Od jakiegos czasu(czt6erech dni) kołacze mi serce i non stop czuje lęk.. po glowie krazy 100 innych mysli i urojone choroby.. najpierw myslalem ze to tylko jakas wada serca poszedlem wiec do lekarza, opowiedzialem o swoim problemie.. zrobil mi EKG i powiedzial ze wszystko jest ok. dal mi jakis syrop na uspokojenie.. to kołatanie serca jest okropne!! mam puls 100-120. pozatym te mysli . najgorzej jest przed zasnieciem.. i jak jestem sam.. boje sie ze to shizofrenia.. bo wyczytalem ze czlowiek czuje sie taki inny. ja sie wlasnie taki czuje.. tak jakby takie rozkojazenie, spowolniony wzrok(?)... wogole jest inaczej... nie wiem co o jest ale boje sie jak cholera! nie chce do reszty zwariowac.. tak wogole to przypominam ze mam 15 lat i troche stresow za soba... glownie w szkole. sorki ze pisze tak chaotycznie ale nie umiem ukladac zdan w jedna calosc... prosze pomozcie!! Rodzice mowia ze to mi minie... ja rozumiem miec taki stan z 1 dzien ale nie 4:/ A macie czasami takie głosy przed zasnieciem?? ze na przyklad lezysz a tu jakis taki brzdek albo chuk.. lub tez słowa wypowiadane jakby przez osoby... tak strasznie sie boje ze to shiza:((:(:(
dodam jeszcze ze objawy pasuja na nerwice... sucho w ryju,kołatanie serca, poczucie lęku,brak apetytu, bezsennosc,pocenie sie...
i wlasnie gdzies przeczytalem ze (tutaj cytuje)
i ja wlasnie mam to puczucie obcosci.. tak mi sie wydaje... boze!! ja nie chce byc psycholem:(:( boje sie:(
[ Dodano: Sob Gru 16, 2006 10:41 am ]
A jeszcze bardziej mnie zestresowalo to ze sie dowiedzialem ze schizofrenia ujawnia sie w wieku dojzewania 15-16 lat a ja mam wlasnie tyle:(:( boje sie...