Skocz do zawartości
Nerwica.com

TAO

Użytkownik
  • Postów

    1 309
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TAO

  1. Dark Passenger, Akurat tu kryptoreklamy nikt nie robi. znalazłem taką stronę i Ciekaw Waszych opinii puszczam na forum. To bardzo istotne co piszesz. Niemniej każdy ma to w co wierzy.
  2. wykończony, Nie poruszamy się w stanach chwiejnych ale ustalonych w dłuższym okresie czasu.
  3. Dark Passenger, Twój cynizm czy on Ci służy..? Mówimy tu o stanach osiąganych w naturalny sposób. O stanach, w których czujemy siłę, energię do działania, a przeszkody jeśli się zdarzją, to "same" usuwają się spod nóg.
  4. Co Wy na to? Istnieje teoria i badania mówiące o tym że możemy osiągać Szczytowe stany Świadomości. "Zostawmy teraz na chwilę niezwykłych ludzi, których znamy lub „niezniszczalne” dzieci i przyjrzyjmy się temu, co w naszym własnym życiu może dostarczyć nam odpowiedzi. Czy kiedykolwiek doświadczyłeś chwili, gdy czułeś się zupełnie inaczej niż zwykle i naprawdę wspaniale? Kiedy wszystko wydawało się być wyjątkowe i idealne. Czas zwolnił, jakbyś był znów dzieckiem lub pojawiły się jakieś inne niezwykłe aspekty? Czyż nie byłoby wspaniale żyć w takim stanie każdego dnia? Takie momenty nazywane są „doświadczeniami szczytowymi”, a gdy trwają długo, mówi się o nich „stany szczytowe”. Co, jeśli ci niezwykli dorośli czy te „niezniszczalne” dzieci, żyli w tego rodzaju ciągłym szczytowym doświadczeniu? Z pewnością byłoby to źródłem ich większej odporności i szczęścia niż ma większość z nas. Jeśli jednak ktoś nie doświadczył takich momentów, łatwo przeoczyć taki sposób podejścia do tego fenomenu." powyżej zamieściłem fragment ze strony: XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXciach! Temat ciekawy acz na pewno kontrowersyjny. Czy ktoś z Was doznał takiego stanu? Ja nie mam pewności... ale chyba tak. Teraz różnie bywa... chmmm
  5. TAO

    Co teraz robisz?

    Czekam na info o wyjeździe, kiedy i o której?
  6. TAO

    To i ja...

    Neuroś, A cóżeś zmarnotrawił synku?
  7. No przeżyłeś... Ale czy resztę życia tak chcesz przeżyć? Dałeś radę. Gratulacje... Jednak życzę Ci żebyś dawał sobie radę także bez dopalaczy!!!
  8. american2009, Na roślinkach tez można zarabiać. czy myślałeś o tym?
  9. Masz objawy DDD pewnie, sprawdzałeś? porównywałeś z DDD? Allice Miller pięknie pisze o DDD w swoich książkach. Ma swoją stronę w necie, zerknij, jest też po polsku.
  10. TAO

    witam

    *Monika*, A tak nawiasem, to teraz już razem się pisze DDA/DDD? Samo DDA nie wystarczy? przecież wiadomo że DDA to DDD. pytam bo mogę być nie w kursie dzieła...
  11. TAO

    Witam

    monk.2000, No dobrze, tylko żeby lekarz jeszcze o tym pamiętał.
  12. TAO

    witam

    *Monika*, To nie musi być nerwica. Psychiatra potraktował prochami. Psycholog terapeuta jest bardziej odpowiedni. Psychiatra znów wrzuci piguły i po sprawie. A diagnoza pewnie juz jest, skoro co_jest, się już leczył.
  13. natti, NIE MA TAKIEJ MOŻLIWOŚCI!! To raz, po drugie, Pani Chełmicka jest Psychologiem dwóch specjalizacji a nie znachorem. Odsyłam do jej profilu na Goldenline. Podpiszę, pod warunkiem, że taki klient przyjdzie do mnie z opinią o stanie zdrowia od rzeczoznawcy. Kurde, tak idiotyczne czasy są teraz, że obawiam się, że dla kasy ktoś mógłby celowo wsadzić mnie na minę. Hakaka pisze o nietrwałych pozytywnych efektach a nie o utracie zdrowia. EFT nie daje skutków ubocznych, to śmieszne o co pytasz. Ale lobby medyczne spokojnie mogłoby podziałać w ten sposób, aby metodę, lub choćby jednego trenera upieprzyć. Znam psychologów, i psychiatrów, którzy tak pogięli ludzi że szkoda gadać. Znam też tych ludzi. Czy i im też każesz taki dokument podpisać? I który z nich podpisze? Wszyscy są ubezpieczeni poza tym.
  14. [videoyoutube=]http://www.youtube.com/watch?v=3rb6jDvkcHs][/videoyoutube] -- 16 cze 2013, 22:59 -- kurde jak brakujące ogniwo teorii darwina siem czujem... ni wiem jak mam to wstwić żeby całość weszla a nie link tylko!!!!!!
  15. TAO

    witam

    To jakaś potworna blokada, moim zdaniem. Leki nie pomogły, tylko jeszcze wzmogły ociężałość umysłu. Jesteś niewątpliwie DDA. No i matki nie widzę... chmmm O co tu chodzi z matką?
  16. TAO

    kolejne przywitanie

    na_leśnik, Czy to Ty zdecydowałeś o rozstaniu? Facet, jeśli Ty, to kurcze się pospieszyłeś moim zdaniem. To normalne że żyjesz w poczuciu winy. Sam to przeżywałem, a miałem już dwójkę dzieci... Miałem depresję z powodu nerwicy wegetatywnej, myśli samobójcze. Jeśli miałeś w niej wsparcie... Taki związek jest bardzo cenny. Jesteś sfrustrowany i zestresowany. Czy Ty przypadkiem nie masz w pracy stresu z powdu tego ze to ona Ci tą pracę załatwiła? Robisz to czego pewnie nie lubisz. Studiowałeś to co myslałeś że jest fajne... a okazało się kichą. Czy nie tak? Zatem jeśli tak jest to oczywiste ze żyjesz w ciągłym stresie i frustracji. Zbyt wiele bierzesz na siebie noim zdaniem. Jesteś nadodpowiedzialny. Skąd to masz? Po kim? A co z Twoim ojcem?
  17. TAO

    Witam

    No nie wiem jak Cię pocieszyć... Nie piszesz nic o swoich wcześniejszych traumach... Takie rzeczy nie biorą się znikąd. Czy pamiętasz coś z przeszłości, co mogło byś dla Ciebie szczególnie istotnym przeżyciem?
  18. Keji, A ja Cię podziwiam. Tacy ludzie jak Ty, zmieniają świat. Nie rozumiem tylko z jakiego powodu bierzesz czy też brałaś leki? Czy coś więcej na ten temat możesz skrobnąć?
  19. TAO

    Co to jest?

    VanGH96, Ja już nie wierzę w nic co piszesz. czasem wręcz mam wrażenie, że to ktoś zdrowy robi sobie tu na forum zabawę, wymyślając coraz to nowe niestworzone historie. Idź się zdiagnozuj.
  20. Hakaka, Noooo to jestem zaskoczony. Pozytywne opinie u mnie na stronie. Rozumiem Twoją frustrację... No tutaj nie mam argumentów, musiałbym jej zapytać co ona widziała, ale nie będzie ze mną gadać o tym bo obowiązuje ją tajemnica zawodowa. -- 16 cze 2013, 19:33 -- Hakaka, Noooo to jestem zaskoczony. Pozytywne opinie u mnie na stronie. Rozumiem Twoją frustrację... No tutaj nie mam argumentów, musiałbym jej zapytać co ona widziała, ale nie będzie ze mną gadać o tym bo obowiązuje ją tajemnica zawodowa.
  21. TAO

    nerwica gardła

    Problemy z gardłem u dzieci to syndrom opuszczonego dziecka. Dziecko reaguje w ten sposób podświadomie chcąc zwrócić na siebie uwagę. Inna przyczyna to nie wyrażenie siebie z jakichś powodów, nie powiedzenie tego co się czuje w ważnym emocjonalnie momencie. Trzeci aspekt sprawy, to sprawa pokoleniowej pamięci komórkowej. Albo ktoś z przodków dusił się przez gryzący dym (np. podczas pożaru), który wdzierał mu się i drażnił gardło. Wówczas też był w panicznym lęku. Stąd u was takie objawy kiedy jesteście w stresie. Coraz częściej się mówi i odkrywa obecnie zależność pokoleniową. Badania medycyny energetycznej wykazują, że istnieje coś takiego jak pamięć komórkowa. Ostatnio bada się mitochondria, które w ogóle nie były do tej pory przedmiotem badań naukowych, a są to centra energetyczne komórek, siłownie komórek. Wiem że to dla Was znów zabrzmi jak jakieś New Age'owe pierdoły. Ale cóż. Sprawdźcie czy w rodzinie kiedyś ktoś nie był w pożarze, albo się nie topił, bo to też może być powód. Tak zwyczajnie z ciekawości. Dopytajcie się też o anginy i przypomnijcie sobie ile razy ktoś nie pozwolił Wam wyrazić swojego zdania czy emocji? Warto sprawdzić.
  22. TAO

    Problem w domu

    poproś któregoś moda żeby przeniósł wątek do schizofrenii, tutaj on raczej nie pasuje. Tam więcej ludzi go przeczyta.
×