Skocz do zawartości
Nerwica.com

harpagan83

Użytkownik
  • Postów

    1 709
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez harpagan83

  1. paradoksy, sory ale to nie jego mądrość, tylko tak piszą w wielu poradnikach i książkach na ten temat
  2. Tak jak w przypadku impotencji nie znalazłem terminu że to choroba, wszyscy sprowadzają to do zaburzenia.
  3. dominika92, to że coś komuś nie przeszkadza, ani nie uprzykrza życia nie znaczy że nie jest zaburzeniem, np bezpłodnosć
  4. paradoksy, nigdzie nie pisze ze to choroba tylko zaburzenie erekcji, które może być wywołane różnymi chorobami lub zaburzeniami. http://pl.wikipedia.org/wiki/Impotencja
  5. Korba, dominika92, Macie racje Dochodzę do wniosku że i impotencja i aseksualność jest zaburzeniem, trzeba to leczyć.
  6. dominika92, aseksualna osoba nie czuje popędu płciowego, czyli najprawdopodobniej jest impotentem, albo kobietą oziębłą [Dodane po edycji:] w sumie masz rację
  7. ehhe, ok, ale chęć zemsty, i skrywana nienawisć w sercu dzialą destrukcyjnie, a wyżalanie się i psioczenie na tych co nas skrzywdzili bez odpowiedniego terapeuty, potęguje nasze zaburzenia.
  8. Wiesz kiedyś jak nie miałem żadnego doświadczenia to zapytałem sie dziewczyny czy mogę ją pocałować, no i po pewnym czasie mi wyznała że wtedy to wydało jej sie śmieszne. Czasem warto zamiast się pytać subtelnie coś zrobić i wyczuć czy sie to drugiej osobie podoba czy nie [Dodane po edycji:] detektywmonk, to dobra wiadomość nie jesteś aseksualny
  9. to tak jak by powiedzieć że w seminariach i zakonach szukać należy impotentów.
  10. Nie ma co na siłę oczekiwać słowa przepraszam. Najważniejsze jest to żeby wybaczyć i żyć dalej, to powie wam każdy terapeuta. A Wy zbieracie się tu i złorzeczycie na swoich rodziców, ze pili, że nie radzili sobie z emocjami, przez co i was ranili, ale pamiętajcie żebyście czasem i wy nie popełnili podobnych błędów, co wasi rodzice. I zastanówcie się czy wasi rodzice nie byli ofiarami waszych dziadków, jeśli rozumiecie o czym mówię. Ja swoim rodzicom wybaczyłem, i wiem że też im dopiekłem, a rozpamiętywanie i rozdrapywanie starych ran nie ma sensu, ba nawet pogłębia zły stan.
  11. Marihuana sama w sobie nie wywoła chorób psychicznych, ale osobiście uważam, że marihuana i inne używki, np alkohol nie są dobre dla ludzi z zaburzeniami i chorobami psychicznymi. Jak najbardziej może pojawić się nawrót depresji, albo innych zaburzeń, zwłaszcza w momencie abstynencji. Więc lepiej nie zaczynać. Ludzie z zaburzeniami i chorobami spychicznymi z całą pewnością nie powinni ćpać. [Dodane po edycji:] To znaczy że jesteś " wjebany" w zioło po uszy!
  12. Religia katolicka z założenia każe nauczać niewiernych, oczywiscie nie na siłe, ale każe mówić głośno co jest złe a co dobre. Wielu ludzi sie denerwuje bo prawda w oczy kole.
  13. [videoyoutube=khnfpI2HPQk&feature=grec_index][/videoyoutube] [Dodane po edycji:] [videoyoutube=QJAXr5hTGvo&feature=related][/videoyoutube] [Dodane po edycji:] [videoyoutube=A9NTH-rTOgQ&feature=channel][/videoyoutube]
  14. harpagan83

    Czy podoba się wam zarost?

    ja się gole raz na tydzień, lubię chodzić z chropowatą twarzą, zapałki moge sobie od brody odpalać , poza tym dziewczynom się to podoba.
  15. harpagan83

    Eutanazja

    a ja się nie opowiem w tej ankiecie. Dosłownie dzień przed wigilią moja babcia co miała 100 lat straciła przytomność i upadła, w wyniku czego złamała sobie rękę w okolicy barku ( kruche kości osteoporoza). Pogotowie zabrało ją do szpitala, przyczyną utraty przytomności był krwiak na mózgu i mały wylew. Kiedy przyjechałem do szpitala ją odwiedzić zrobiło mi się żal tak że aż łzy mi popłynęły, bo widziałem jak cierpi. Myślę, że nie była do końca świadoma, w zasadzie nie można było się z nią dogadać w żaden sposób. Tak sobie myślałem że lepiej by było jak by umarła i żeby już nie cierpiała, bo musiała by żyć ze złamaną ręką do końca swoich dni, bo starych ludzi nie wsadza się w gips ( tak stwierdził chirurg). Modliłem się do Boga żeby Ją zabrał z tego świata bo wystarczająco już przeżyła i faktycznie w sylwestra zeszła z tego świata, wierzę że tam gdzie teraz poszła jest jej lepiej. Jeśli chodzi o eutanazje to jestem przeciw, ale czasem mam wątpliwości, wiem że eutanazja to samobójstwo, a samobójstwo to grzech śmiertelny, ale czasem ból i cierpienie jest tak silne że nie dajemy rady. Jednak ja osobiście nie był bym w stanie uśmiercić żadnej niewinnej osoby nawet cierpiącej, jeżeli ktoś z was zabił by swojego dziadka, matkę, czy ojca z litości to ok, ja jednak bym tego nie zrobił, ale na pewno bym sie modlił żeby nasz Pan sam skrócił cierpienie chorego. Wiem natomiast co by sie stało gdyby tak jak w Holandii była legalna eutanazja, zaczął by sie handel skórom i majątkami i spadkami starych zniedołężniałych ludzi, czyli kolejny proceder. Jak myślicie czemu starzy ludzie uciekają z Holandii?
  16. Może więcej może mniej, ale niestety nie poznałeś tych co walczą ze niechcianymi skłonnościami i jest ich nie małą grupa, a wśród nich są tak że ci którzy rzekomo pogodzili sie ze swoim homoseksualizmem, a mimo to po iluś tam latach stwierdzili ze nie chcą tak żyć [Dodane po edycji:] aree1987, to tylko twoje odczucia, a mi jest dobrze tak jak jest i nie czuję frustracji ze nie odbywam stosunków z facetami, a mam już 27 lat [Dodane po edycji:] nawet nnie chce tego doświadczać, ważne ze doświadczyłem seksu z kobietą i jest ok
  17. milano3, no widzisz w brew powszechnej opinni nie wszyscy biseksualiści i homoseksualiści uważają tak jak Ty. Bez obrazy ale po prostu mało jeszcze w życiu poznałeś ludzi
  18. milano3, chodzi oto że ja nie czuję takiej potrzeby, mam dobrą wyobraźnię, potrafię sobie wyobrazić związek homoseksualny ze sobą w roli głównej i powiem Ci że nie widzę w takiej roli dla siebie miejsca. Byłem za to w związku z paroma dziewczynami i właśnie takiego czegoś chcę na przyszłość. Acha kiedyś korzystałem z grupy wsparcia " Pascha" która zajmuje sie pomocą osobą homoseksualnym głównie mężczyznom, w walce ze swoimi skłonnościami i powiem wam że jest sporo gejów i biseksualistów którzy nie akceptują swojego stanu i nie chcą żyć z homoseksualizmem. Mało tego w tej grupie było wielu ex gejów którzy mieli tak jak wy doświadczenie w tych sprawach i mimo po 10 letnich relacjach homoseksualnych pragną ułożyć sobie życie z kobietą. Rozmawiałem z tymi ludźmi więc znam temat. Ale jeśli ktoś chce tak żyć to ok. jego sprawa. Mi osobiście szkoda na to życia.
  19. ja na swój sposób jestem bi, ale nie uprawiam seksu z facetami gdyż jest to według mnie Nie estetyczne Nie moralne Nie męskie Poza tym bardziej wolę dziewczyny, szkoda mi czasu na pakowanie się w relacje seksualne z facetami. Z kolegami to wole sobie zajarać zioła, wypić piwko, pograć na Xboxie np w fight nighta 4 . Kiedyś miałem traumę z powodu swoich skłonności, teraz nauczyłem sie z nimi radzić, że prawie w ogóle mnie nie prześladują. Ma to związek z użalaniem się, rozczulaniem, i próżnością. Im jestem twardszy tym mniej homoseksualny się czuję. Znałem kilku gejów i jedną lesbijkę w swoim życiu, potrafię rozpoznać takich ludzi z tłumu, i wiem że jeśli ktoś chce i się stara jest w stanie wyciszyc,a nawet wyeliminować skłonności homoseksualne, wszystko zależy od samozaparcia i pewnej wiedzy na ten temat.
  20. harpagan83

    Pomogę!

    shadow_no, niby czemu? Po to chyba między innymi jest to forum. Tylko zasadą powinno być to że nie jesteśmy terapeutami ani lekarzami więc rady tego typu należy traktować z dystansem jako ciekawostkę i wymianę doświadczeń, nie zawsze warto brać je dosłownie.
  21. nie polecam, jaboli, bełtów, nalewek- może dla tego ze mam 27 lat i pachnie mi to żulostwem. Ostatnio prawie w cale nie piję alkocholu. [Dodane po edycji:] Lubie się napic apsyntu zielonego jak i czerwonego( jeślichodzi o alko np z Czech)
  22. Samotność to przejebana rzecz, dla kogoś kto chce być z kimś
  23. [videoyoutube=W2ewRnoPLJE&NR=1][/videoyoutube] [Dodane po edycji:] [videoyoutube=JJgc9UghOPQ&feature=related][/videoyoutube]
  24. GG7, dzięki za zrozumienie :), dominika92, jeśli tematy stanowią bardzo ważny element w życiu danego człowieka to w obronie swoich racji podchodzi podchodzi się do nich emocjonalnie, to zrozumiałe, trzeba się po prostu kontrolować, ale nie zawsze wychodzi
×