Skocz do zawartości
Nerwica.com

jakubkowa

Użytkownik
  • Postów

    531
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jakubkowa

  1. GoOosiek7 - ciąża akurat przeszła mi dobrze nie miałam żadnych ataków i nie zwracałam uwagi na tętno czy samopoczucie - najgorszy okres po porodzie wtedy się wszystko zaczęło no i musiłam sobie radzić sama co nie zawsze z objawami było i jest łatwe
  2. milka- wierzę Ci, ja jak mam dobre samopoczucie to wiem że to nerwica, jestem świadoma ,a jak ma nagły atak to umieram ze strachu mimo tego ze mam badania dobre, bo zawsze sobie czlowiek wkręca ze badania robiłam 4 miesiace temu no i przecież mogło się cos zmienic - idiotyzm , ale to własnie jest nerwica
  3. joasia1985 - ja tez urodziłam niedawno i moja nerwica wróciła już 3 dni po porodzie, bóle i zawroty głowy, duszności, skoki cisnienia , uderzenia gorąca, masakra, powiem wam ze dzieciątko mam cudowne ale gdybym wiedziała ze ta franca wróci dwa razy bym się zastanowiła, bo nie wiem ile jeszcze wytrzymam jak się żle czuję , jak są ataki to mi bardzo cięzko
  4. no właśnie ja też mam takie niskie a jak robi mi się gorąco wtedy podnosi się " skacze " i wtedy mam tzw. atak
  5. podobno pogoda to najlepsza wymówka dla nerwicy - tak twierdzi moja terapeutka więc chyba raczej to nie pogoda u Ciebie tylko objawy
  6. jakubkowa

    [Bielsko-Biała]

    ja też Ci małaMi zyczę żeby Ci pomogło, ja obecnie chodzę i jak na razie pozbyłam się lęków i ataków paniki, somatyka została ale to wiem że od razu nie zniknie trzeba poznać i przepracować siebie i przyczyny tej " francy "
  7. Nina - ja chodzę na psychoterapię od jakiegoś czasu i na razie ataki paniki zmalały pozostała somatyka , mam nadzieję że wyjdę z tego bagna a co do liczenia czasu - to ja go nie liczę po prostu patrzę na zegar juz po i widzę ile czasu mnie męczyło..
  8. Ja już teraz wiem że bez pomocy psychologa nie pozbyłabym się lęków, nigdy nie bralam leków, zaczęłam psychoterapię miesiąc temu i już lęki i ataki paniki zniknęły , pozostała somatyka, no ale ona nie zniknie jak nie przepracuje " siebie" na terapii i nie zlikwiduje przyczyny tej " francy " myślę że samo nastawienie do nerwicy dużo daje bo przede wszystklim trzeba uwierzyć że to " tylko " nerwica i poznać jej przyczyny bez tego nikt nie pozbędzie się lęków, no bo przecież leków całe zycie brać nie można a bez psychoterapii nerwica nie zniknie nigdy
  9. milka89 - ja mam podobnie, też dziwne bóle, takie ściski w głowie nie potrafię tego nawet opisać takie coś dziwne, i też nic nie stwierdzono, miałam robioną Tk na izbie po takim ataku bo jeszcze do tego mi skoczyło ciśnienie i myślałam że to wylew więc teraz już wiem że to " franca " nerwica
  10. ja też nie biorę leków, bo to cisnienie po tym skoku zaraz opada więc nie ma sensu brać na obniżenie bo z kolei może się po spadku obniżyc za bardzo
  11. straszne sa te nasze objawy, nina ty masz atak kilka sekund u mnie to trwa koło godziny - masakara
  12. Nina - ja mam takie same objawy jak Ty, najgorsze jednak dla mnie są te uderzenia gorąca,wtedy wiem ze skacze mi cisnienie, i na klatce piersiowej mam taki ciężar - masakra ile u Ciebie trwa taki atak? a co do wychodzenia samemu z domu to ja jestem zmuszona wychodzic sama i jestem w domu sama więc dla mnie to koszmar
  13. masakra - ja mam podobnie, wlasnie dzisiaj miałam taki atak , myśłałam że umieram, najgorsza jest ta niepewnosć, bo jak sie dobrze czuje to wiem ze to nerwica, a a jak mam atak to panikuje i wymyslałam choroby a bierzesz jakieś leki na to ciśnienie?
  14. a jak się czujecie podczas takiego skoku i ile trwa taki atak u was? czy coś wam jeszcze dolega?
  15. bez psychologa i psychoterapii sobie nie dacie rady samo nie przejdzie , a tym bardziej na tabletkach , one tylko zagłuszają nerwicę ale nie likwidują przyczyny
  16. wilma - to ja mam normalnie 100/70, 90/60 a jak mi skacze i jak mam atak to mam150/120 to sie wtedy czuje jakbym schodzila :)
  17. jakubkowa

    [Bielsko-Biała]

    hej , dawno mnie tu nie było, a to dlatego że nie zadziałało ustawienie " powiadom mnie po odpowiedzi " nie wiem dlaczego i myslalam ze nic tu nie działacie malaMi - postaram Ci się na PW napisac coś więcej o tej psycholog, ja osobiście nie byłam z niej zadowolona
  18. a ile u Ciebie trwają takie ataki, i jak często je masz, czy jeteś też taka zmęczona cały czas i słaba? w nocy też masz te skoki ciśnienia?
  19. m_antoinette - ja też właśnie teraz chodzę na grupową i mam pogorszenie , i ponoć tak ma być, bo coś odkrywamy, wyjaśniamy, przezywamy ....
  20. m_antoinette - ja też mam takie zawroty i do tego inne jeszcze objawy - dużo ich jest , dlatego Cie rozumiem:(
  21. witam was , ja mam podobne objawy - kołatania serca, duszności, dziwne sciskanie w klatce , przeskakiwanie jakby dodatkowe silne uderzenie serca, oslabienie nóg - miękkie się robią jakby miały się ugiąć, do tego cisnienie jak jest atak 150 na 120 , puls 140 , masakra, badania dobre - i tak codziennie w kółko a jak nie to to bóle głowy caodzienne i zawroty - ile może człowiek wytrzymać
  22. salma266 - ja urodziłam pół roku temu i w zasadzie miałam nawrót nerwicy w 2 dni po porodzie już ( wcześniej była 4 lata temu ), czuję się do tej pory okropnie, cały czas płaczę , mam lęki , somatykę prawie wszystkie mozliwe objawy jakie występuja w nerwicy i jest mi bardzo cięzko napisz jak sobie radziłas, jakie miałaś objawy?
  23. qqqwwweee123 - kilka lat? straszne, ja węszę w tym temacie już 12 lat i nie słyszałam jeszcze o kilkuletniej terapii ja chodzę na grupową psychoterapię która trwa 3 miesiące i po niej wręcz psycholodzy odradzają dalsze terapie bo nie można życ cały czas i się terapeutować , dlatego dziwne to dla mnie
  24. witaj mariusz_janusz:) my też to mamy , także nie jesteś sam:) m_antoinett - jak sobie radzisz podczas takiego ataku?
  25. ale zdajesz sobie sprawę ze tabletki są tylko na chwilę i nie zlikwidują przyczyny nerwicy?
×