Skocz do zawartości
Nerwica.com

tahela

Użytkownik
  • Postów

    11 359
  • Dołączył

Treść opublikowana przez tahela

  1. najgorsze,ze musze wstać tak po 8 dwadzieścia, masakra, ale w sumie ejsr\tem przyzwyczajona ze spac to cięzko u mnie ze taka później w dzień padnieta jestem
  2. źle mi teraz w tej, chwili smutno ,myśle oo...
  3. tahela

    Siema!

    ngk, to juz twoja sprawa ja ci tylko napisiałam ze warto isc do lekarza ty sobie rób co chcesz ze swoim życiem bo jest Twoje i nikogo innego ja jak zobaczyłam ,ze siedze i gapie sie w sciane poszłam i nawet mi dio głowy nie przysżło zeby nie iść i zostawic sytuacje po równi pochyłej w dół, bylo to w 2011 roku, a depresje miałm spowodowana pewnym wydarzeniem w moim zyciu
  4. tahela

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=vwvyQ1r2ayo][/videoyoutube]
  5. jetodik, twoja postawa jest kiepska, najwygodniej popierzyc kilka razy w tygodniu, pojechac gdzies ,ale zeby wziaśc odpowiedzialnosc to nie, fakt unikam takich kolesi i tacy sie nadają na kolegów ale nie na mezczyzn zycia, taka postawa jest wygodna bardzo i to bardzo wygodna i łatwa do zycia bo to jest proste i łatwe i tak sie przeslignież przez to zycie, lubisz widocznie to co łatwe i proste i wygodne, nie ja dziekuje za takich facetów i zwiazki z nimi, znasz moje zdanie i nie mozesz tego jakos przezyc i przejsc obojetnie bo skomentówac musisz bo wiesz ze w sumie mam racje i tyle, -- 22 wrz 2014, 23:04 -- ludzie wiekszosci zyja jednak inaczej są ze soba mieszkaja, czasem sie kłóca ,czasem kochaja i mowia sobie ze nie mogą a bez siebie zyc, maja dzieci , fajne wspomnienia , tworza rodzine wbrew pozorom czesto udana, takie wolne zwiazki sa dla młodych albo dla ludzi po rozwodach, którzy chca sie bawic a wiekszosc ludzi zyje jednak razem ze soba cos budujac i jest im z tym całkiem fajnie jak patrze na znajomych tylko trzeba sie tez starac a nie mieć ciagle pretenje , bo czasem sa ludzie zeby postawic przed kims przysłowiowa góre złota a ktos powie ze to ..no i bedzie narzekał
  6. a ty w ogóle wiesz czego chcesz od zycia czy chciłabys zwiazek bez odpowiedzialnosci za druga osobe poseksic sie pare razy w tygodniu, mieszkac osobno, spotkac sie wyskoczyc na week na jakąś wycieczke i to wystarczy, jesli to wszystko czego oczekujesz od życia w sensie emocjonalnym to jestes bardzo niedojrzały i pusty i boisz sie odpowiedzialnosci za druga osobe, moze dorosnij
  7. tahela

    Jak stać się szalonym?

    stórz kościeja, w wiedźminie taki jeden czarodziej zrobił ,ale to inny wymiar w naszej rzeczywistosci póki coo cięzko z takimi sztuczkami, musisz wymiar zmieniec, chociaz historia z kosciejem jest dłuzsza i ma zwiazek z rosja , poczytaj sobie
  8. tahela

    Siema!

    do psychiatry idź, leki działają, chociaż nie sa to cudowne pigułki poprawiają nastrój , ale wcale to nie znaczy ze nie będzie ci ciężko i znikną problemy, bo problemy nie znikają trzeba je rozwiązać, po prostu poczujesz się na tyle lepiej ,ze będziesz w stanie funkcjonować, na depresje wywołana jakimś zdarzeniem , które się mocno przezywa tez działają, czasem trzeba odczekać nawet dwa miesiące zanim leki zadziałają czasem krócej a w międzyczasie można mieć nawet pogorszenie stanu, wtedy dużo ludzi odstawia leki mówiąc ,ze to bez sensu ,ale to nie prawda jak się zrozumie mechanizm działania to wtedy jest łatwiej to zaakceptować chwilowe pogorszenie , no i nie zawsze się trafia od razu w lek, to metoda prób i błędów albo coś ci pomoże albo nie, ale zanim się o tym przekonać warto odczekać pewien czas do kilku tygodni nawet do 8 i przejść pogorszenie stanu wtedy dopiero wiadomo
  9. mysle, ale nie bede sie powtarzac co jest tematem moich mysli i co mi głowe zaprząta
  10. tahela

    Co teraz robisz?

    szykuje sie do snu, pytanie tylko czy zasnę?
  11. tahela

    Jak stać się szalonym?

    zostań egzorcystą katolickim masz dwa w jednym i jeszcze to dobro , bo wypędzasz złe duchy z nieiszczesników
  12. tahela

    Co teraz robisz?

    Pije piwo ze Zbyszkiem i gramy s scrable , piwo miodowe , scrable standardowe,czasem trzeba w domu a nie tylko knajpy
  13. tahela

    Wszystko na jedną kartę.

    glosnik, wyglad to tylko jeden aspekt sa jeszcze ie , jak szacunek, lojalnosc, zainteresowania, wrazliwosc, brak chamstwa,takt, tot aki miks, szacunek i lojalnosc sa chyba najwaniejsze w zwiazku z druga osoba i zaufanie , fakt tez jest taki ,ze jak nie bedzie przyciagania fizycznoscia np. zapach to tez nic z tego nie bedzie oprócz przyjaźni, ale ze cwiczyc\sz to dobrze tlko zebys sie nie zagubił w tych cwiczeniach
  14. po prostu wracaj do starej klasy jak tam było lepiej, czasem nam sie wydaje ,ze jak cos zmienimy to bedzie lepiej zmieniamy a okazuje sie nie jest albo jest wrecz gorzej niz wcześniej ,w tedy trzeba naroawic to co bylo wczesniej i jest git a strach zawsze jest w takich sytuacjach dziwne gdyby go nie było
  15. torres, a co ty masz wykorzystywac, po porstu zamiast czuc sie obok czuj sie nie obok i to wystarczy, ja mam pełno fajnych wspomień z liceum i juz wiem ,ze nie załuje tego ,ze nie siedziałam wtedy w domu tylko niemal w kazdy week byłam w górach ze znajomymi, albo chodziłam po knjapach ze znajomymi , na studiach byłó tak samo fajnie i nie załuje tego, czasem moze przegiełam pałe ,ale wspomnienia sa
  16. torres, włąsnie przez to ,ze4 niechcesz masz jak masz, albo zmienisz podejscie albo zmarnujesz sobie zycie innej dropogi niema, bedziesz cały czas narzekłą ze wszystko jest beznadziejnie,ale nie ma innego swiata jest ten i tyle i innego nie bedzie chocbys nie wienm co zrobił a co za róznica czy jest reinkarnacja czy nie ma i tak ie pamietamy wiec zycie w swiadomosci i tak jest jedno a ja bedziesz sie wnim czuł to zalezy od ciebie jak chesz sobie sam krzywde robic to rób sobie dalej i mysl tylko o tym jak jest beznadzijenie i ze neichcesz ,ale swiata itak nie zmienisz jest jaki jest nienajlepszy ale jedyny wiec lepiej w nim uczestnicz bo i tak w nim uczestniczysz tylko beznadziejnie sie czujesz
  17. przenosłas sie z klasy do klasy tamta była lepsza, powiedz o tym dyrektorowi szkoły i wróc do starej, troche bedzie klopoptu ,ale da sie odkręcic, moja kolezanka zrobiła,ona dwa lata starsza wiec w moim wieku ogólnie, zrobiła to w liceum i to był dopiero problem a nie tam , lepsza klasa stara wracasz do starej klasy i tyle
  18. torres, bo trzeba umiec to puscic na wolne zeby płynęło, tez mam tendencje do np. kontroli siedze gdzies i patrze i jakby zboku ze to źle i tamto źle, ze nie do końca przezywam wtedy mowie sobie trzeba to puscic zapomniec o tym a zacżac przzywac cos mocno , tylko jak przezywasz i nie kontrolujesz siebie w danej sytuacji, tylko uczestniczysz w czyms od srodka, jesteś w tym to wtedy przzywasz naprawde,to mozna wycwiczyc, ja zuwazyłam w szkole sredniej ,ze czasami cos jest nie tak ,ze inni emocjonalnie w czyms biora udziłą a ja jestem jakby z boku i jakbym sie bała puścic tylko trzymam sie na smyczy i oceniam innych i zaczęłam trenowac moze nawet wczesniej 8 klasa podstawówki i wiem ze da sie, a jka jesteś juz w tym w srodku uczestniczysz nie patrzysz na cos jak widz to jest wtedy prawdziwe i twoje, trzeba miec spoor dojrzałosci by to zrobic ,ale mozna i to w młódym wieku nawet, da sie wszystko tylko trzeba walczyc -- 19 wrz 2014, 20:50 -- i da sie bez rzadnych terapi, psychologów, tylko trzeba byc siebie swiadomym
  19. Bo zycie pomimo wszystko bywa fajne, w zyciu piekne sa tylko chwile dlatego czasem warto zyc, ale po prostu bywa fajnie. Przed chwila dzwoniła do mnie kumpela ,ze da mi znac czy gdzies idziemy, ja odzwoniłam do niej z minute później odebrał moj kolega i jej w sumie wspólny , ja mówie co wy sobie za k...źwa jaja robicie i zaraz ona wzieła słuchawke i mowi dam ci znac i zaczelismy sie śmiac we trójke, fajna sytuacja, no fajna w sumie .Czasem jest ciezko ja dzisiaj miałam zjazd ciezki tęskniłam za kims , a teraz lepiej , pewnie pójde gdzies i tez bedzie fajnie i bede sie bawic, poźniej znowu płakac z tego samego powodu a później sie fajnie bawic , w niedziel moze skocze na wycieczke jeszcze sie zobaczy, no sa fajne chwile w zyciu i trzeba je brac i doceniac a nie tylko ,ze źle źle i źle bo jest róznie po prostu i zyje sie róznymi sprawami i róznymi ludźmi, wiec jak jest przerabane na jednej lini poprawia sie humor sobie kims innym a później ma sie do siebie zal ze wiecej sie tego nie zrobi ,ale robi sie to w kłółko i ciagle później i myśli, ze mogło by sie tak fajnie szalec z tym kims a szaleje z kims innym itp. itd.No i zyjemy dla pieknych chwil a one sa mimo wszystko tylko trzeba umiec je wyłapac. no i jest ten pie....ny instynkt biologiczny , bardzo silny, ale jest
  20. tahela

    Dzień dobry

    witaj na forum i czuj się dobrze i fajnie
  21. Ahmed, hej, dawno cie nie było tutaj, ale mio cie widzieć
  22. Ferdynand k, idź weź korepetycje w realu jak nie umiesz, jeszcze wirtulalnie nikt salta nikogo nie nauczył, ale bohaterowie tego watku chyba właśnie mają taki zamiar, zycze powodzenia im ps. Piłsudskie miał raczej poglady lewicowe jakies te twoje podpisy nie sa konsekwentne
  23. bedzielepiej, tez jestem wrazliwa, ale nie mozna dac po sobie jeździć, mylisz pojęcia wrazliwosci z głupota, kazdy w miare ogarniety człowiek nie da na siebie pluc
  24. mark123, jak dla mnie trzeba byc idiota zeby latąc do may jak i tr5zeba byc idiota zeby uważac sie za pana szkoły, trzeba sobie radzic po porostu ,nie gnebic innych ,ale nie pozwolic po sobie jeździć innym Ferdynand k, z twojego punktu widzenia to najlepiej sobie załtwic zwolnienie z w-fu i usiasc na dupie i mieć spokoj, zacna postawa zyciowa ,ale ujowa bardzo i taka w stylu twojego awatara, jak widac awatar nie wziął sie znikąd i nick forumowy tez, ja sie bałam piłki nie grałam w siate i dałam rade bez zwolnienia z w-fu jakos , mozna mozna tylko trzeba myślec
  25. Ferdynand k, ty chyba nie rozumiesz mowie nie o walce bezposredniej podczas wojny, mowie o tym ciagłym strachu zyciu w napieciu ze ktos cie moze zastrzelic nie wiadomo kiedy,zabic ci rodzine,z emoze na blok w którym mieszkac bomba spasc nagle itp. latanie z karabinem nie ma nic do tego chociaz idąc prymitywnym tokiem myslenia to jest pierwsze co sie ludziom narzuca w głowce to jest k..wa strach a nie takie pierdzielenie, swoje przejscia w młodosci miałam jak chodziłam do szkoły to tez była fala, były koty koty itp. , swoje przejscia w młodosci miłąm raz do mnie próbowała wyskoczyc jedna taka nie ze szkoły tylko z innych znajomych przyszła sie bic z obstawa, powiedziałam pare słówek konkretnych, dziewczynka miała juz kuratora, pogroziłam policja, powiedziałam ,ze jest znana ciekawe komu bardziej uwierza mi czy jej , ja nigdy nie miałam problemow a jak sie za to wezme to nie odpuszcze, narobie jej syfu,bede temat drazyc, bedzie sie ciagnął latami a moze i wyladuje za tow poprawczaku izeby mnie nie straszyła bo ona na tym straci a nie ja, to była znana dziewczynka na dzielnicy i lubiła sprawy fizycznie załtwiac z kazdym jak jej cos nie odpowiadało wiekszosc idiotów dawał sie bic, juz wiecej do mnie nie wyskoczyła, ale zrobiłam jeszcze w ten sam dzień telefon do dwóch innych dziewczyn, do któych wyskoczyła kiedys ja tę wiedze posiadałam, powiedziąłysmy ze we trójke załozymy jej sprawy i bedzie miała przejebane, w stosunku do mojej osoby ukruciłam laske szybko i raz na zawsze,i nie mow mi ze to nie odnosi skutku,ze policja nic nie ronbi, sami fakt nie zrobia, ale jak sie ich ponaciska to zrobia i mozna dosc mocno komus zycie tym utrudnic, wiec sorki wodzu, jakbym wtedy sobie pozwoliła to byc moze miałbym przerabane przez kika lat, dziewczyna by mnie gnebiła i bałabym sie po dzielnicy chodzic, nie pierdziel mi głupot bo jak słucham takiego kuźwa gledzenia to autentycznie słabo mi sie robi najgorsi to sa tacy ludzie , którzy płaczą i tacy jak ty , którzy twierdzą o zyciu wiedza wszystko, smiem twierdzic ,ze ja wiem wiecej dlatego ze mi tez zdarzały sie takie sytuacje i umiałam sobie z tym,m poradzic, to jest prawdziwe zycie a nie lecenie z płaczem do mamusi załatw mi zwolnienie z w -fu, takie rozpieszczone pierdy, mamo, mamo biją acha takie sprawy załtwia sie poza nauczycielami, juz własnie wole policje, ale nigdy wtedy bym nie poszła do nauczycieli czy rodziców, przeciez wtedy dopiero wszysyc by z ciebie zrobili szmate do kwadratu, kogos kto jest kompletnie nienormalny lata do nauczycieli na skarge, trzeba miec w głowie nie tak zeby do nauczycieli leciec z czym taki, bo sobie tylko te dzieci sytuacje pogorsza a nie poprawia w srodowisku rówiesniczym -- 15 wrz 2014, 09:54 -- Ferdynand k, i pisałam o wojnie nie wojsku, czytaj ze zrozumieniem, bo to dwie rózne sprawy
×