
pikpokis
Użytkownik-
Postów
378 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez pikpokis
-
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Hanusiu!!!!:****** Ja wczoraj tez obserwowalam klaki mojego chlopaka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! hhihihih ale wiesz jakie mysli nachodzily, teraz sie smieje z tego bo ty tez wczoraj robilas takie obserwacje :) kochana naucze sie na pamiec twojego ostatniego postu :) ja bede wieczorem! :) rozbawilas mnie:P jestesmy na dobrej drodze, mam nadzieje! Ide szybko pic herbatke! do uslyszenia, pozdrawiam mieciu!!! -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Aniu dziekuje za slowa otuchy! Bede walczyla! Hanusiu przepraszam ze wczoraj nie odpisalam, mam dla Ciebie rade a propo spania, zauwazylam ze jak mialam zle noce to moj mozg automatycznie to rejestrowal poprostu myslalam znowu nie zasne i nie zasypialam, przez tydzien budzilam sie o tej samej godzinie 4:20. Potem jakos przeszlo, ale mysle ze takie banalne jedzenie i emocje maja wplyw na spanie, nie jem pozno i heh emocje.... sama wiesz ale czesto ogladam cos do pozna i sama zasypiam:P kiedys pilam herbatke : : LIPTON - spokojny sen, kupilam ja w supermarkecie, a teraz meliska z pomarancza :) Hanusiu i aniu to glupie ale ciesze sie ze mamy wszystkie podobne doswiadczenia... bo gdybym byla tu sama to nie wiem:( Aha Hanusiu! wiesz co, czytalam ze nasze lekarstwa osiagaja w pelni swoje mozliwosc po 6 tygodniach, wtedy osiagaja t co trzeba, czasem trzeba jednak zwiekszyc dawke, dzis kupuje seroxat, bo mam jeszcze tabletke na dzisiaj. Aniu Ciebie juz pewnie dlugo nie bedzie, ale Hanusiu mam pytanie bo to mnie najbardziej boli, czy jak nie mialas tych mysli przy lukaszu, zartowalas i bylas szczesliwa? do wieczorka kochani napisze napewno! Mieciu masz racje! Zamiast napisac wprost to on lal wode nie na temat, trzeba trafic na dobrego psychologa a nie jakiegos filozofa pozdrawiam Oby byl dobry dzien!!! -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
dziekuje aniu! twoje slowa sa czastka ciepla dla mnie, zycze ci wszystkiego dobrego! juz dosyc sie nacierpialas , teraz ja i hanusia musimy isc za twoim przykladem! -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Hanusiu chcialam ci to samo napisac (((((((( tylko az mi sie plakac chce jak o tym pomysle:((( a masz tak ze jak jest wszystko dobrze nie ma mysli to jestes szczesliwa??? bo ja tak tylko ze wystarczy blysk tych mysli i wiesz co dalej [ Dodano: Nie Sty 21, 2007 8:40 pm ] nikt nie zrozumie tego co czuje dopoki sam tego nie przezyje:( to gorsze niz pieklo! przynajmniej dla mnie, dla mojego zwiazku masz racje ja tez czuje sie jak swinia jezu:( zaraz sie rozplacze, a wiesz ze seroxat spowodowal ze wlasnie mniej plakalam itd. ale niech zlikwiduje mysli! a nie ryk -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
aniu! ciesze sie ze Tobie sie uklada! Tak jak hanusia bardzo ci zazdroszcze:( i mieciowi i vaultowi bo oni juz sa poza tymi myslami, mam nadzieje ze Bog mnie wyslucha, mnie i Hanusie, bo przeciez ufamy mu prawda? tylko czasem daje a czasem zabiera:( nie chce zeby zabral juz wole chyba umrzec..... aniu odpoczywaj nie mysli beda daleko! Hanusiu.... pod wszystkim moge sie podpisac obiema rekami..... posluchaj : jak jest dobrze jak jestem z moim ukochanym to sie ciesze, zartuje, przytulam, wiem ze kocham.... ale jak tylko pojawi sie ten niepokoj to KONIEC, humorek odlatuje, znowu analizy znowu myslenie i strach..... nie potrafie wtedy sie smiac bo sie boje! i tak jak to napisalas dolek- mam racje? Tak samo z tym psychologiem :/ juz nawet nie pamietam co ci napisal, wiem tylko ze nie napisal najwazniejszego, kazdy poranek Hanusiu jest taki sam, budze sie z dziwnym niepokojem w brzuszku no i w glowie..... Ty chyba hanusiu masz taki sam rozumek jak ja bo od tygodnia siedze w grach na komputerze..... wtedy jest fajnie, ale czasami lapie sie na tym ze nie mysle o moim chlopaku i wtedy znowu! nie mysle? czyli nie kocham??? i znowu....... Hanusiu prosze odpowiedz mi czy jak masz ten dolek przez mysli przy lukaszu a on mowi ze cie kocha, przytula to cieszysz sie? czy nadal sie boisz? ja mam tak ze jak juz mnie lek dopadnie to juz trzyma..... buziaczki!! -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Kochana Hanusiu przeczytalam wszystko.... wiesz co slonko, troche nie zrozumialam pana psychologa... wiesz co jest w tym najwazniejsze? ze Ty chcialas odpowiedzi na najwazniejsze pytanie, skad te mysli? i tak dalej - sama wiesz... a Psycholog nie udzielil odpowiedzi moze mam zbyt ograniczony umysl by pojac to co napisal... myslalam ze doda slowa otuchy, pocieszy... moja pani psychiatra powiedziala mi ze to sa natrectwa myslowe i sie uspokoilam na chwile...on pisze o babci o drodze..... ja wiem ze tych chcesz byc poprostu szczesliwa! zeby bylo tak jak dawniej! ze poprostu masz takie mysli DRECZACE i tyle! dokladnie wiem co czujesz, moge sobie wyobrazic, poprostu TA mysl zagniezdzila sie w naszej glowie i nie daje spokoju. Jak z nia walczyc? co pomoze? Panie Władysławie ja tego nie rozumię,dlatego chciałabym zeby mi Pan odpowiedział.Jak jestem z Łukaszem jest dobrze czuję ze chcę z nim być - jednak wystarczy jedna mysl i trach. Tak strasznie bym chciała żeby wszystko wróciło i było jak dawniej. Cały czas się boję że to może faktycznie brak miłości ale ...jest mi z nim tak dobrze. Hanusiu- martusiu :) te zdania sa zywcem wyjete z tego co ja przezywam... Psycholog moim zdaniem zabardzo skupil sie na babci, a przeciez Ty nie jestes z babcia tylko z lukaszem! Ale on jest fachowcem... sama nie wiem;/ poprostu mialysmy przed tymi myslami : dusznosci, zle sie czulysmy, podejzewalalysmy nerwice, bylysmy zestresowane i BUM!!!!!!!!!! posluchaj kochana ja mam tak samo cudowny dzien bez tych mysli i nagle ... mysl! i i strach i badanie siebie, reakcji, kocham nie kocham? i tak dalej, zreszta sama wiesz..... dzis bylam w kosciele, wieze ze Bog mi pomorze, ze seroxat pomoze, boje sie kazdego spotaknia, moich reakcji, ale tak bardzo wieze ze bedziemy szczesliwe. Odpisz hanusiu prosze! trzymaj sie kochana! napisz mi co sadzisz o moich spostrzezeniach. Pozdrawiam wszystkich!!!!:* -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Vault moj chlopak potrafi sie nie odzywac do mnie caly Bozy dzien i tez sie wnerwiam, moze ona poprostu taka jest. Ty najlepiej ja znasz prawda?:) ja dopiero co wstalam, bede wieczorem to napisze wiecej bo ide cos zjesc! pozdrawiam! a u mnie znowu poranek tragiczny, pomimo ze wczoraj poczulam sie tak jak przed tymi zasranymi myslami.... -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Vault wiesz moze poczytaj cos sobie :) jesli oczywiscie lubisz, zajmij sie czyms, te dwa dni szybko mina! ja tez zaczne biegac! jak poprawi sie troche pogoda!bo mnie jeszcze wiatr gdzies zawieje... :) pozdrawiam cie! Czuje sie troszke samotna hanusia juz prawie wcale nie pisze ania tez.... ehhh:( mam nadzieje ze bedzie dobrze.... -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Vault uwazam tak jak Ania....dzis 10 dzien brania calej tabletki seroxatu, do tej pory nie mialam zadnych objawow ubocznych a dzis pojawil sie jeden.... ciesze sie bo lykalam ten lek jak witaminke a teraz przynajmniej wiem ze cos tam robi w moim organizmie. Wiecie jak to jest ze mna? Czasami jest tak ze czuje przyplyw sil! Napelniam sie dobrymi myslami, zwlaszcza po przeczytaniu pozytywnych postow od was, ale to trwa tylko chwile.... chce zeby to byla nerwica, zawsze bylam znerwicowana i przewrazliwona, bo jak nazwac fakt ze jak mialam drganie miesni to ciaglym mysleniem o nim trwal on miesiac!!! ehhhhhhh dzis znowu ten dziwny niepokoj w brzuchu i mysli.... plakac sie chce, przepraszam ze was zadreczam ale te mysli.... tylko i az mysli..... buzka! -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Vault moze slyszala o jakim przeadzie:P albo poprostu chce ci sie pokazac w sukience na studniowce :) to tak jak na slubie, kobieta nie chce sie pokazac przyszlemu mezowi, napewno twoja dziewczyna chce ci zrobic niespdzianke na studniowce, albo naprawde troszke sie boi :) wiem z wlasnego doswiadczenia, absolutnie sie tym nie przejmuj! spij dobrze!!! -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Hanusiu tylko jak to zrobic prawda? Prosze daj mi kochana jakas rade, czuje sie tu samotna:( powiedz jak bylo na psychoterapii! Buziaczki! IDe spac bo mialam meczacy dzien, a seroxat hmmm nie wiem czy zadziala:( papapapa!!! -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Moze ja tez sprobuje tych biegow? To bylby dobry pomysl, Vault masz jakis dobry sposob na pozytywne myslenie? Boje sie kazdego spotkania z chlopakiem, boje sie jak bedzie, jestem roztrzesiona w srodku.... -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Mieciu ja tez nie bylam narazie:P wspomagam sie tym seroxatem. Dziekuje za pozytywne slowa:) Aniu mam nadzieje ze u ciebie dobrze wszystko!!! Hanusia gdzies zniknela???????? Vault widzisz co mieciu napisal?:) ja jestem dzis strasznie zmeczona.... jeszcze wiatrzysko ma u nas zahulac w nocy , tak jak ostatnio jak mnie obudzi.... mam nadzieje ze poranek bedzie szczesliwszy i jutrzejszy dzien.Buziaczki!!! -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Dziekuje wam! dzis juz tylko chce isc sie polozyc, jestescie kochani, dziekuje ze poswiecacie swoj czas, spijcie dobrze moi drodzy! mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej.... -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Zle dzis bylo.... bedac z moim kochanym nawiedzily mnie mysli ze moze jednak go nie kocham, jestem zalamana. Pieprzona nerwica, mam dosyc, co mam robic? zabic sie? wtedy poczuje chyba ulge, co ja gadam nic nie poczuje bo juz nie bede umiala nic poczuc. Nie chce juz sie obudzic. Moze to nie nerwica? Boze............. -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Vault swietnie to napisales! ciesz sie kazdym dniem i mysl pozytywnie:) I kto to mowi prawda? wczoraj tak dobrze mi sie zasnelo.... a rano znowu lek, ale postanowilam ze wezme sie w garsc! Wiecie co moi kochani? Mowilam wam juz ze przez moje nakrecanie sie bolaly mnie rece przez kilka dobrych miesiecy, ciagly lek ze mam chorobe stawow..... gdy raz a dobrze zapomialam o tym leki powli przeszly na kilka miesiecy, wczoraj zrobilam TEST zaczelam sie bac ze mnie zabola i co sie stalo? Zaczely bolec!!!!! Tak jak kilka miesiecy temu! wystarczylo ze ochcialam sprawdzic jak zadziala moj umysl i prosze bol przyszedl.... przez lek. To bylo przed snem wiec szybko zanselam i juz przeszlo. To chyba kochni niezbity dowod prawda?:) Musimy przestac sie bac prawda?:) Tylko jak to zrobic co nie?...... Wy hanusiu i aniu kochacie swoich lukaszkow :) ja kocham swojego :) vault kocha magde i ona tez bedzie pewna uczuc jak on przestanie sie bac, bo ona czuje ten lek chyba.... miecio chyba juz slub bierze mozecie mi sie wyzalic! bede pozniej :) papa!!!! -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
......Popatrzcie jak jestem z Łukaszem - mimo tego ze pojawiają sie myśli to jest mi z nim bardzo dobrze i strasznie chcę zeby to wszystko minęło. A jak wracam do rodziców boje sie trych myśli że znowu przyjdą a jak juz przyjdą to sie zastanawiam czy ja sobie nie wmawiam tego uczucia....Jednego jestem pewna na 100% chcę zeby wszystko było jak dawniej... Hanusia najtrafniej okreslila to co ja czuje, Aniu wiesz co to ze trwa to u Ciebie tyle czasu to normalne bo Ty kochana podlewasz te mysli. Tak jak ja i Hanusia, razem pielegnujemy nasze leki i te durne obawy. Jak jest wszystko dobrze jestesmy szczesliwe prawda?:))))) dziekujemy Bogu ze juz przeszlo:) czy gdybysmy nie kochaly dziekowalybysmy Mu? Cieszylybysmy sie ze choc na chwile przeszlo? Napewno nie:) Ale jak widzimy kochane nawet jedna mysl potrafi nam zepsuc te chwile radosci, wtedy o nich zapominamy i tylko myslimy : nie kocham nie podoba mi sie i tak dalej. Jejku... Hanusiu mam nadzieje ze spotkanie sie udalo:))) Aniu a Ty prosze cie droga idz do lekarza, nie odwlekaj tego! wiem ze pewnie niedlugo znowu zaczna sie moje obawy ale badzmy silne! Kto rozumie nasze cierpienia? Tylko my same! Wiecie co, niedawno przeczytalam taka przypowiesc: Szedl czlowiek plaza razem z Bogiem, a Bog pokazywal mu na piasku w postaci sladow etapy zycia tego czlowieka, gdy czlowiek zobaczyl nie tylko slady jego samego ale i dodatkowe wiedzial ze Bog byl w danym etapie przy nim, nagle czlowiek spytal: Boze w tym etapie najbardziej cierpialem, plakalem i widze na piasku tylko swoje slady to znaczy ze nie byles przy mnie! nie szedles obok mnie! Nie prowadziles za reke! Bog mu na to: Moj drogi bylem caly czas przy tobie w twoich cierpieniach i smutkach, nie szedlem obok ciebie i nie ma moich sladow bo w tym najgorszym etapie nioslem Cie na rekach..... :) jesli to przeczytalyscie to sie ciesze:))) Badzmy razem! Spijcie dobrze kochani! do jutra:) [ Dodano: Wto Sty 16, 2007 8:45 pm ] jakby co jeszcze tu dzis wpadne:)_ -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Aniu Trzymamy kciuki za wizyte! opowiedz nam jak bylo! spij dobrze! Hanusiu ja mam tak samo, lek czy tesknota? Zreszta ty wiesz..... pewnego dnia sie cieszymy ze bylo super a potem znowu cos nam strzeli do glowy... [ Dodano: Wto Sty 16, 2007 10:15 am ] Mam nadzieje ze u psychologa bylo dobrze! Ja bede wieczorkiem. Hanusiu odezwij sie! -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Aniu i Hanusiu u mnie jest tak samo ze jak o tym nie mysle to jest dobrze! Hanusiu a czy ty przy swoim Lukaszu tez masz takie mysli? Ze patrzysz na niego i cos ci sie nie podoba, w jego charakterze czy cos?(((((( Boje sie ze tylko ja tak mam, wlasnie wrocilam do domku i odrazu do kompa, do Was.... prosze odpowiedzcie mi....Aniu opowiesz nam jak bylo u psychologa! Haniusiu mam nadzieje ze seronil troszke juz na Ciebie dziala. Vault sama chcialam biegac! i chyba zaczne jak bede mniec troszke wiecej zapalu i czasu, w zdrowym ciele zdrowy duch prawda?:) Czekam na odpowiedzi kochani! Ide na herbatke z meliska i pomarancza! -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
aniu! wiesz co ja doskonale wiem jak to jest jak przyjdzie jedna mysl, my ja rozniecimy i sie zaczyna..... caly czas mysle o dniu sprzed "ataku" jak bylo dobrze... ehhh:( juz niedlugo masz wizyte u lekarza! bedzie dobrze, zapisze ci lekarstwo! a co do tego ze spotkalas kogos kto wzbudzil w tobie takie a nie inne emocje to powiem Ci ze nie zawsze mozna fizycznosc utrzymac na uwiezi, nie wiem jak to wyjasnic, ale odrazu pomyslalas i przestraszylas sie ze do lukasza tak nie czujesz i sie znowu nakrecilas. A sam fakt kochana ze dzwonimy do nich, ze chcemy uslyszec chyba mowi wszystko.... gdybys nie kochala nie zasypialabys z rozancem i nie modlila sie zeby bylo tak jak dawniej, nie szlabys do psychiatry, nie bylo by Cie tutaj.... wiesz co aniu zaczelam sie teraz zastanawiac czy to nie ja przypadkiem nie k.... nie chce nawet tego pisac, ja mam leki i mysli nawet jak jestem z nim ((((((( patrze na niego i slucham i wymyslam ze cos mi sie nie podoba.... i mysle i mysle:((((((( Boze! Poradzcie mi cos! ( Vault badz silny! Powiedz sobie ze juz niedlugo lekarstwo zadziala i bedzie stopniowo lepiej, ja tez dluugo czekam na efekty mojego leku. Biore i biore... i nic. Ale trzeba poczekac! Pokaz Magdzie ze sie starasz, ze jestes silny! Latwo tak mowic jak samemu ma sie problemy:( Ale zycze Ci jak najlepiej! Mieciu co robiles jak te niechciane mysli dopadaly cie jak przebywales ze swoja dziewczyna? Po dlugim czasie zaczely dzialac Twoje lekarstwa? tak bardzo Ci zazdroszcze!!! Chcialabym byc na Twoim miejcu.... Hanusiu, mam nadzieje ze nie ma Cie tylko dlatego ze jest dobrze. Moze znajdziemy sobie inne natrectwa co? A te kopniemy w ..... seronil i seroxat to to samo - pomorzcie nam w koncu!!! [ Dodano: Pon Sty 15, 2007 10:09 am ] Aniu zeby cie jeszcze pocieszyc!!!! ja mialam kilka miesiecy temu taka sama sytuacje jak ty z ta druga osoba...... to naprawde kochana jest nic nie znaczacy impuls! tymbardziej martwisz sie teraz jak masz nerwice! vault ma racje we wszystkim co napisal na poczatku ostatniego posta. Wlasnie wzielam seroxat...ide sie dalej martwic:( ktos kto nie mial tych mysli nie zrozumie:( -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Aniu moge Ci podac reke..... dzis bylo fatalnie, spotkalam sie z nim, jego kazde slowo poddawalam analizie, nie smialam sie z jego zartow, tylko myslalam i myslalam..... nie mam juz sil:(((( Aniu jedyne co mi pozostalo to modlitwa, czasami w tych zlych chwilach podsuwaja mi sie dobre mysli np: im wiecej myslisz negatywnie tym bardziej negatywne masz zachowania i myslenia, wtedy na chwile zrobilo mi sie dobrze... tylko na sekundy, chce mi sie plakac. Kiedy te tabletki zaczna dzialac!! dzis naszla mnie tez mysl jakby ktos mi mowil: wiesz ze masz tendencje do wymyslania i zamartwiania sie zwlaszcza swoim chlopakiem.... odrzuc te mysli zle... wracajac do domu chcialam zeby cos mi sie stalo, nie wiem jak jutro bedzie tak jak dzis to nie wiem czy wytrzymam. jak sobie przypomne ze kilka miesiecy bolaly mnie rozne rzeczy z powodu myslenia o chorobach to teraz nie moge sobie wyobrazic zeby TO trwalo dluzej, Podziwiam Cie aniu, powiedz czy jak jestes ze swoim chlopakiem tez masz te mysli i lęki? czy tylko w domu jak jestes sama? Mam nadzieje ze mieciu da mi , Hanusi i tobie jakas pozytywna recepte:( Moze Bog przeczyta nasze cierpienia:((((( Bede jutro kcohani bo sie poplacze papa!!! -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Kochana Haniusiu dobrze ze jestes! Jak wiesz moim jedynym marzeniem jest zeby bylo tak jak dawniej prawda? Inaczej nas by tu nie bylo:) i Ty tez tego chcesz, ta przekleta nerwica chce spowodowac zebysmy myslaly ze ich nie kochamy, ze mamy cos wynajdywac w nich. Masz racje ze malymi kroczkami dojdziemy do celu! Opowiem wam cos moze z innej beczki ale powiazane z tym :) przez kilka miesiecy bolaly mnie miesnie dloni, najpierw zaczelo sie od palca, potem przeszlo na dlon a w koncu na cale rece, trwalo to kilka miesiecy, badania nic nie wykazywaly, bylam nawet w szpitalu. non stop o tym myslalam, KAZDEGO ranka jak sie budzialam to pierwsza mysl : czy boli? o nie boli! ale po chwili znowu... tak dzialal moj mozg. Bylo to nerwicowe. Z placzem rozmawialam z mama ze nawet jak nie mysle to boli, mama mowila ze nie moge nie myslec przez jeden dzien tylko postarac sie zabic zupelnie te mysli. Po dlugim czasie w koncu przestalo kiedy przestalam w ogole o tym myslec, moja nerwica dala sobie z tym spokoj. Myle moi kochani ze tak jest z naszymi myslami, ten cholerny lęk, musimy go olewac! Tak wlasnie napisala Ania...Hanusiu i u mnie i u Ciebie trwa to mniej wiecej tyle samo czasu, bylysmy zestresowane i nagle BUM te mysli ktore nas przerazily, nie mozemy pozwolic zeby to nas zameczylo! Nasze lekarstwa sa silne musimy je brac tak dlugo az bedziemy pewne ze pomaga, w koncu cos musi ta seretoninke ruszyc:) pytasz kochana jaka dawke biore : od kilku dni 20, zaczelam od 10. Tez sie martwie ze tak dlugo niby juz biore a nie dziala, ale trzeba poczekac,naprawde:* Pewnego dzionak sie obudzimy wszyscy i leki nas opuscza:) Wierze w to inaczej bysmy sie tu nie spotkali:)))))) Napisze wieczorkiem! Milego dzionka :) Oby nas wicher nie porwal:PPP -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
pikpokis odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Vault lekartwa zaczynaja dzialac po okolo miesiacu, ale kazde dziala inaczej, musialabym sie czegos dowiedziec o lekarstwie ktore bierzesz. Nie chce Cie urazic ale jestes pewien jej milosci?dobrze sie czujesz w takim zwiazku? bo ona chuba nie rozumie co przezywasz, ze sie martwisz mam racje? Trzymaj sie cieplo! U mnie jest raz dobrze raz zle:( ehhh ale wczoraj to sie ucieszylam! Jeszcze do niedawna jak sie poklucilam z chlopakiem to wszystko mi wisialo i odrazu mysl: ej ty sie nie przejmujesz pewnie go nie...... nie dokoncze:P a wczoraj zareagowalam tak jak zawsze :) tak jak zanim zaczely sie natrectwa.... dzis tez byl maly sukcesik, rozmawialismy przez telefon i nie analizowalam slow mojego kochania tylko rozmawialam z nim normalnie:) oczywiscie leki nadal sa:( mam pytanie: hanusiu tak jak i w moim lekarstwie i twoim skladnikiem jest paroksetyna ktora jest inhibilatorem wychwytu zwrotnego seretoniny, a seretonina to tak zwany hormon szczescia... hmmm wszyscy mowia ze nasze lekarstwa sa tabletkami szczescia, myslisz Hanusiu ze w koncu to szczescie nas dopadnie? Powiedz mi kochana co jest napisane w ulotce twojego lekarstwa. Pozdrawiam wszystkich!!!! -
Alexandra ma racje, jak cos sobie ubzdurasz to wiadomo co:) powiedz sobie: jakiej glupoty ja sie boje! nic sie nie stanie:) to tak jak moja mama sie boi ze mam nielegalnego windowsa i policja lada dzien przyjdzie:))) ta dziewczyna z ktora rozmawiales juz dawno pewnieo tym zapomila a ty biedaku boisz sie o ta rozmowe:) przestan sie bac nie ma o co:) pozdrawiam!