgrzymki chodzi piesze xD chodź w sumie na woodstock też pojechała....mimo to wierze w jej moralność ale jakoś nie mogę znieść tej "otwartości".....to dla mnie za dużo.. No i mam takie poczucie że może jestem jedną z opcji,choć czasem jak pisze to mam inne wrażenie ale sam nie wiem. Poradź BRAVO..
-
No ja też ostatnio;/aż się boję bo studia sie zblizają;/ Miałem identycznie jak ty.Był to jeden z powodów przez które zawaliłem studia,ciągła senność..na pewno MUSISZ działać bo tak: a)jak nie będziesz brała leków to będziesz senna przez depresje b) jak bedziesz brała gówniane leki to też będziesz senna:P Wiec wybierz sie do dobrego lekarza i wyszczególnij mu że lek nie MOŻE powodować senności.Poza tym tak jak ja już sie przygotowuj do roku akademickiego w ten sposób że chodź spać o regularnych porach np.zawsze kładź się o 24 i wstawaj o 7 nie ważne czy jest taka potrzeba czy nie.Taka samodyscyplina ma pozytywny kumulacyjny efekt.O kawce i innych nie wspominam,bo nie na kazdego działa na mnie np nie za bardzo. Nie wyleguj sie też w łóżku,nie kładź się na 15 minut,nie drzemaj ani nic takiego,łóżko jest czynne w wyznaczonych porach,poza tymi godzinami nie masz do niego wstępu. Sprobuj pouprawiać jakiś sport,tylko nie forsowny raczej taki dynamiczny nie wie tennis albo cos takiego to Ci doda energii. Zarganizuj sobie czas,w szczególności na nauke,tak żebyś nie musiała zarywać nocek zbyt czesto,bo to wybija potem z rytmu i powoduje zmęczenie. Spotykaj sie z ludzmi z tego samego powodu dla którego powinnaś uprawiać sport-energia.Tyle z moich doświadczeń,jak mi przyjdzie jeszcze coś do głowy to Ci napisze.
-
Jak się pogodzić raz na zawsze z brakiem faceta w życiu?
( Dean )^2 odpowiedział(a) na mozambik83 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
E bzdura włąsnie jest baaaardzo dużo facetów w tym wieku którzy są wykształceni i mają kase,faceci wiążą sie na stałe zwykle później. -
wreszcie znalazłem bardzo fajne mieszkanie dla siebie:D
-
Aj ty zabijaczu dobrego nastroju:P:P To nie prawda:P po prostu będe mieszkał z kumplem z LO w mieszkaniu,do tego codziennie smsuje z jedną dziewczyną czasem z kumplem,ktoś się odezwie na fejsie,to wciąż nie dużo ale więcej niż było dotychczas.
-
soccoro już napisała....faza gniewu i tyle.Życie to nie kara,większość ludzi ma KLAWE życia:P są z nich zadowolenii i chcą żyć jak najdłużej. Ale jak wpadasz w dołek+masz uszkodzoną psychikę to tracisz naturalny odruch,nawyk walki o siebie.Być możę pan26xyz masz rzeczywiście ciężkie życie,przykro mi.Niektórzy dostają od życia więcej złą niż dobra,trudno się z tym pogodzić gdy my należymy do tej mniejszości. Jeśli jesteś w fazie obwiniania świata to dopiero początek drogi,potem będzie obwinianie siebie,wielka depresja i z czasem powolna akceptacja i gojenie się ran,oczywiście dobrze jakby nad tym procesem czuwał dobry psychiatra i psycholog... Nie wiem jakie problemy masz panie26xyz ale rozwiązaniem większości jest akceptacja swojego aktualnego położenia+praca nad rzeczywistościa,aktywne działanie. Wiem że to sie łatwo mówi,ale po sobie zauważyłem że to bardzo pomaga,mi już dużo się udało zmienić,a są perspektywy na jeszcze więcej,współczuje Ci ale nikt z nas nie wyciągnie Cie z tego bagna,motorem wszystkich zmian musisz być ty sam. Wierze że będzie lepiej.
-
Ostatnio coś mniej samotny jestem..
-
Ech wychodzi na to że ta głupia babka z dziekanatu sie pomyliła i przysługuje mi jeszcze jeden termin egzaminu także może zamknę tą sesje jeszcze :D
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
( Dean )^2 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
kurcze trochę się popsuło,no i jesień.....jest lepiej,moje doły obecne są i tak lepsze niż mój stan "w normie" sprzed roku,ale wciąż nie pozbyłem się do konca tego cholerstwa. -
Proszę o odpowiedź na krótkie pytanie.
( Dean )^2 odpowiedział(a) na mozambik83 temat w Depresja i CHAD
też mi nie mówili wprost,raczej jakieś ogólniki,wydaje mi się że to dla mojego dobra,żebym się nie szufladkował. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
( Dean )^2 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ech źle:( -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
( Dean )^2 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Nie podejmój ich to miną z czasem,też miałem ostre napady tego typu myśli i przeszło to z czasem. Smutno jest być mną -
Ech mój speed dates nie wypalił bo zaskoczyła mnie sesja,ale zapisałem się na następny,będzie w moje urodziny i do tego jest nowa kategoria 19-23 lata i chyba tam sie wpasuje najlepiej więc może cos z tego będzie:)
-
Następny zlot: Środek Polski? (październik 2013 r.)
( Dean )^2 odpowiedział(a) na Pieprz temat w Kosz
Ha popieram,chętnie się pojawie jesli tylko bedzie coś w miare na południu,małopolska najlepiej ale nie będe wybrzydzał. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
( Dean )^2 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ech gorzej.... -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
( Dean )^2 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ech straciłem wiare w siebie;/ -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
( Dean )^2 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Klątwy ciąg dalszy....nie zaliczyłem egzaminu a myslałemn że zdam;/ -
najładniejsza dziewczyna jaką widziałem w wakacje popatrzyła na mnie jak na kogoś kto sie jej podoba.
-
Obawiam się że jesteś za miekki czy słaby na męskie towarzystwo.Może w tym problem.Faceci są czasem szorstcy dla siebie,docinają sobie rywalizują może nie jesteś w stanie tego znieść.To źle że nie ma fecetów wokół Ciebie.