Skocz do zawartości
Nerwica.com

khaleesi

Użytkownik
  • Postów

    12 655
  • Dołączył

Treść opublikowana przez khaleesi

  1. khaleesi

    Spamowa wyspa

    platek rozy, wywiad środowiskowy? Boże masakra to tylko paczki żywnościowe.
  2. khaleesi

    Spamowa wyspa

    platek rozy, ale ile ten próg bo na tej stronce http://www.mops.krakow.pl/ ja nic nie widzę ja rozumiem przecież nie chodzisz tam dla przyjemności tylko z musu.
  3. khaleesi

    Spamowa wyspa

    pytam z ciekawości ale nie wiadomo co będzie mój pesymizm jakie kryteria trzeba spełnić by mieć takie paczki?
  4. INTEL 1, jedzie po socjal wiem to było pytanie retoryczne
  5. jedno i drugie założyło wątek. Jestescie kwita :) bonsai nic dodać nic ująć a mam intuicje i znam się na ludziach mam podobne zdanie a najlepsze jest w tym wszystkim to, że dostrzeg coś u kogoś a sam utworzył kilka takich wątków ze zwierzeniami innych osób plus spirala u nieródki. Hello zażenowana jestem takim zachowaniem. Nic dziwnego, że jego luba nie przyznaje sie do niego i tylko twierdzi, ze są przyjaciółmi. Ja nie jestem zżyta ani z autorem ani z cheilo. Dla mnie jedno i drugie zwierzyło się z intymnych spraw więc hipokryzją było by pisać, ze tylko jedno jest nie fair.
  6. ChrisMessina, lecz to nie od płci zalezy tylko od charakteru
  7. Trafiłaś w sedno. Chyba problemem jest tu akurat podejscie do niego.
  8. Niekoniecznie sa osoby o sztywnych poglądach moralnych i nie tolerują ustępstw. Nazwano by je ograniczonymi? pewnie tak pytanie dlaczego ?
  9. Hans, Niemcy cwaniacy pozapraszali teraz zamkneli granice i Wegry muszą ich "adoptować"
  10. Mnie go szkoda. Mam serce Nie kopie się leżącego.
  11. khaleesi

    Ostatnia litera

    nie ma słowa na ń wobec tego n nosorożec
  12. nie on jeden tworzy tematy o zwierzeniach innych osób. Nic nowego
  13. ego, jak się postępuje dobrze to nie ma relatywizmu chyba Przecież jak żyjesz i drugiej osobie nie szkodzisz to według norm społecznych które wyznacza kultura danego kraju u niektórych jest to podyktowane religią.
  14. no nie do końca sie zgodzę bo ja kieruje się nakazami wiary ale bywają ustępstwa gdy coś może mi zaszkodzić czyli tak jak temat imigrantów. Pomoc pomocą ale niech będzie taka sama dla wszystkich inna sprawa to, że ich wiara kłóci sie z moją. Moja jest pokojowa a ich nastawiona na zabicie mnie więc jak mogę popierać by osiedlili się w Europie? W tym wypadku nie powinniśmy mieć takiego wyboru wcale bo to nie jest w naszej mocy. To Bóg decyduje o życiu innej osoby (a tutaj na ziemi niekiedy inny człowiek) a nie my.
  15. bittersweet, z tematu wywnioskowałam, ze relatywizm dotyczy jednych i drugich. Dla mnie większe pole do popisu mają ateisci w tym zakresie teoretycznie zresztą nie wiem ateistką nigdy nie byłam.
  16. ego, tak to raczej pewne ale osoba religijna kodeks postępowania ma jakby wyłożony a osoba niewierząca w Boga sama sobie to tłumaczy po swojemu czyli jest jakby relatywizm moralny bo kieruje się sama własnym rozumem i ona decyduje o tym co jest dla niej dobre a co złe i tu zależy wszystko co to za osoba. Nie zawsze jest to dobre dla innych. Wszystko jest ok dopóki nie dzieje się coś kosztem drugiej osoby.
  17. Tylko często nieskuteczne. Mnie by się przydało coś na koncentracje. Ciężko mi się skupić.
  18. znerwicowanyPan, masz zdiagnozowane NN?
  19. Normalnie, wystarczy, że ktoś określi sobie krzywdzenie innych jako coś dobrego, słusznego, bo np. prowadzące go do osiągnięcia jakiegoś tam celu.\( czyli dobre jest to, co prowadzi mnie celu). To jest właśnie relatywizm.
  20. tak tylko ja pisałam, że mój osąd może być błędny przez NN wiem, że to absurdalne ale jako że mam myślenie magiczne i to co zdążyłam sama tu zaobserwować na forum wynika to co napisałam i stąd też tyczyło się tych osób bo jak dla mnie osoba która świadomie krzywdzi, obraża innych nie ma wyrzutów sumienia bo gdyby je miała by tak nie postępowała. Znowu błędnie interpretuje? Tylko mnie chodzi na ile to działanie kierowane jest przez osobowość świadomie a na ile ma to czynnik danego zaburzenia bo skoro z wiarą niewiarą to nie ma nic wspólnego to na czym się oprzeć, że ktoś lubi ranić innych? (u mnie ściśle wiąże z wiarą i wychowaniem a jest to spójne więc ja dylematów tu nie odczuwam, więc ja tak to postrzegam przez własny pryzmat) bonsai nie odpowiem Ci na forum ponieważ sobie urządzą kolejną kpinę a nie lubię być w centrum uwagi bittersweet, ale to nie jest krzywdzenie tej osoby tylko sprawiedliwość
  21. bonsai, napisałam nie uważam by rozważne było wpuszczanie osób które nie szanują innych i kierują sie zasadą wojny z innowiercami. To nie jest relatywizm tylko zdrowy rozsądek. Temat jest wiary więc obojętne jakiej wiary jesteśmy w temacie cały czas.
×