Skocz do zawartości
Nerwica.com

jakubkowa

Użytkownik
  • Postów

    531
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jakubkowa

  1. a wy też tak macie że wstajecie rano i od razu się źle czujecie? ja jestem cały dzień słaba i po kolei : najpierw głowa. potem serce i tak w kółko - maskara
  2. to może ona wtedy przezyła stres podczas psychodramy - nie wiem , ale zemdlała bo przezywała wtedy tą sytuacje:) ja sie nie upieram, byc moze macie racje:)
  3. jakubkowa

    [Bielsko-Biała]

    też mieszkam prawie koło Bielska
  4. ja robię sobie prywatnie, nie mam skierowania większość badań robię sama i płacę ...
  5. jakubkowa

    [Bielsko-Biała]

    ja w pracy często się źle czułam, min. uczucie zemdlenia, chroniczne bóle głowy, kołatania serca duszności - masakra !!!! -- 04 lut 2011, 16:10 -- ogólnie z tego co obserwuję jest nas mało
  6. ewela - wiem mam to samo tez się staram asekurowac w miarę mozliwości kim popadnie marcja i dominika - a co do omdleń, to można zemdleć w nerwicy tak samo jak ludzie mdleją z silnego stresu - np. mężczyźni po porodzie,czy ludzie na widok krwi mam znajomą co jak widzi krew to mdleje jest to tzw, stres emocjonalny. To samo jest w nerwicy:)
  7. hej :) ja choruję na nerwicę już długo, po psychoterapii kiedyś przeszło na 5 lat teraz znowu powróciło nasilone stadium, obecnie mam potworne bóle głowy więc mam pewno tętniaka mózgu albo jak mi skacze cisnienie to mam wylew no i duszności kołatania serca więc nie długo pewno czeka mnie zawał teraz się z tego śmieje ale jak przychodzi atak to umieram ze strachu
  8. jakubkowa

    [Bielsko-Biała]

    Ja obecnie siedzę w domu, ale zamierzam do pracy wrócić jak się wyleczę , po terapii na którą czekam. Wcześniej chodziłam do pracy, niestety nie można nie pracować nikt nie da L4 na tą chorobę , jedynie podczas psychoterapii masz L4 . W pracy różnie raz dobrze raz źle, ale jak przejdziesz przez psychoterapię to nauczysz się pokonywać ataki i lęki, bo będziesz wiedziała dlaczego one się pojawiają i wtedy dasz sobie radę :) Ja już kiedyś byłam na terapii stąd moja wiedza - bardzo mi pomogła, bo leki mi nie pomagały - tylko uśpiły nerwicę , ale niestety nie zlikwidowały objawów - nerwica wróciła z podwojoną siłą - i terapia niestety jest nieunikniona. Wystarczyła mi na lata, niestety teraz życie mi dało znowu w kość i nerwica wróciła, albo jeszcze czegoś nie przerobiłam i muszę iść jeszcze raz, bo wiem że bez niej nie dam rady funkcjonować, a szkoda mi czasu na to żeby nerwica rządziła moim ciałem i codziennym życiem
  9. hej hej , jestem tu od niedawna, mogę zostać.... ????..;
  10. ewela20007 - fajnie ze sobie radzisz :) miło usłyszeć że ktos pokonuje to wstrętne chorubsko :) fioletowa krowa - pomysl jak najszybciej o terapii,leki są tylko na uśpienie na jakiś czas nerwicy a i tak objawy calkiem przy lekach nie znikają, bez terapii i tak się nie obejdzie, a nerwica nie leczona albo uspiona wraca z podwojona siłą - wiem coś o tym;(
  11. jakubkowa

    [Bielsko-Biała]

    ja jestem cały czas;)
  12. wiem wszystko bo byłam z nią w terapii 3 miesiące - była zdrowa - tak na nią zadziałały emocje i przezycia podczas psychodramy ze zemdlała a tak na marginesie - jak idziesz na psychoterapię masz wczesniej badania i lekarz też przeprowadza wywiad, a podczas terapii mówisz czy jestes na coś chora i czy bierzesz leki - ona była zdrowa.
  13. To zależy jakie dostajesz leki, na jednych działają szybciej na innych dłużej.Jednak musisz wiedzieć ze leki nie zlikwidują objawów wszystkich w trakcie ich brania całkiem - one je tylko łagodzą . Na mnie np. nie działały w ogóle żadne leki. Więc przestałam brać bo nie czułam żadnych rezultatów - najbardziej pomogła mi terapia.
  14. zgadza się , ja tak mam ze mam wrażenie że zemdleje :) chociaż nie do końca twój psycholog ma rację , byłam swiadkiem na terapii jedna z uczestniczek tak się zaangazowała w swoje przezycia podczas sesji, że zemdlała - więc mam dowód że mozna a jak ciśniene spada też sie mdleje, nie tylko przy wzroscie
  15. mi też raczej wzrasta ciśnienie i tez nigdy nie zemdlałam chociaż wrażenie zawsze jest jakby to miało nastąpić :)
  16. można stracić przytomność,z tego co mi mówił lekarz jest to niegroźne i krótkotrwała nieprzytomność - tzw. spadek ciśnienia. Jednak zawsze się to sprawdza podczas badania czy EEG czy Tomografii, jeśli badania takie nic nie wykażą wtedy się stwierdza że to nerwica. U Ciebie wykazało padaczkę , więc to na pewno przyczyna.
  17. Leki lekarze i psycholodzy proponują jak jest silne stadium choroby i nie dajesz sobie rady w codziennym funkcjonowaniu, bądz czekasz na terapię, ale musisz pamiętać ze kiedyś je trzeba odstawić, a leki nie wyleczą Cię z nerwicy one tylko złagodzą stany lekowe i wyciszą , najskuteczniejszą formą leczenia jest psychoterapia. Podczas psychoterapii już musisz odstawić leki .
  18. tak , tylko kiedyś trzeba je przestać brac i co potem..?
  19. jakubkowa

    [Bielsko-Biała]

    \ tak tak i jeszcze tzw. trzepawka całego ciała jak przy padaczce
  20. jakubkowa

    [Bielsko-Biała]

    oj bardzo dużo... najbardziej dokuczliwe : bóle i zawroty głowy, ciągłe uczucie zmęczenia, osłabienie, uczucie że się zemdleje, kołatania serca, szybkie bicie serca, gwałtowne skoki ciśnienia,duszności, gniecenie w klatce piersiowej, strach ze to zawał czy wylew....to tylko kilka a jest ich więcej i tak codziennie od rana do wieczora
  21. jakubkowa

    Chcę pomóc!

    To nie jest dziwne, zazwyczaj tak jest, jak byłam na terapii to umiałam pomóc innym a sobie nie
  22. jakubkowa

    Chcę pomóc!

    Menada - zazdroszczę mu że ma Ciebie że chcesz mu pomóc :)
  23. jakubkowa

    [Bielsko-Biała]

    no az zazdroszczę ;)też bym tak chciała
  24. jakubkowa

    [Bielsko-Biała]

    a masz jakieś objawy somatyczne ?
  25. jakubkowa

    [Bielsko-Biała]

    małaMi - a jakie masz objawy?
×