khaleesi

Chris bo lubisz niedopowiedziane dwuznaczności? Cheilo teraz z nudów Czy uważasz się za nietuzinkową osobę?

nie lubisz zadawać ból?

tak czy uważasz się za mądrzejszego od reszty?

Imre, byłoby to ciekawe doświadczenie ale tylko w jakieś wypasionej a nie takie co leżą w zakładzie pogrzebowym jak widzisz się za 5 lat?

najczęściej ci przekonani o swojej wiedzy nie reprezentują jej. Dyskusja to przedstawienie poglądów a nie wykazywanie czy rozmówca ma luki bo nikt nie jest alfą i omegą. czy gdyby cię nie złapano ukradłbyś/łabyś daną rzecz?

z pracy przeż nie ukraść babci lub cudzesy nieboszczyk nie zastanawiam się nad tym masz cierpliwość?

detektywmonk, wszyscy są mili tam tylko ja mam osobowość unikającą i zle się czuje gdy są ludzie.

witajcie jak Wam upływa dzień?

na żelki

sailorka, nie reagują bo nie jest to personalne i nie tyczy się konkretnej osoby/osób tylko ogółu a o ogóle można tak mówić/pisać wkurza mnie, że są osoby które sobie dają prawo do pewnych zachowań a w rzeczywistości tych praw nie mają.

sailorka, słuchać skąd wziął się Twój nick

U mnie połowa muzyków których lubię już wyzionęła ducha więc i obsesji na ich punkcie nie mam.

nie szczególnie jak czytam posty dziwnej treści żart czy masz dość jałowych dyskusji?

Nie wyciągaj zdania z kontekstu rozmowa toczyła sie przez kilka dni... nie jestem atencyjna czy jesteś złośliwy/a?

nie jak długo jeszcze będziesz toczył vendete przeciw mnie samemu nie chcąc kontunuować tematu a potem zarzucając mi, że ja dyskutowac nie umiem. Umiem ale nie będąc atakowana grupowo.

ja pomału to zwalczyłam bo pracuje z waznymi personami tego kraju i jestem skazana na to, że są w tym samym pomieszczeniu co ja. Przecież im nie powiem by poszli do innego gabinetu bo chce pracować sama.

na to by pewne osoby odczepiły się ode mnie

Tony Mouzayek - Zahma Ya Dunia

Jeśli jednostka obrabuje inną jednostkę, to nazywa się to „rabunkiem”. Jeśli czyni to grupa – „sprawiedliwością społeczną”. By uczynić z ludzi niewolników, należy im wmówić, że wszystkie problemy, to problemy społeczne. Aby skłonić nas do ich przyjęcia, głupie idee przytaczają jako dowód olbrzymią publiczność, która je wyznaje.

Trochę starszawy ten temat bo z 2013 roku myślałam, że to jakiś świeży nie wiadomo czy autorka nadal tak żyje czy coś zmieniła w swoim życiu.

W skórze psychopaty

Florence and the Machine

kamiledi15, mozliwe, że to przez samotność albo obsesja. Nie nachodzisz tej piosenkarki? Te krótkie rozmowy o których piszesz odbywają sie po koncertach czy stwarzasz sytuacje by być bliżej niej? cyklopka, też lubię Dawida Bowie

tak czy masz cierpliwość?

nie czy wierzysz w karmę?