Badziak, wiem,że to cię nie pociesza. Niemniej kiedyś wstanie lepszy dzień. Musi. Czasem po prostu, gdy nie może być gorzej robi się troszkę lepiej. Cały czas w to wierzę.
Czuję skrajne otępienie, którego jednak nie odczuwam jako dobrego uczucia. Mam wszystko gdzieś. Siedzę i myślę,że nic by się nie stało jakby skończył się teraz świat.