-
Postów
360 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Kai
-
Nie są ignorowane, po prostu nie wiem co odpowiedzieć i tyle. -- 10 mar 2011, 22:43 -- Czyli adrenalina ? Czy S&M ? -- 10 mar 2011, 22:45 -- Adam81, może powinieneś pójść do innego psychiatry ? Leki takie są, że jak nagle odstawisz to organizm gwałtownie reaguje, w końcu był szczęśliwy a teraz już nie jest. Jeślibyś odstawił powoli to przebiegło by to bez problemów.
-
Adam81, pójdź do psychiatry i porozmawiaj z nim o tym, sądzę iż taki oddział mógłby Ci pomóc, oczywiście możesz na forum w dziale oferty popytać czy ktoś był na tym konkretnym oddziale i czy jest zadowolony z pobytu. -- 10 mar 2011, 22:32 -- Czyli z adrenaliną ? Bo tak wciąż słabo rozumiem o co chodzi w tym odpychaniu się, raczej o przyciąganiu słyszałem.
-
Monika1974, w Wawie jest, pewnie nie ma neta... :/ BladzacyAniolek, zależy, nie wiem czy ktokolwiek by chciał.
-
, a co to znaczy ? Tak, to jest absolutnie realne Pati, to mogę zrobić.
-
BladzacyAniolek, bo nic mnie nie ciągnie na dwór i z powodu mojego problemu, boję się gdy się oddalam od domu, iż nie zdążę do toalety...
-
Nie zadałaś pytania. Agnieszko, kupiłem Nerwosol-K , machnę 3x dawkę i zasnę :))
-
Ja myślę, iż nie potrzebnie się obwiniamy, jak to ksiądz powiedział- kościół K. jest kościołem ludzi szczęśliwych, droga krzyżowa już była, już minęła. Po prostu można się zająć zwalczaniem tego ale bez przesady z którą ty to robisz, ja w sumie też ale mniej niż kiedyś.
-
New-Tenuis, Agnieszko, myślę iż to normalne, czemu uważasz to za popieprzone ? Wiele kobiet ma wizje, że są gwałcone, traktowane jak dziwki, ścierwa i szmaty. Jednakże my chyba chcielibyśmy czegoś takiego w rzeczywistości ale tak już mamy, ja od małego jak się nawet bawiliśmy w jakieś gry to lubiłem być niewolnikiem, to było takie podniecające. -- 10 mar 2011, 21:44 -- Niederschleisen rośnie w siłę !
-
Ja nie wiem czy mnie ciągnie do takich osób w sensie uczuć ale w sensie erotycznym tak. Mój świat jest bliski temu : post502145.html#p502145 -- 10 mar 2011, 21:31 -- New-Tenuis, dokładnie. Lecz skoro niektóre osoby uważają, iż to może pomóc to mogę gdy się przeprowadzę zasuwać codziennie na nieczynną stację PKP i z powrotem czyli ok. 10/20 min- zależy od tempa marszu.
-
[videoyoutube=KdS6HFQ_LUc][/videoyoutube]
-
BladzacyAniolek, mam aparat i jak chodzę i widzę, że nikt na mnie spojrzy, nie odwzajemni mojego spojrzenia to jestem chory z bólu, przykrości i zazdrości innym. Skoro lubisz podziwiać to podziwiaj, ja jak się przeprowadzę to może się dam namówić na wyjście ale nie lubię podziwiać tego co mam w swoim górniczym mieście. Twoje jest ładne, z długą historią a moje 50 lat temu było wioską.
-
Monika1974, Moniko a gdzie ja mam wychodzić ? Ja codziennie prawie po coś wychodzę, do sklepu, na coś popatrzeć ale mnie tam nic nie ciekawi, tam nie ma nic interesującego...
-
Monika1974, ostatnio mocno próbuję, staram się to robić, tylko pod wszystko prawie podkładam podłoże religijne i to jest mój dramat, bo się tak boję a jednocześnie wiem, iż nie tędy droga... Pracuję nad sobą i próbuję to zmienić, próbuję zmienić siebie, wdrożyć to o czym rozmawiam z terapeutą, jednak on mówi tyle rzeczy a nawet jedna jest trudna. Przeraża mnie to, iż nie umie mi pomóc w moich dwóch najpoważniejszych problemach- moja terapeutka mówiła, że to jest bardzo silne i że może po 2/3 miesiącach przez zrozumienie z nowym terapeutą mi to minie. Niestety prawie nic się nie zmienia dalej się boję pójść do toalety przy kimś, wstydzę się( na szczęście przy nauczycielach mimo strachu jakoś sobie radzę). Mówi, iż ludzie boją się mocniejszych rzeczy... Ech.
-
Ja czuję coś do osób, które mnie odrzucą nie wiem czy czuję coś większego (zakochanie,zauroczenie) do osób, które mnie krzywdzą.
-
kasiątko, czemu miało by być tak źle ? Najważniejsze jest to co ty czujesz, skoro uważasz że będzie dobrze to będzie :)
-
BladzacyAniolek, też się leczę, ale jestem sceptycznie nastawiony. Nie wiem czy terapeuta umie mi pomóc, nie wiem co mam robić, jestem cały czas zagubiony. Staram się jego rady wcielać w życie ale to jest takie ciężkie i w dodatku nie mam sił...
-
linka, nie, to nie ich zadanie. Ich zadaniem jest wspomóc na duchu, ale niektórzy księża chcą nawracać a nie liczą się z uczuciami. Ja jak dotąd spotkałem miłych księży a tych innych staram się unikać. W katedrze masz bardzo dobrych księży, polecam Ci ks. Pawła i Ks. Ireneusza. http://www.katedra.tabs.pl/duszpasterze.html
-
New-Tenuis, zależy jak to określić, ale chyba tak. Haniu, A. był zdrowy, umiał Cię zrozumieć i wiedzieć o czym mówisz ?
-
Hajduczek, wiele osób właśnie po to chce mieć dziecko. Leczysz się, czy trwasz w bezsensie ?
-
linka, nie chodzi o księdza, który machnie ręką a takiego, który nie będzie potępiał i obrażał.
-
Asiu,, pustka to standard, za jakiś czas minie. Chyba ? Jak to jest u Ciebie ? U mnie jest prawie zawsze. Dziewczyny macie rację, że pewnie z osobą zaburzoną będziemy mieli toksyczne związki, tylko że ja sobie myślę. Co kompletnie zdrowa osoba może wyczytać z tego co my mówimy ? Nie wiem, naprawdę nie wiem co będzie z moim życiem.
-
Aniu,, czyli co czujesz ?
-
_asia_, no to faktycznie, tylko ja nie odróżniam internetu, może oprócz tego iż mogę się maskować, ale w rzeczywistości też to wychodzi doskonale. Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie, spadam już. [videoyoutube=hPXuHCFN3Eo]I nie ma opijerniczania się ![/videoyoutube] [videoyoutube=vmRyDLbN5TQ&feature=related][/videoyoutube] TE filmiki mi poprawiają homor.
-
_asia_, Asiu, rozumiem ale z forum nic nie da się wywnioskować ? Bardzo się spóźni ?
-
BladzacyAniolek, to po co się spowiadasz u takiego księdza, który Cię potępia ? Ja takich omijam.