Skocz do zawartości
Nerwica.com

alepysiak5

Użytkownik
  • Postów

    161
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez alepysiak5

  1. tez tak mialem ESTER. identycznie! przeczytalem gdzies w necie o schizofreniku ktory mysli ze jego rodzina go otrówa i odrazu mialem takie natretne mysli przy jedzeniu, tez myslalem ze juz mam urojenia... z reszta kazde urojenie jestem sobie w stanie wkrecić...
  2. u mnie tez zaczelo sie od zioła. Było to tak ze palilismy z kumplami i kumpelą, taką młodą dosyc. bylo bosko, miło i w ogole ale pozniej ta kumpela zaczela plakac, zlapala dola, pozatym zaczela wariowac i bredzić, przerazilem sie, myslalem ze zepsulismy jej mozg, ze nigdy juz nie bedzie normalna, wpedzilo mnie to w taki strach ze nie wiedzialem gdzie, z kim i co ja to robie... ogolnie porazka... na drugi dzien juz nic nie bylo takie same;/ derealizacja... a pozniej coraz gorzej, wieczorami ataki paniki, natretne mysli ktre tylko pogarszaly moj stan. po kazdym ataku paniki czulem sie coraz gorzej, derealizacja stawala sie coraz wieksza, podczas apogeum mojej nerwicy, nie wiedzialem kim i gdzie jestem, co ja tu robie, wszystko bylo obce, nawet moj dom, czulem sie jakbym byl sam na tym swiecie i nikt nie byl mi w stanie pomoc... generalnie porazka, a pomyslec ze to tylko przez niewinna marihuane... teraz juz nikt mi nie powie i nie przetlumaczy ze to jest zdrowe, wiele osob wlasnie od marihuany dostalo nerwicy... teraz na szczescie wszystko sie juz unormowało... nie jest zle;] podobnie jak ty carlos boje sie schizofreni ale powoli zaczynam czaić ze chyba mnie to nie dotyczy;]
  3. za takie cos powinien byc warn albo ban....
  4. rozumiem... i tak nie wiem czy powiem jej kiedykolwiek... jeszcze uzna mnie za wariata
  5. ja tak mam jak sie denerwuje. pamietam kiedys w szkole jak mialem jakas prezentacje przedstawiac przed cala klasą to nie moglem kartki z tekstem utrzymac bo tak mi sie rece trzesly;( oczywiscie wszyscy w smiech... a i jeszcze mam takie tiki ze jak zasypiam, jestem w takim polsnie to mam takie wzdrygi... trudno to wytlumaczyc...
  6. ma ktos czasami uczucie ciężkości? jakby grawitacja była z 2 razy większa... mam tak jak sie mocno denerwuje i mam lęki...
  7. chyba przestane odwiedzac to forum bo tylko sie nakręcam... gavril princip ale mowa tu nie tylko o urojeniach, przeciez filmomatka mowila rowniez cos o glosach... dziwne... najgorsze jest to ze gdy czytam cos o schizofreni, o urojeniach innych osob odrazu sie nakręcam. teraz pewnie bede myslal o tym nastepny miesiac a juz tak dobrze bylo...
  8. najbardziej przeraza mnie fakt ze filmomatka kiedys pisala w topicu "Strach przed schizofrenią"... ja już nic nie wiem, mowicie ze ten kto sie boi choroby psychicznej to nigdy nie zachoruje a tutaj masz... bez sensu to wszystko. i jak tu sie nie bac schizofreni? to jest chore;(
  9. i wlasnie to mnie przeraza.. pewnie niedlugo tez dostane jakis urojen;/ filmomatka BIERZ LEKI!
  10. no ja wlasnie tez wyleczylem nim ataki paniki ktore byly baaardzo mocne;] niestety nie pomogl mi na natrętne mysli... odstawilem juz go. atakow nie ma i to mnie cieszy;]
  11. Otoż zauwazyłem u mnie straszne obrzydzenie do pracy, nie da sie tego opisać. Jak mam coś zrobić to po prostu skręca mnie. To jest okropne, gdy wstaje rano do pracy to po prostu mam w głowie najgorsze myśli, klnę i wybrzydzam... Zawsze idę na łatwizne. Gdy pracuje to wymyślam jakby tu tego uniknąć, jakby pojsc na latwizne... czasami nawet wymyslam sobie w głowie maszyny ktore zrobiły by to za mnie ( wiem ze to dziwnie brzmi). Czy to normalne? Wiem ze pewnie 90% osob idzie do pracy z takim nastawieniem no ale bez przesady...
  12. psychodela... dokladnie... mi tez to widzenie przez szybe nie przeszkadza... chodzi o ten psychodeliczny stan.. straszne
  13. a ogladal z was ktos film "NUMB" ??
  14. tez nie wiem czy powiedziec. jestem z nia jakis tydzien. chyba za wczesnie na takie zwierzenia nie?
  15. ja tez tego nie umiem nikomu wytlumaczyc, teraz nie jest tak zle bo sie przyzwyczaiłem, na poczatku nie wiedzialem co sie ze mna dzieje, gdzie jestem, co ja tutaj na tym swiecie robie, ataki mialem tak silne ze o malo co stracilbym kontakt z rzeczywistoscią, typowy matrix;] teraz juz na szczescie nie jest zle... derealka to coś okropnego, juz nie chodzi o samo widzenie jakby za szybą, to poczucie takiej innosci swiata jest okropne, wszystko takie obce... jak sie ciesze ze mam juz to za sobą...
  16. nie no bez takich z schizofrenią masz wyrok do konca zycia... masz f20 i to nigdy nie mija, nie da sie wyleczyć, zawsze coś zostaje, urojenia i omamy to nie wszystko...
  17. ja bralem fluanxol, derealika minęła w duzym stopniu ale teraz mecze sie z czyms co przy dd jest niczym, natretne mysli wymieszane ze strachem przed chorobą psychiczna i myslami egzystencjalnymi ....
  18. pocieszyles mnie na maxa mjp............
  19. alepysiak5

    nerwica mija!

    to teraz ja cos napisze:P pierwszy raz w tym dziale:D heh... pozbylem sie w duzzyym stopniu derealizacji. lęki i natręty zostaly ale najwazniejsze jest to ze nie ma derealki, to chyba najgorsze bylo
  20. mafju nie boj sie ja tez tak mam... jestem bardzo nerwowy i tez czesto mowie ze duzo(nawet do policji), a opier**** kogos w myslach to normalka, jak ktos mnie komentuje albo mowi ze cos zle zrobilem, to lecą bluzgi xD najwazniejsze to byc wszystkiego swiadomym, miec krytycyzm do objawow nerwicy,sam przeciez mowisz nam o tym, wiesz ze to zle wiec to na pewno nie zadne zaburzenie osobowosci, po prostu jestes nerwowy;)
  21. alepysiak5

    cev

    niech ktos odpisze... czy halucynacje przy zamknietych oczach to moze byc juz jakis objaw choroby psychicznej?
  22. ja nie cierpie patrzec w lustro... boje sie aż... nie wiem czemu ale nie czuje ze to ja, dziwne uczucie... mam ochote zapytac "kto ty jestes?"
  23. musze wrezcie isc do jakiegos psychiatry pożądnego;(
  24. alepysiak5

    cev

    "Cev w psychologicznym znaczeniu jest to stan wywołujący halucynacje przy zamkniętych oczach. Cevy mogą sie pojawiać zarówno pod czas różnych chorób psychicznych, jak i gorączce, ale wywoływane są najczęściej przez substancje psychoaktywne, a zwłaszcza przez pychodeliki i dysocjanty.Znanym z dysocjantów jest Dextrometorfan który wywołucje przy zamkniętch oczach halucynacje. Cevy u niektórych ocób pojawiają się przed zaśnięciem. Potrafią być na tyle realne że osoba nie jest w stanie określić czy to sie dzieje na prawdę czy to tylko fikcja wywołana przez odmienny stan psychiczny" mam to dosc czesto na kacu... czy to normalne? jestem chory psychicznie?
×