Kai

kasiątko, cieszę się, że możesz płakać to pomaga. chojrakowa, Aniu, a nie jesteś potrzebna sobie i K. ?

Pati, można, są na to dobre leki. Już Ci kiedyś wysłałem fragment KKK : http://www.teologia.pl/m_k/kkk1s20.htm#g Dzisiaj od księdza usłyszałem, iż nie ma czegoś takiego jak umniejszenie winy. Miałem nie pójść do spowiedzi ale boję się, iż umrę i będę potępiony... Ech.

milano3, raczej nie patrz na leki, i ich stopień siły, gdyż one działają różnie na każdego. Najsilniejszy może na Ciebie nie zadziałaś a najsłabszy może, oni też się znają. :)

kasiątko, jednakże mimo, iż nie chcesz to tak będzie. Tak, to o tobie, w pełni się z tym zgadzam.

kasiątko, współczuję Ci, że tak Cię traktują, iż Ci dokuczają i męczą milano3, szkoda mi Ciebie, nie mówisz im o swoich dolegliwościach czy nie masz jeszcze dobranych leków ?

chojrakowa, Aniu, nie przejmuj się, tak już masz :)) Będziemy mieli dzieci i będziemy jedną wielką dużą rodziną O.o

Korba, Kasiu, to może zabrzmieć boleśnie ale spróbuj się nie przejmować. Pewnie to chwilowa ambiwalencja, która się pojawia bo nie może być dobrze, musi się zepsuć i musisz uciec. Nie musisz.

Pinkii, ja również trzymam. paradoksy,

Moniko, zdecydowanie nie musisz nikogo zadowalać albo Cię zaakceptują taką jesteś albo nie ma po co się starać, gdyż nigdy nie zaakceptują w pełni. Zawsze będzie im mało. Haniu,, cieszę się, że wróciłaś. Co się działo ? Gdzie byłaś ? Chcę zobaczyć twoją buźkę a swojego misia jeszcze znajdziesz, wiem to. Korba, Kasiu, super iż Ci się układa

Korba, Kasiu, chyba te które nas odpychają ? To chodzi o to, iż my siebie odrzucamy, nasze strachy, przeżycia, bóle i rozczarowania stały się częścią nas i teraz mimo tych osób często przy nas nie ma czujemy potrzebę tego, więc dajemy sobie to. Oczywiście, żeby złagodzić ból wpisujemy to w innych, nawet przy najmniejszej oznace.

lukasz1, czasem trzeba długo czekać na pomoc. Napewno coś powiedział, tylko co ? New-Tenuis, Agnieszko, to u mnie często standard, iż jestem zgubiony w uczuciach, jak to ja lubię mówić "zagubiony między wierszami".

Uciekajmy do Rosji, na syberie tam tylko mogą nam zagrozić meteory z nieba O.o Tak serio, to już wklejałem link do relacji na żywo : http://drhtv.tnb.pl/viewpage.php?page_id=1 Bardzo ubolewam nad tym co się tam stało, współczuję Japończykom ale oni są przygotowani na takie rzeczy, często odwiedzają ich tajfuny, kataklizmy. Nawet w telewizji mówią o tym, iż tamtejszy budownictwo wytrzymało, czego nie można powiedzieć o tym na Haiti. -- 11 mar 2011, 10:05 -- Sabaidee, odnoszę ale co tam może nas interesować, są za daleko żeby odczuć wpływy. Np. o Australii możemy się dowiedzieć z National Geographic.

Katastrofa : http://drhtv.tnb.pl/viewpage.php?page_id=1

Basiu,, ty to masz cierpliwość i siłę :) Aniu, Domi, mój dzień też wygląda tak samo i gdy próbuję zmienić to czuję napięcie, boli mnie głowa... Chciałem się uczyć, ale pustka, napięcie, ból głowy mi to skutecznie utrudniają.

Korba, nie dręcz się, po prostu tak miałaś :)

Korba, cieszę się, że dałaś radę. Wierzę, iż wszystko będzie dobrze.

Korba, :)))))) To był pełny odlot, cieszę się Kasiu.

BladzacyAniolek, maltretujesz siebie, dręczysz a napeawno Bóg, który Cię kocha nie chciał by tego. Nie, nie jestem szczęśliwy.

Korba, no tak, jesteś romantyczna Lecz czy wynikło z tego jakieś słowo, coś mówił czy przytulaliście się tylko ?

hihi tyle napłodziliście, że najpierw muszę poodpowiadać Kasiu, opowiedz a opowiesz później. Coś czuję, że było dobrze skoro się z nami droczy

Dokładnie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Korba, pisz, pisz, pisz ! Adam81, leki dużej ilości osób pomagają.

Adam81, to nie jest tak, większość leków nie uzależnia i są całkiem dobre, to mit. Tylko benzodiazepin nie można brać dłużej niż 2 miesiące ale lekarze o tym wiedzą.

I najlepiej wtedy mieć daną osobę w dupie. Nie, po prostu uważam że tak było lepiej.