Lady_B, trzymaj się jakoś, wiem co to znaczy brak wsparcia u matki i jej metody na "poprawienie" nastroju.
Z tymi krwotokami to może być od leków, też miałam swego czasu, ale przeszło. Mimo to warto zbadać, czy to nie coś poważniejszego.
Udało mi się prawie ogarnąć łazienkę, także nie jest źle. Teraz szykuję sobie coś szybko na obiad i staram się zapanować nad nastrojami.