Skocz do zawartości
Nerwica.com

milka89

Użytkownik
  • Postów

    161
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez milka89

  1. okpol1006 nic się nie martw, całe 12 lat mam ciągle takie objawy. Też zawsze przy ubikacji w pociągu stałam, w tramwajach przy wyjściu....jak najwięcej na piechotę, a później zaczęłam się bać chodzić, ze zemdleje i siedziałam w domu. Doszło do tego, że nie wychodziłam z łóżka. Musisz iść do psychiatry i zacząć się leczyc, bo to samo nie przejdzie, a bedzie sie nasilac....słabo, mdłości, równowaga to wszystko nerwica i to ucucie jakby się było na kacu...świat za szklaną szybą...nerwica
  2. Delorean mam dokładnie to samo...idę ulicą i nagle mam wrażenie jakbym miała zemdleć, pod prysznicem to samo, schodzę po schodach to samo...to nerwica spokojnie, od 12 lat tak mam natomiast ja mam szumy w uszach i ucisk w głowie, ktoś z Was tak ma?
  3. Dzisiejszy dzień był pozytywny....do wieczora, kiedy pojawiły się znów szumy w uszach ucisk w głowie i wyczulam coś twardego w lewej skroni a w prawej tego nie mam i jestem przekonana, że to tętniak. I już wszystko mi się zawaliło, boję się położyć....chcę mi się wyć
  4. Marekk mi się pierwszy raz pojawił lęk przed śmiercią właśnie w Twoim wieku. Pewnego wieczoru poczulam, ze umre w nocy i sie rano nie obudze. Pozniej sie to powtarzala i zaczela wymyslac choroby, ktore koncza sie zgonem. I ciagle mam lęk, że umrę, ale wiesz co? Nadal żyję i budzę się każdego dnia. Więc pomyśl sobie, że i tak nie masz na to wpływu co się stanie (wiem, że to trudne) i ja też wierzę w Boga i jak mnie łapie taki lęk to modlę się wtedy, bardziej na zasadzie rozmowy i czuję sie spokojniejsza. Spróbuj -- 15 mar 2011, 23:45 -- a i zapomniałam dodać, że mam już 22 lata i jak widzisz żyję
  5. człowiek nerwica ja też mam lęk przed wylewem, a dokładnie przed tętniakiem, że mi pęknie, ale skutek taki sam....ciśnienie zawsze ma książkowe, jedynie puls bardzo podwyższony podczas ataków;/ nie wiem jak Cie uspokoic, bo sama siebie nie umiem, wlasnie jestem po ataku paniki, siedze cala splakana i co chwile sprawdzam skronie, czy faktycznie w lewej mam cos twardego a w prawej nic i drecze wspolokatorke czy to normalnie...tez sie boje....ale staram sobie wmawiac, ze to tylko nerwy i nic mi sie nie moze stac. Poza tym raz spróbowałam tak, że się położyłam i powiedziałam sobie, no to umieraj, no czekam....no pękaj tętniaku...strasznie wtedy mi szumialo w uszach i mialam ucisk w glowie, plakalam...ale po godzinie przeszlo i oczywiscie nic sie nie stalo...spróbuj, może CI pomoże :) trzymam kciuki
  6. cytrynka84 biorę zamienniki, najpierw brałam velaxin, pozniej velafax, venlectine a teraz coś na ph....( nie pamiętam). I boję się, ze te objawy to nie od leków, tylko od tętniaka....bo dziś sobie "wymacałam", że w lewej skroni mam coś twardego, a w prawej nie ;( i do tego ta derealizacja ;( juz mam dosc, nie dam rady odstawić tego leku, nie wytrzymam z tymi szumami w uszach i uciskiem w głowie, boje sie Venus mi było wiecznie niedobrze po tym leku, całe 2 lata. Mdłości przy schylaniu, leżeniu, siedzeniu i do tego zawroty głowy i tak jakby przeskakiwanie obrazów, taki hmm impuls elektryczny...całe 2 lata co jakiś czas miałam takie objawy. Także nic się nie martw, myślę że to normalne. Zależy od organizmu :) Adamo odstawiam, bo mi pomógł, a teraz przy odstawianiu mam wrażenie jakby było gorzej niż przed braniem leku:(
  7. Witam po raz kolejny znów potrzebuję Waszej pomocy. Już zaczęło mi się polepszać i nagle wyczułam w lewej skroni dziwne coś twarde a w prawej tego nie mam i teraz się boję, że wyczułam tętniaka, że już się tak powiększył, że mi pęknie....i umrę. Szumy w uszach i ucisk się momentalnie nasiliły;( boję się, błagam co mam robić?
  8. Smelka92 przede wszystkim spokojnie. Jak ja mam atak paniki zaczynam głęboko oddychać. Otwórz sobie okno i oddychaj, skup się na oddechu. Włącz jakąś muzyke. Pogotowie tu nic nie da, a jeszcze Ci każą zapłacić za nieuzasadnione wezwanie. Nic Ci się nie dzieje, to tylko psychika. Nerwy. Może masz jakiś lek ziołowy uspokajający zażyj. Albo połóż się spać i spróbuj usnąć. Mi też pomaga jak się rozpłaczę. Jak coś to pisz na gadu 10448531
  9. Witajcie, odstawiam Efectin od miesiąca. Zażywałam go 2 lata w dawce 75mg. Wydawało mi się, że to nie dużo i nic mi nie będzie przy odkładaniu. Niestety najpierw jak zaczęłam przez dwa dni brać 37,5 miałam wymioty zawroty głowy senność nie mogłam się ruszyć, pociłam się i płakałam. Lekarka kazała mi na zmiane, jednego dnia 75 drugiego 37,5, bylo srednio, bo pojawily się lęki o swoje życie, szumy w uszach, derealizacja (straaaaszna ) i ucisk w głowie. Dziś jest 5 dzień jak zażywam tylko 37,5 i mam tak nasilony ucisk w głowie, szumy w uszach, że już nie wiem, co robić...lekaka mówi, że to somatyzacja, ale ja się boję, że to coś poważnego. Derealizacja jakby troszkę się zmniejszyła, ale ten ucisk w głowie jest straszny. Powiedzcie, też tak mieliście?
  10. olinelka dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Staram się cały czas sobie powtarzać, że to nerwicowe, ale momentami jest tak okropne, że już nie mam sił. Wtedy zaczynam się bać, że mi coś pęknie (tętniak) i umrę już nie mam sił tak dalej...a lekarka powiedziała mi, że muszę to po prostu przetrzymać. Tylko to trwa już 2 tygodnie i pojawia mi się myśl, że to nie nerwica, tylko na prawdę coś mi jest...nie mam już sił ;(
  11. Witam Wszystkich, Błagam pomóżcie, bo juz nie wiem co robić!!! Wariuję ;( oOd mam 22 lata, od 12 lat leczę się na nerwicę lękową. Głównie pojawia się lęk przed śmiercią i co za tym idzie wymyślanie chorób, które kończą się zgonem. Od 2 lat zażywam Efectin 75mg, ale od 3 tyg mam zmniejszoną dawkę, najpierw na zmianę, a od 5 dni zażywam już tylko 37,5. Od tygodnia mam szumy uszne, które nasilają się szczególnie rano zaraz po przebudzeniu i wieczorem. DO tego docodzi ucisk w głowie na czubku głowy po skronie i czuje takie napięcie wewnątrz głowy. A wczoraj przy ucisku pojawiły się mdłości. Byłam z tym u lekarza pierwszego kontaktu, powiedział mi, że to nerwicowe i że nie ma potrzeby dania mi skierowania do neurologa, psychiatra powiedział to samo. Poszłam drugi raz do lekarza pierwszego kontaktu i przepisał mi Hydroxyzyne i powiedział, że to nerwy i nadal nie ma podstaw do skierowania do neurologa. I nie wiem, co mam teraz robic, bo ucisk nadal czuję, przechodzi ucisk w lekki ból głowy. Boję się, że to tętniak, bądź coś innego poważnego, coś mi się stanie i umrę. Proszę pomóżcie, doradźcie, co robić;(
×