Thazek

człowiek nerwica, Choruję na to samo co Ty, mam podobne myślenie do Twojego. Ale nie poddaję się... mam kobietę i jestem z siebie dumny ,że stać mnie na walkę. Ty też nie możesz się poddawać

kornelia_lilia, :* nextMatii, Współczuję... też mi się nie chce a za chwilkę muszę wyjść, jeszcze do sklepu po fajki i takie tam różne tahela, Cześć co tam słychować?

nextMatii, Siedzisz od której w pracy do której? ja idę na 14 do 22 niestety Staruchu Mirabeleee, To jesteś strasznie stara kornelia_lilia, I pamiętasz moje imię a ja Twojego nie...

kornelia_lilia, He he rocznik 85

pannaAlicja, Ale za to jutro do psychologa kornelia_lilia, Myślisz,że rówieśniku?

kornelia_lilia, Ha ha ja nie wiem przecież to trzeba być idiotą

Przerąbane... wy szkoła ja praca ależ się nie chce...

Ten filmik http://www.fail.nl/index/video/rekstok_met_ongelijke_liggers

No i do pracy czas...

oleczka, No głupie o jest ale już tak mamy... taki strach i nakręcanie się. gigi24, No to ja z kolei nie biorę leków ale np jak usłyszę ,że ktoś tam jest chory to nie spotykam się z nim przez najbliższe pięć dni

oleczka, Mam dokładnie to samo unikam chorych na grypę żołądkową i później sam się nakręcam czy aby się nie zaraziłem i jestem, facetem

widać z tego,że w Bielsku więcej kobiet choruje na NL ale jak jestem rodzynkiem to trudno. może jest więcej facetów ale się do tego nie przyznają po prostu

Coraz więcej nas ale przeważają kobiety w Bielsku a ja sam rodzynek

- Ulubiony kanał Hanki Mostowiak? - Karton Network.

[videoyoutube=kwoqNV12FNk][/videoyoutube]

[videoyoutube=8CfmQP_wta0&feature=related][/videoyoutube]

wiola173, He he mamusiu :* już tak to jest z "naszą" nerwicą...

emme_4, Czyli to normalne...

Jem babkę piaskową i zapijam herbatką

szybki_g, Też często ziewam i czasami nawet mi się nie udaje do końca się wyziewać dziwne to jest ale często tak mam... nie mogę do końca ziewnąć bo brak mi tchu. A z tym drętwieniem to często tak mam... Serce mnie zaczyna boleć tzn. mięsień sercowy bo serce nie jest unerwione. i drętwieje mi ręka lewa po czym reszta ciała. Ale jakoś to ogarniam. A z tą jazdą samochodem to też tak mam często ,że jak się oddalam od domu to czuję duży nie pokój i robi mi się słabo... wkurza mnie to bo uwielbiam samochody i jazdę samochodem. To moje życie... pasja,hobby... Ale jednak mnie to ogranicza.

jakubkowa, Może i masz rację ale bez przesady...

emme_4, Tak. Jasne,że od samochodu

jakubkowa, Podejrzewam,że szybki Grześ już długo się z tym męczy z tego co pisał to zna mnie już z tego forum tylko on był pod innym nickiem

szybki_g, Na samym początku miałem różne myśli... ale teraz już nie zwracam na to uwagi.

emme_4, Ja się przyzwyczaiłem... Jestem w pracy i czuję... Nadchodzi. Tak to ona. Atakuje powoli... Pierwsze zimne dłonie,lodowate. Następnym etapem jest żołądek, kurczy się i ściska. Potem nadchodzą mdłości... I wtedy nie wiadomo co zrobić. Myślę sobie: "o nie Ty dziwko tym razem Ci się nie uda!!" jest nadal ze mną, troszkę kręci mi się w głowie ale nadal twardo stoję na nogach! Zimne dłonie powoli robią się ciepłe... Oblewa mnie pot, mam dreszcze i jest mi strasznie gorąco. Czuję ,że muszę się na kimś wyżyć,krzyczeć ale zaraz,zaraz... przecież ja nie jestem na terapii znalazł się jeden ochotnik wyżyłem się i spokój święty... ale wiadomo nie był bez winy więc darłem morde na niego dobra spokój... poszła. Mogę iść do kumpla i idziemy zapalić fajkę... trwało to jakieś dwie godziny ale dałem radę. Zmęczenie okrutne i po powrocie do domu apetyt okrutny i straszna senność. Spać,spać,spać...