DarkMaster

kosmostrada, To już chyba bardziej uwierzę, że zacznę w karty wygrywać

kosmostrada, Bezsenność robi swoje. To nie Wolfx, to ja byłem na kartach... I nie, nie wygrałem.

takie tam, dobrze że cofnąłem zerknąć co tam dokładnie pisałeś, bo tak to bym edycję przegapił :'>

takie tam, Odpisałem, zanim zdążyłeś edytować i dopisać :) No nie powiem, już mi się to bardziej podoba

takie tam, Nie wiem jak Tobie, ale mi to za cholerę nie pasuje.

Ellwe, Cześć. takie tam, Obecnie już też tylko tym.

takie tam, Zach - pom

takie tam, Pomagała kobieta, na ile umiała. Udawały się podróże tylko z nią. Teraz nie raz że gnębią myśli co z nią będzie itp, to jeszcze PTSD się chyba pojawił. Nie widzę opcji takiego zaufania i otwarcia się przed kimkolwiek więcej.

takie tam, Cóż, ja w tej chwili nie mam już chyba życia. Wszystko z czasem zabierane przez lęk i epizody depresyjne, gdzieś jeszcze tli się fobia społeczna... Potem była kobieta, też to zjebałem. 3,5 roku i nagle jestem sam, z ręką w nocniku. W małym miasteczku gdzie nie mam nikogo. a Nie wyjadę, bo lęki. Chora sprawa...

takie tam, A tam, byle nie sztucznie. Opowiadaj co u Ciebie i z czym ogólnie się zmagasz.

takie tam, mi też...

cyklopka, a mi sie skończyło piwo...

takie tam, Odkąd zostawiła mnie kobieta... będą 3 tygodnie.

takie tam, kontrolnie pytam, poza tym dlaczego nie? ja mam nadzieję że po tym piwie w końcu zasnę.

Spamowa już śpi? Wróciłem właśnie.

kosmostrada, zero hazardu, to tak dla zabicia czasu. Zajrzę tu jeszcze :)

kosmostrada, Właśnie dostałem zaproszenie, dwóch kolesi siedzi i chce pograć w karty. Posiedziałbym i posłuchał muzyki, ale może jakoś to mi pomoże. Więc zaraz idę, zajrzę tu jeszcze z telefonu. Słodko że jesteś :)

cyklopka, miał odciąć mnie od dramatycznego stanu, po natłoku myśli spowodowanego rozstaniem. może z 3 dni wspomagał, dziś o dziwo mi nie pomógł, jestem załamany... kosmostrada, Wyszedłem. Pojechałem na pobliską promenadę nad jezioro, połaziłem... Jednak widok par i przypomnienie sobie miejsca gdzie bywałem z moją kobietą to zniwelował. Xanax i alkohol? Taa... wiem że to nie powinno mieć miejsca, ale może chociaż jedno piwo mi pomoże, bo już nie wyrabiam...

kosmostrada, Nie, niestety nie. Znów zaczyna się etap gnębienia. Xanax nie pomógł. idę się położyć...

kosmostrada, No i elegancko, zazdroszczę takiej samodyscypliny.

takie tam, Zobojętniale, ale przynajmniej wstałem póki co z łóżka i siedzę tutaj. Dzięki że pytasz. Zebrec, Nijak, za oknem deszczowo, ale w sumie mnie to cieszy. a Twoja?

Rozmowa. Dzień czy noc?

Bez. Jak się dziś czujesz?

uuu, spamową przejmują kobitki. Może uda mi się tutaj zostać rodzynkiem :) U mnie już 3 tydzień na bezsenności. Dziś do godziny 4 wspominanie, przerywane audiobookiem i muzyką. potem przerywany sen do 7. Chwila muzyki i znów sen do 11 więc sukces i tak. Szkoda tylko że jak zwykle sny, w których pojawiły się wspomnienia...

Wróciłem do Was...