-
Postów
161 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez milka89
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
milka89 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
już jestem pewna, że neurolog się pomyliła ;( mam straszne uciski w głowie, niedobrze mi od nich, mam takie uczucie jak od choroby lokomocyjnej...a mówiła, że wszystko jest w porządku, że to nerwy...ale ja w to nei wierzę...nie dożyje tego tk ;( mam już dość nie wiem co robić...siedzę i płaczę -
od poniedziałku noszę okulary. Mam wadę -0,5 na obu oczach. Wczoraj na zajęciach siedziałam w ostatniej ławce i nie widziałam ostro, tak żeby odczytać małych litr na wyświetlanych slajdach....boje się, że to guz mi zaburza wzrok czy to zaburzenie wzroku może być spowodowane nerwicą? Ma ktoś tak?
-
Nerwica a głowa,zawroty, ucisk i inne dolegliwości głowy
milka89 odpowiedział(a) na Waleria temat w Nerwica lękowa
też mam zatoki zdrowe. No byłam u neurologa. Pani doktor powiedziała, że to wszystko jest nerwowe...ale, żeby mnie uspokoić da mi skierowanie na tk, ale nie spodziewa się niczego złego po tym. TYlko, że na tk muszę czekać do 22 czerwca do tego czasu umrę...wczoraj znów dostałam strasznego ucisku, cały czas mi niedobrze, tj. od głowy niedobrze...boję się? To nerwica czy jednak coś może mi być? POdobno ta Pani neurolog to jedna z najlepszych jest...ale ja się boje ,ze czegos nie zauwazyla, nie dopatrzyla... -
osłabienie wzroku pomimo okularów? macie coś takiego? założe okulary a do dali i tak dobrze nie widzę i boje się ,ze to jakis guz uciska mi na nerwy wzrokowe i umre ;( ale jak byłam teraz u neurologa, to powiedział, ze to tylko nerwy z uciskami w głowie i szumami w uszach, ale dala mi skierowanie na tk, zeby mnie uspokoić...ale to dopiero mam 22 czerwca okulary noszę od poniedziałku i nie iem co robić, bo u okulisty szkła wystarczały. Mam -0,5...i teraz to już nie wiem, czy to nerwica, czy guz? Macie coś takiego z oczami?
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
milka89 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
zakładam okulary i zaczęłam słabiej widzieć, z daleka mimo okularów zamazuje mi się ... no, a jak miesiąc temu miałam badanie okulisty to było ok i teraz się boję, że to ten guz mi uciska i pogarsza mi się wzrok...pomocy proszę -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
milka89 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
klebeknerwow starałam się tak myśleć, ale już miałam spokój z uciskami i dziś po południu złapały mnie tak silne uciski, że musiałam się położyć...i boje się, że jednak coś się tam dzieje i neurolog coś przeoczył, a tk dopiero 22 czerwca ;( a jak umre do tego czasu? Jak znów mi się pojawił ucisk dziś taki silny, to może faktycznie coś mi jest -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
milka89 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
wybaczcie, że tyle znów nie pisałam, ale nie miałam na prawdę jak. Byłam we wtorek u tego neurologa (o dziwo dożyłam xD). Pani mi powiedziała, że to wszystko są nerwy prawdopodobnie, ale żeby mnie uspokoić da mi skierowanie na tomograf komputerowy...no i czekam do 22 czerwca, przecież ja zwariuję do tego czasu ;( Niby mi powiedziała, że nie spodziewa się niczego złego po tym tomografie, to tylko dla mojego spokoju, ale ja sie boje....bo od poniedziałku noszę okulary, mała wada -0,5 na obu oczach i widziałam po założeniu okularów, a dziś jak siedziałam na zajęciach w ostatniej ławce, to litery, które były na wyświetlanym slajdzie były niewyraźnie i musiałam zmrużyć oczy, żeby je odczytać i do tego jak ściągnę okulary to widzę przez chwilę jakby lekko za mgłą, ale tak minimalnie...i bolą mnie gałki oczne (w sumie spałam długo bo ponad 10h) i czasem od takiego spania dlugoiego mnie bolaly, ale ja sie teraz boje ,ze to guz albo tetniak mi naciska na nerw wzrokowy i jak miesiac temu bylam u okulisty i mialam ta wade 0,5 to teraz przez guza sie pogorszyla i dlatgeo juz w okularach widze niewyraznie...boje sie strasznie, ze to jednak cos jest niby mi kolezanka, ktora nosi okulary powiedziala ,ze ona przy złej pogodzie tez nie widzi nawet w okularach i dawniej od nerwicy tez mialam zaburzenia wzroku, ale boje sie ,ze to nie nerwica, tylko cos mi uciska... co myslicie? Poradźcie mi coś proszę, bo tylko Wy mnie rozumiecie i tylko Wam się nie wstydzę mówić o moich lękach -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
milka89 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Slodki_malin ja kiedyś przeczytałam w ulotce Velaxinu w skutkach ubocznych szumy w uszach i 2 dni później zaczęło się i trwa już ponad miesiąc także u Ciebie też tak może być... -
Nerwica a głowa,zawroty, ucisk i inne dolegliwości głowy
milka89 odpowiedział(a) na Waleria temat w Nerwica lękowa
a ja mam nadal ucisk w głowie i szumy w uszach i tak dziwnie w głowie zawroty ale nie zawroty...idę we wtorek do neurologa, ale boje sie ,ze nie doczekam wtorku i mi w koncu cos peknie... -- 10 kwi 2011, 19:35 -- znów czuję silne uciski i szum w głowie...ja umieram ;( -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
milka89 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
judyta14 to nie jest jakiś silny ból nie do wytrzymania. Nawet tabletek nie zażywam, bo wytrzymuje...i wydaje mi się, że jak się zaczynam denerwować to ból się nasila...a teraz cały czas się boję, że żołądek mnie zacznie boleć tak jak kiedyś....taki silny ból skurczowy promieniujący pod prawe żebro...wtedy w szpitalu po usg powiedzieli, że wszystko ok, psychiatra, ze to nerwy, ale ja nie wierzę...i teraz zażywałam dużo leków przeciwbólowych i boję się, że po nich mnie tak zacznie boleć...w sumie od czwartku jużnic nie zażywałąm...ale sie boję ;(a w domu rodzinnym, rodzice mi nie pomogą, nie zaragują, bo mi nie uwierzą, zawsze tak było...i dlatego jeszcze bardziej się boję, przyjchałam tu odpocząć, a cały czas się boję i czeka na ten ból...bo jak wracam na studia, to wtedy wiem ,ze jak mnie bedzie bolec, to pojde sobie na SOR...a tutaj nie mam jak isc, bo mieszkam pod miastem i nie mam czym dojechac jak coś....boje sie ;( -
Nerwica a głowa,zawroty, ucisk i inne dolegliwości głowy
milka89 odpowiedział(a) na Waleria temat w Nerwica lękowa
jakubkowa miałam tak, ale nie w nocy, tylko jak się położyłam na chwilę po południu np. kręciło mi się w głowie i takie dziwne uczucie w głowie miałam i zaczynałam panikować...wtedy się nasilało...a jak wstałam, to wszystko było ok -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
milka89 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
dziś 4 dzien od wyrwania zęba i nadal boli ;( i do tego mam tak scisiety zoladek, ze nic nie moge jesc...zawroty glowy boje sie, ze nagle dostane powtwornego bolu zoladka (jak kiedys nagle, w szpitalu zroibli usg i powiedzieli z,e wszytsko ok, a psychiatra powiedziala pozniej ,ze to nerwy, ale ja nie wierze, bo nic nie pomagalo, dopiero zastrzyk) i nie bede wiedziala co robic, rodzice nie uwierza mi (przyjechalam na likend do domu, bo w na studiach sie mniej boje, bo mieszkam niedaleko szpitala) i umre....;( no i ten ząb...a raczej miejsce po nic...mam dosc juz no ;/ a bylam dzis u dentystki, powiedziala, ze sie ladnie goi, zalozyla lekarstwo,zeby nie bolalo...nie bolalo caly dzien, ale teraz lekarstwo juz w czesci wypadko i boli...i juz nie wiem co robic ;( -- 08 kwi 2011, 22:01 -- no i oczywiscie szumy w uszach i ucisk w glowie..nasilajace sie...zapomnialabym dodać ;/ -
i nastaw się, że możesz się na początku czuć gorzej na terapii jak dojdziecie do "bolących" problemów, bo gdy z moją panią psycholog zaczęłyśmy poruszać pewne tematy, które nawet nie wiedziałam o tym były dla mnie bolesne, to łooo matko co się ze mną działo. Ale teraz już wiem, ze to moja psychika i musisz z tym walczyć, nie poddawać się. Wierz mi, jakubkowa pewnie też pamięta, jeszcze niecały miesiąc temu, byłam pewna, że już umieram na dniach...minął miesiąc i żyję nadal...chociaż nadal czuję lęk, że nie dożyję wizyty u neurologa, to już jest mniejszy i go ignoruję...także popatrz ilu nas jest, ile z nas było pewnych, że umrą...i wszyscy nadal żyjemy
-
mewcia ja mam to samo, tzn. miałam bo już jest troszkę lepiej .... ciągle się doszukiwalam i powtarzałam jak Ty, że to niemożliwe, żeby te wszystkie objawy powodowała nerwica...ale dziś wiem ,że tak jest. Uwierz mi, zmagam się z nerwicą od 12 lat i różne rzeczy już przechodziłam. Teraz ciągle sobie wymyśłałam różne choroby i w końcu mnie to tak zadręczyło, że powoli zaczynam olewać... i jest lepiej... musisz uwierzyć, że to tylko w Twojej głowie siedzi w psychice i powtarzac sobie, ze nic CI nie jest, nic CI nie grozi, nic się nei stanie, to tylko nerwica...ja tak powtarzam sobie i jakoś funkcjonuję. Nie zagłębiaj się w to bardziej, nie wsłuchuj w siebie, bo się pogrążysz..ja wiem, że to trune, oj nawet nie wiesz jak Cie rozumiem, ale chce,żebys uniknęła tego przez co ja przszłam, więc nie pozwól sobie się w to zagłębic, blokuj te myśli zanim będzie za późno, jak coś to pisz a priv trzymam za CIebie kciuki
-
mam dokładnie to samo! pod lewą łopatką mam wrażenie, jakby ktoś mi coś wbił, czasem jak kicham, to az mi łzy z bólu lecą. Miałam robione prześwietlenie i wszytsko w porządku...lekarka powiedziała, że to z nerwów...a osttanio mi się pogarsza i od wczoraj mam to samo tez z prawej strony....normlanie, czasem nie moge oddychac;(
-
Dziwne ataki, zawsze wieczorem, czy ktoś tak ma ?
milka89 odpowiedział(a) na marianski696 temat w Nerwica lękowa
od miesiąca mam ataki paniki wieczorami, najpierw ywglądało to tak, że płakałam przez pół godziny i przechodziło, później się całkiem uspokoiło a w tym tygodniu dopadło mnie z podwójną siłą. Najpierw z wtorku na środę obudziłam się w nocy, nie mogłam złapać oddechu, strasznie bolał mnie żołądek i cała się trzęsłam, zaczęłam głęboko oddychać i usnęłam. I od tego czasu nie moge nic jesc calymi dniami, mam ściśnięty żołądek, kręci mi się w głowie, a jak przychodzi wieczór, to cała się trzęsę, chce mi sie płakać, a żołądek to mnie tak boli, że nie moge wytrzymać i czasem się boje ,ze mi się coś stanie w ten żołądek i umrę....najgorsze jest to, że jak dostaje ataku paniki, to czuję, jakby każda komórka mojego ciałą się trzęsła i szumiała....to straszne.....do teog mam wtedy straszny ucisk w głowie i szum w uszach nie do wytrzymania i jak ktoś nie wiem upuści coś, bądź powie coś głośniej, zaczynam się całą trzęść i aż odczuwam fizycznie ten dźwięk....boje sie -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
milka89 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Slodki_malin ja mam ciagle podwyzszone tetno...i mi psychiatra powiedzial ,ze to od nerwicy. Nic sie nie martw, juz kilka lat mam z tym tetnem tk, jeszcze jak sie zdenerwuje, to juz koniec...takze spokojnie czy ból dziąsła 2 doby po wyrwaniu dolnej szóstki to normalne? i czy cos mi sie stanie jak juz 5 dzień zażywam leki przeciwbólowe? najpierw dwa 2 ketonal 100 a po wyrwaniu zeba drugi dzien dzis ibuprom max -
ok spróbuję....zaczęło się w 4 klasie podstawowki, nagle zaczęłam się w nocy budzić z bólami żołądka z płaczem, chodziliśmy po lekarzach i okazało się, że nic mi nie jest...później pojawił się lęk przed chodzeniem do szkoły, że zwymiotuję tam...potwornie bałam się wymiotować, a sama myśl, że zwymiotuje w miejscu publicznym przerażała mnie. Rodzice zaczęli reagować złością i agresją na moje lęki, więc jak sie budzilam w nocy, to wolalam ich nie budzic...tylk osiedzialam i plakalam az usnelam ze zmeczenia. W koncu zaczelam chodzic do psychologa i psychiatry. Po kilku latach przeszło, ale wróciło w gimnazjum...mechanizm ten sam. Znów zaczęłam leczenie, przeszło. W liceum, w klasie maturalnej umarł mi Dziadziu na zawał, a dwa lata wcześniej nagle umarł wujek na tętniaka. Przed maturą chorowałam miesiąc na grypę i po tej grypie wszytsko wrocilo, nie moglam wychodzic do szkoly, plakalam, dostawalam histerii, cale wakcje przelezalam w lozku. Znow zaczelam psychoterapie, doszly do tego lęki o swoje zycie, ze mam tetniaka, umre...ludzie sie ode mnie odsuneli, kolezanki przestaly dzwonic....chlopak zostawil, a rodzice byli wsciekli na mnie. Ale mialam wtedy fajna pania psycholog, ktora mi bardz pomogla. Przyszlam na studia do Krk, wszystk osie zaczelo ukladac, z tym ,ze caly czas zazywalam leki. Jestem teraz na III roku, pol roku temu poznalam fantastycznego faceta, bylm pewna, ze to ten na cale zycie. Namowil mnie do trapii i do odlozenia lekow. Zaczełam w lutym...i wszystko wrocilo ;( z mega siłą. Lęk przed śmiercią, zadreczanie chlopaka, ze na pewno mam tetniaka....juz bylo lepiej, to w sobote mnie zab rozbolal, bo mialam sam korzen, w pon mi go wyrwao i pobolewa mni dalej dziaslo i ja histeryzuje ,ze cos sie tam dzieje ,ze bede meic sepse, ze umre,...drecze tym chlopaka. Wszyscy mi tlumacza, ze to normalne ,ze boli po yrwaniu, ale mija juz druga doba od wyrwania, a to nadal boli. Do tego od soboty zazywa leki przeciwbolowe, najpierw ketonal na bol zeba, ale nic nie pomagal, wiec poszlam wyrwac , a teraz po wyrwaniu ibuprom, bo juz pomaga....i boje sie ,ze cos mi sie stanie w zoladek od tych lekow przeciwbolowych, boje sie strasznie...nie moge jesc, nie moge spac, budze sie w nocy nie mogac zlapac oddechu i cala sie trzesac, poteguje bol dziasla po wyrwaniu, bo caly czas o tym mysle i jak tylko poczuje, to zabira mi to chec do zycia. Chodze zalamana...czuje sciane pomiedyz mna a chlopakiem, ktorej nie umiem zburzyc....to koniec....On mnie zostawi, a ja nic na to nie umiem poradzic....oczywiscie chodze na terapie ,ale mam wrazenie ,ze nic mi to nie daje...ne mam sil tak dalej zyc...
-
nie mam sil juz dalej zyc...lęk przed bólem mnie zdominował i sama się nakręcam. Chłopak ma dosc, czuje ze odchodzi powoli ode mnie, a ja nic nie potrafie zrobic....nie chce juz zyc i gdyby nie to ,ze sie tak boje smierci, to bym sobie cos zrobila.....ja juz nie mam sil, nie mam...i jestem z tym sama ...
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
milka89 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
a mnie boli drugi dzień miejsce po wyrwaniu zęba i histeryzuje, że coś sie tam na pewno dzieje i umre...a do tego, jestem przekonana ,ze za kilka dni dostane potwornych boli zoladka jak kiedys po ketonalu, bo w likend zazywalam ... nie dam rady na prawde, sluchajcie mam dosc -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
milka89 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
joakar4 nic nie dostalam, powiedziała mi, że jak będzie boleć, to sobie zażyć coś przeciwbólowego. Tylko teraz znów ja sie boje, że coś mi się stanie od tyh leków przeciwbólowych, bo w sobote zaczął się ból zęba przez 2 dni zażywałam ketonal 100, ale nic nie dawało, poszłam wczoraj do dentysty wyrwała mi, i zazywam od wczoraj ibumprom max, wczoraj zazyłam dwie dziś też już dwie, a coś czuje, ze na noc też będę musiala....i teraz się boje ,ze cos mi sie moze stac....i ze umre...jak zwykle...i chce mi sie plakac, teraz jest wieczor, wic jest najgorzej. Do tego wszytskiego jestem przeziebiona, mam straszny katar i od tego mi sie nasilily szumy w uszach, mam zawroty glowy, niedobrze mi...ale ja boje sie, ze umre i ze bedzie tak jak mowilam , ze nie doczekam wizyty u neurologa...chce mi sie plakac, boje sie, ze zaraz nie wytrzymam i sie rozplacze...;( tak sie boje -
też się czuje samotna...to az boli...niby sa obok mnie ludzie, a czuje jakbym byla na bezludnej wyspie....chlpak sie odsuwa, wspolokatorka tez, a ja jestem tak skupiona na swoich wyimaginowanych chorobach ,ze nie potrafie nic z tym zrobic.....gdybym sie tak nie bala smierci, to bym skonczyla ze soba, bo nie mam juz sil tak dalej...
-
witaj pramolan. Ja lecze się w przychodni Pro-Vita, tylko nie na Estery, jak masz napisane, tylko na Basztowej. Bylam raz na Estery, bo mi sie lek skonczyl, a tam byla moja pani doktor tego dnia i odradzam serdecznie. Tamta przychodnia jest glownie leczaca z uzaleznienia i to bylo dla mnie masakrycznie przezycie czekajac w poczekalni. Natomiast na Basztowej (nie pamietam adresu, ale jak wysiadziesz z tramwaju od strony galerii krakowskiej na przystanku BASZTOWA LOT idziesz w kierunku Bagateli i po praej stronie zobczysz szyld) jest super. Rowniez chodze na NFZ i jestem bardzo zadowolona. Chodzę do psychiatry Pani dr Danuty Witkowskiej - Gacoń, jest na prawdę świetna i wyrozumiala. Bardzo polecam. Natomiast do psychologa chodze do Pani Róży Kozak, jednakże prywatnie, ponieważ z nowym rokiem skonczyly sie miejsca na NFZ, bo na poczatku chodzilam na NFZ. Spróbuj na Basztowej, na prawde polecam, jakbys mial jeszcze jakies pytania, to pisz;)
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
milka89 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Witajcie, znów chwile nie pisałam, ale jest już ze mna tak, ze nie mam ochoty na nic...pisze bo tylko Wy mnie tak na prawde rozumiecie, cale zycie zaczyna mi wypadac z rak ( o ile juz nie wypadlo). Po Waszych zapewnieniach uwierzylam, ze to nie tetniak, ani zakrzepy. I juz mialam pisac, ze jest lepiej, to sie znowu zaczelo. Mianowicie, wczoraj mi wyrwano zeba, dolna 6, nie dostalam zadnego antybiotyku pi wyrwaniu nic...i boli jak diabli, jak zazyje ibuprom max to przechodzi na okolo 3h, naczytalm sie w internecie o sepsie od zebow, o jakis zakazeniach i teraz sie boje, ze zlapie sepse i umre, i tak jak mowilam, nei doczekam neurologa 12 kwietnia. Po prawej stronie, tej samej, gdzie ząb wyrwano mam gigantycznego migdala, pojawil sie dzis rano jak wstalam. Do tego jestem mocno przeziebiona, mam katar gigant i boje sie ,ze oslabiona odporosc od przeziebienia wiec na pewno zlapie sepse od tej rany po wyrwaniu zeba...nie wiem co robic, czy isc dzis do jakiegos dentysty, ze mnie boli, ale z drugiej strony nie minela jeszcze nawet doba od wyrwania, nie wiem co robic...tak sie boje, ze umre....w nocy kilka razy obudzilam sie nie mogac zlapac oddechu i cala sie trzesac, nie mialam takich atakow paniki nocnej juz od dawna...a jak to sepsa, jak umre? co mam robic, pomocy ;( -
leczę. Od 10 lat z przerwami. Od lutego postanowiłam pozbyć się tego raz na całe życie. Zaczęłam zmniejszać dawkę leku i chodzic na terapię i pracować nad sobą. I zaczął się koszmar. Ciągłe lęki o własne życie, np. jestem przekonana, że do przyszłego tygodnia nie dożyję...po prostu...wczoraj miałam wyrywanego zęba i boli mnie całe dziąsło, to sobie wmówiła, że złapie sepse i umre...nikt mnie nie rozumie, najbardziej boli mnie to ,ze moj chlopak jakby jest zly na mnie o to, co sie dzieje. Sam namawial mnie do terapii, do rzucenia lekow, na poczatku mnie wspieral, ale po kilku atakach, ma dosc. Powtarza, ze mamy po 22 lata i powinnismy sie cieszyc zyciem ,a nie miec takich problemow. Ja sie wtedy czuje winna i przepraszam go, On mowi, ze wie ze to nie moja wina i mnie nie obwinia. Ale ja tak czuje, czuje ze ma mnie dosc, osttanio ciagle mamy jakies powazne rozmowy, ciagle sie klocimy. Seks praktycznie juz nie istnieje. Nigdy nie mialam paczki znajomych, bo po jakims czasie sie ode mnie odsuwano. Zawsze myslalam, ze to wina mojego charakteru, ze nie da sie ze mna wytrzymac, dopiero psycholog mi uswiadomila, ze ludzie sie po prostu boja innosci i uciekaja, a nie ze to jest moja wina. Ostatnio szlam ze wspolokatorka na impreze do jej znajomych i powiedziala mi ,zebym tylko nie zaczela do ludzi gadac o swoich chorobach, bo jej wstydu narobie. Poczulam sie strasznie;( jestem przekonana, ze opowiada na mnie do swoich znajomych jaka ze mnie psycholka i jak ma juz dosc. I nie chodzi o to ,ze Ona jest jakas dziwna, wrecx przeciwinie, zanim sie zaczelo super sie dogadywalysmy i na poczatku tez mnie wspierala, sluchala o moich chorobach, a teraz ma juz dosc. Nie mogę juz tak dalej zyc, bardzo kocham swojego chlopaka i boje sie ,ze go strace. Od godziny leze i placze, wrez wyje bo juz nie moge tak dalej zyc. To wszytsko sie skonczy na dniach, bo wiem ,ze umre. Nie mam juz sil, ani nadziei na lepsze jutro...
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7