jakubkowa

no własnie, i wlączyło mi się myslenie - czy to aby nie coś z sercem

ja ostatnio miałam 148/119, tez dziwnie nie?

m_antoinette - ja mam podobnie, też mam szybkie bicie serca, robi mi się słabo, ciśnienie skacze, nie mogę oddychać , ręce mokre, takie ataki mam w domu, większe, a takie mniej drastyczne wszędzie - myśle ze od tego jaki jest powód nerwicy zależy gdzie występują nasze ataki, nie myślę tylko wiem to, tego się na terapii dowiedziałam :)

mało kto tu chyba zagląda a szkoda

.....wszyscy tutaj nie wiem dlaczego strasznie ostają że się nie mdleje, ja widziałam i mam kilka dowodów na to ze można zemdleć, i to jest moje zdanie,moje i sebastiana , który jest przykładem :)

tak ja wierzę że można zemdleć z nerwicy, w ogóle ktoś tu kiedyś napisał że to niemożliwe, a jak się czyta objawy nerwicy to jest ich z 200 i w sumie każdą chorobę nerwica może " podrobić "...

malaMi - co do dziecka to jak nie ma jakiejś gorączki albo ostrych bóli to nie ma sensu jechać na dyżur, idz jutro do lekarza, jeśli jednak cię to niepokoi bardzo to jedź :) a co do twojej wizyty, to tam chyba przyjmuje B.Błaszczyk ona jest tam kierownikiem terapii, prowadziła kiedyś terapię na Sobieskiego ale przeszła do Ustronia. Jak chcesz coś więcej to Ci napiszę na PW...

małaMI - i jak po wizycie???

małaMi ,Ashganka i kto jeszcze tutaj chce- może wymiana na priva fotkami, albo NK czy FB???? bo coś czuje że to spotkanie prędko się nie odbędzie, ja zresztą teraz terapia codziennie i nie mam za bardzo jak

tak jest - dla schizofreników dokładnie :) malaMi - pokazuj sie w tych włosach czerwonych ach.... już mi lepiej ale mi dzisiaj ciśnienie skoczyło - masakra a, a serce 140 / minute

tak to przychodnia jest, ale bardziej jak mi powiedziała moja terapeutka tam się specjalizują w innych dolegliwościach, przede wszystkim w AA,a typowo nerwicami w osrodku który przeniesli z sobieskiego na olszówkę :) -- 06 mar 2011, 11:32 -- ale dzisiaj się czuję do dupy... atak był z samego rana - maskara

wiem ale tam na pewno nie ma Terapii Nerwic , wierz mi coś ci się pomyliło, tam są przypadki DDA i AA oraz osób które zyją z alkoholikami, a psychiatrzy którzy tam pracują moze po prostu przyjmują wszystkich , natomiast terapii w pełnym słowa znaczeniu psychoterapii nerwic tam nigdy nie bylo.

a to ci się coś pomyliło tam kolo sfery jest Poradnia dla AA i dla osób wpsółuzależnionych AA i dla DDA...i była zawsze , tam nigdy nie było poradni dla nerwicowców, wiem bo się już leczę od 12 lat...:)

thazek ze sobieskiego przeniesli na olszówkę bo tam chodzę , są Ci sami co byli na sobieskiego :) malaMi - na terapii przede wszystkim trzeba dużo pracować nad sobą, pacjencji często winę zwalają na terapeutów, może czegoś nie przerobiłaś albo nie zmieniłaś się w stosunku do przepracowanych problemów i stąd niezadowalający efekt :)

a ktoś tutaj wczesniej się kłocił ze mną że w nerwicy się nie mdleje, a coraz więcej osób pisze że mdleje czyli miałam rację :)

to dziewczyno zrób coś z tym bo się wykończysz dopóki tego nie zmienisz to wiesz ze nawet terapia nie pomoze? zawsze jest przecież jakieś wyjście Odwagi!!!

a nie masz mozliwości zmienić miejsca zamieszkania?

grupa na pewno inna bo się zmienia, ale terapeuci Ci sami :)

Thazek - ja też chce PW.. mala MI , a czemu nie chcesz skorzystać tutaj w PLNerwic tylko aż Ustroń - mam dwie znajome,które tam były nie są specjalnie zadowolone

mnie też nie stać na prywatne, tam jest na kasę chorych i jest to jedyna poradnia Nerwic i wiem że tam są specjaliści od tego , ale piszę z Tobą dlatego że pisałaś , wręcz bylas załamana,ze nie dajesz rady, bo dziwilo mnie to że jak chodzisz na terapię takie doły Cię dopadają, tak jakby terapia Ci nie pomagała, powinno byc coraz lepiej, przynajmniej nastawienie do objawów powinno Ci się polepszyć, nie mówię tutaj o wyleczeniu z nerwicy od razu ale o lękach i nastawieniu do nerwicy

no to nie mdlejesz tylko słabniesz ponoć z nerwicy się nie mdleje, gdzieś tutaj na forum był ten temat.... a dlaczego nie leczysz się w profesjonalnym ośrodku , jedynym w Bielsku - w Poradni Leczenia Nerwic? Bo nie wszyscy psychologowie mają praktykę i doświadczenie w leczeniu tego typu dolegliwości, a tam mają takowe doświadczenie... mają przede wszystkim certyfikaty na takie leczenie, czego inni nie mają , bo przecież jedni psychologowie bardziej się specjalizują np. w uzależnieniach, inni w terapii małżeńskiej a właśnie tamci stricte nerwicy ..:)

własnie ewap dlaczego rozważasz rezygnację??? przecież nie dasz rady bez terapii a jeszcze jedno, jak mdlejesz..?, całkiem tracisz przytomność ???

a jakie masz objawy somatyczne???

ewap - napisz coś więcej o swoich objawach... jakie masz , co Ci dolega???

weronika - masz rację , nie ma innej drogi, tabletki tylko " usypiają " nerwicę , bez terapii ona nie przejdzie, zawsze będzie wracać :)