Karola

Helvetti, dlaczego TY masz wyrzuty sumienia?

Helvetti, no niby mieszane.. sama sie zastanawiałam nad border. Dochodze do wniosku,że mam z każdego gówna po troche.. nie wiem. Ale jeśli chodzi o moją diagnoze to cięzko,bo w sumie ja sie za bardzo nie otwierałam. Myśle,że dopiero zaczełam. o wielu ważnych rzeczach dopiero teraz zaczełam mówić

no wiem, mi nie chodzi też o sex.. ale.. hm.. nie wiem.. ja w ten sposób chyba myśle,ze zatrzymam faceta przy sobie. nie wiem, nie rozumiem tego i brzydze sie siebie za to. -- 20 lut 2011, 17:07 -- i odreagowuje w ten sposób. robie coś co jest uważane za złego,sprawia mi to satysfakcje.. jakoś tak dziwnie. I lubie ryzyko. Jak wsiadam do samochodu z obcym facetem (może to jakiś psychopata? zamorduje mnie?zgwałci? jee adrenalina), jaklazłamdo nich do domu, jak próbowałam dopalaczy, jak paliłam trawke, jak uprawiałam nieodpowiedzialny sex, jak eksperymentowałam z lekami, jak się pociełam i inne rzeczy

Helvetti, to wcale nie jest głupie. -- 20 lut 2011, 16:54 -- byle nie starać się spełnić tej potrzeby za wszelką cenę.. tak jak ja, lece do kazdego pierwszego lepszego

Helvetti, moje instynkty macierzyńskie mnie doprowadzją do rozpaczy :/ i panicznie się boje, że nigdy dziecka mieć nie będę. A jak widze dziecko na ulicy.... to właśnie takie psycholki porywają dzieci z wózków heh :P moje największe marzenie.. mały skarbek, którego będę kochać nad życie

właśnie zobaczyłam, na nk, że kolejna koleżanka urodziła ciecko, inne mają już ok dwuletnie, inne w ciąży, zaraz zaczne wyć...

Polecam dr Ewe Kozanecką, która przyjmuje w przychodni Vadimed na ul. Fiołkowej. Takiej wspaniałej lekarki ze świecą szukać

wkurza mnie,że mnie boli biodro i nie moge iść na łyżwy,a wypadałoby dziś z łóżka wyjść :/

A ja oglądam pamiętniki wampirów i CSI obowiązkowo

Może macie racje. Mi sie wydaje,że jestem tu nie potrzebna i nic nie wnosze i nikt mnie nie lubi. No wiem,ze to takie moje schizy tylko.. chyba

Thazek, bo zwymiotuje :P

Thazek, jak to? chyba wiesz co to łechtaczka

dokładnie:P hehe. No i jak łatwo zachaczyć, pociągnąć... hmmm

hmm a faceci którzy TAM sie tatuują.. widziałam na necie tego już nie rozumiem... fuuuuj nie dotkłabym takiego nie mówiąc o czymś innym albo kobiety z kolczykami.. hmm to już chore

Helvetti, ja jestem egoistka.. umiem tu napisać coś o sobie, a ustosunkować sie do postów innych, dodać otuchy to już nie... :/:/ w rrr

ja chciałabym zrobić sobie tatuaż, ale stwierdziłam,że musiałoby to być coś znaczącego dla mnie, a nie byle kwiatek czy motylek. Jeśli znajde taki wzór to zrobie sobie na łoptce . Co do piercingu mam tylko kolczyk w nosku. Jeden tatuaż tak, ale cali otatuowani faceci mi sie nie podobają.. bleee (coprawda kiedyś byłam zakochana w takim )

kite, dokładnie tak.. a ja sie szybko przywiązuje i lgne do każdego kto okaże mi choć najmniejsze zainteresowanie.. Ostatnio poznałam pewnego faceta. Afrykańczyka. Tak,poleciałam na niego bo podobają mi się czarni... po ponad tygodniu powiedział, że nie chce się z nikim wiązać, zaproponował spotykanie się na koleżeński sex, tak bez zobowiązań. Odmówiłam,ale brzydze się sobą, że przez chwile sie nad tym zastanawiałam.. A teraz sie boje,ze mam hiva, wiadomo jak w afryce. A do tego jeśli on sypia z kim popadnie.. :/

Wiem dlaczego nie umiałam odejść. Bo bałam się być sama.. Czułam się od niego uzależniona. Wtedy go idealizowałam mimo tego co robił. Wmawiałam sobie, że jestem szczęśliwa bo wreszcie mam bliską osobę przy sobie, która mnie kocha, dla której jestem ważna.. wow, komuś na mnie zleży. On niedość,ze był alkoholikiem to był uzależniony od seksu ostatnio ciągle mi się śni,że mnie ktoś molestuje lub gwałci.. obrzydliwe..

źle mi wciąż myśle o moim byłym byłym.. Jak mnie wykorzystywał,okłamywał,manipulował.. jak byłam od niego uzależniona.. jak pił, jak mnie traktował jak swoją prywatną dziwkę, jak mnie wykańczał psychicznie,a ja przez półtora roku nie umiałam od niego odejść. Czemu wciąż mnie to prześladuje, jak minął już ponad rok czy ja kiedykoliek będę w normalnym związku :( Przecież też zasługuje na normalnego faceta

Miał tydzień jak do mnie trafił. Mame mu pies zagryzł. Niestety jak miał rok, zaginął. Teraz mam te dwa buraski

To ja sie pochwale swoimi przystojniakami (matko.. mam schizy, że ktoś tu wejdzie znajomy i mnie rozpozna po kotach )

jazda na łyżwach :)

kasiątko, nie przejmuj się, późno jest w każdym bądź razie nie chciałam nic złego napisać :) mi się oczka już zamykają. A jutro ciężko mi będzie zebrać tyłek z łózka i iść na 12.00 na łyżwy.. wrr zacina mi sie to forum i potem kilka wiadomości naraz wysyła

hmm nie rozumiem? albo coś nie tak napisałam, albo sie nie zrozumiłyśmy :)

Helvetti, czasem trzeba być egoistą. musisz patrzeć na siebie, a nie że serce mu złamiesz Ja kiedyś się trułam przez faceta, płakałam za nim dwa lata, ale nie chciałabym żeby był ze mną tylko po to,żeby mi serca nie złamać, a nie kochając