Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kleome

Użytkownik
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kleome

  1. Kleome

    X czy Y?

    w samotności. lepiej czegoś nie dokończyć, czy w ogóle nie zaczynać?
  2. Kleome

    zadajesz pytanie

    Zrobiłabym... Ważkę na lewej kostce. Gdybyś mógł wybrać - w jakich czasach byś się urodził?
  3. Kleome

    Przeciwieństwa

    schody - ślizgawka
  4. Kleome

    Skojarzenia

    hobby - zadowolenie
  5. Kleome

    zadajesz pytanie

    Blond. :) Jaka jest najgłupsza rzecz, którą kiedykolwiek zrobiłe(a)ś?
  6. Kleome

    X czy Y?

    siatkówka. lampka, czy świeczka?
  7. Czuję, jakbym przeżyła już całe swoje życie, a mam tylko 17 lat...
  8. Od pierwszych "niewinnych" głodówek licząc, z krótkimi przerwami "normalności" (miesiąc, dwa, później zawsze wracało) około 5 lat.
  9. Kleome

    X czy Y?

    serek czapka z daszkiem, czy kapelusz?
  10. Dzięki, Tet. :) Rzecz w tym, że chcę i nie chcę jednocześnie, co stawia mnie jakoś pośrodku wszystkiego...
  11. Moje jedzenie... Najpierw się głodzę, później objadam, czasami po tym wymiotuję lub ćwiczę, ale częściej po prostu nie jem przez kolejne kilka dni... Wiadomo jak się kończy: kolejnym obżarstwem. I wszystko od nowa... Momentami mam ochotę zjeść tylko po to, żeby zwymiotować. To ohydne, wiem, ale daje mi coś w rodzaju chwilowej ulgi i uspokojenia. Chciałabym z tego wyjść, jednak boję się, że kiedy zostawię tą obsesję za sobą - nic ze mnie nie zostanie. Czuję, że to jedzenie, nie-jedzenie pozwalają mi kreować swój świat - mały i lękliwy, ale tylko mój. Świat, do którego nikt nie ma wstępu i którego nikt nie może mi zakazać. I boję się, że zbyt mocno jestem z tym związana, żeby móc to tak po prostu opuścić. Niby wszystko tracę: dobre stosunki z rodziną, znajomych, przyjaciół, zapał, energię... Jednak, kiedy nie jem czuję się lepiej - mam motywację do działania, do nauki, do dbania o siebie, do osiągania czegoś. Nie obchodzi mnie, że później nastąpi kompuls, którego pozbędę się w taki, czy inny sposób. Nie obchodzi mnie, że znów ktoś będzie na mnie zły, bo odmówiłam spotkania. Wtedy nie obchodzi mnie zewnętrzny świat. Wiem jak to brzmi. Co najmniej głupio, nierozsądnie, nieodpowiedzialnie. A ja nie umiem inaczej, ilekroć próbowałam jeść w miarę normalnie, zdrowo - nie udawało się, jadłam zbyt dużo, zachłannie, po czym za każdym razem wracałam do tego, czując do siebie jeszcze większe obrzydzenie. Wiem, że muszę mieć siłę, żeby to zwalczyć, ale skąd ją wziąć, kiedy wciąż nie wychodzi? Czuję ogromny strach przed psychiatrą, psychologiem... Chociaż może to nie jest strach przed leczeniem, a bardziej przed tym, że inni się dowiedzą. No i wciąż szumiące w mojej głowie: wyleczysz się i co dalej? Wiem, że siebie niszczę. Nie mogę normalnie żyć pośród innych, lepiej mi w swojej norze. A przecież kocham ten świat, nie chcę umierać. Nie wiem, co robić. Niby powinnam udać się do lekarza, a z drugiej strony może moje problemy nie są aż takie poważne. We mnie wciąż toczy się walka: niby chcę wyzdrowieć, ale nic nie robię w tym kierunku. Jedynie mówię, że zrobię. Jakaś część mnie chce żyć zupełnie zwyczajnie, a druga przykleiła się do wewnętrznego świata jak ślimak do muszelki. Czuję się bezradna, a świadomość, że mogłabym coś zrobić, ale tego nie robię jeszcze bardziej mnie przytłacza. (przepraszam, jeżeli zdublowałam temat... nie wiedziałam, w jakim to umieścić)
  12. Kleome

    Przeciwieństwa

    playboy - prawiczek
  13. Kleome

    Skojarzenia

    zakon - asceza
  14. Kleome

    X czy Y?

    kawa <3 niebo, czy ziemia?
  15. Kleome

    test na osobowość

    ekhm... perfekcyjny melancholik - 27
  16. Nie widzę tutaj takiego tematu, są jedynie "gry komputerowe", ale mi chodzi o coś innego... A mianowicie: jak to jest z internetem? Jak poznać, czy to już uzależnienie? U mnie to wyglądało tak, że zanim dostałam laptopa prawie wcale nie spędzałam czasu przy komputerze - z prostego powodu: w domu był jeden, w dodatku stał w pokoju rodziców. Później się zaczęło... Coraz częściej, godzina, dwie, trzy. W ciągu roku szkolnego mało czasu spędzałam w internecie, ale odkąd zaczęły się wakacje... To nie tak, że nie miałam możliwości nigdzie wychodzić, miałam ich wiele. Po prostu spotkanie z realnymi ludźmi wzbudza we mnie obawy, a z 'internetowymi' znajomymi mogę porozmawiać o wszystkim. Dlatego wolałam siedzieć w domu i pisać na którymś ze znanych komunikatorów lub przesiadywać na blogach, czytać ciekawe artykuły. Kiedyś nawet nie lubiłam internetu - jedna, góra dwie godziny zupełnie mi wystarczały. Jeśli nie mam możliwości, żeby skorzystać z komputera to nie wpadam w furię, jest w porządku: czytam coś, piszę, gram. Jednak, będąc w domu, wciąż mnie ciągnie do tego, bo wtedy czas płynie szybciej i tak przepuszczam przez palce kolejne dni... Nie wiem, jak rozpoznać, kiedy internet ze zwykłego 'dostawcy' informacji i jakiejś rozrywki staje się uzależnieniem?
  17. Kleome

    nerwica mija!

    Gratuluję Agusia. Miło się czyta o czyichś zwycięstwach. Motywuje do działania. :) Zrobiłam pierwszy krok. Przyznałam przed sobą, że potrzebuję pomocy. We wrześniu pójdę do lekarza. To chyba mój początek zdrowienia.
  18. Kleome

    Kleome.

    Niby tak, Roberto. Aleks, już mi się spodobało. :)
  19. Kleome

    50 pytań

    1. Która jest godzina? 22:33 2. Twoje przezwisko? nazywają mnie imieniem :) 3. dzien urodzin? 3 grudnia 4. Jakiego koloru są spodnie, które masz akurat na sobie? fioletowe, od piżamy 5. Czego słuchasz w tym momencie? szumu komputera 6. Co ostatnio zjadła/es? brzoskwinię 7. Jakie jest Twoje ulubione zwierzątko? kot 8. Gdzie chciałabyś/-byś spędzić tydzień z ukochana osobą? w górach 9. Jaka jest teraz pogoda u Ciebie? nieznana 10. Kto był ostatnią osoba, z którą telefonowalas/-es? nie wiem, czy to się liczy... Anonimowy, ale nie odebrałam i wyłączyłam telefon 11. Co zauważasz jako pierwsze u płci przeciwnej? dłonie 12. Jak się dzisiaj miewasz? nijak 13. Jaki jest twój ulubiony napój? czarna kawa 14. Ulubiony - alkoholowy - napój? nie piję alkoholu 15. Masz piercing? w uszach może być? 16. Masz tatuaż? nie 17. W jaki sposób jesz batonika - pawełka? pomidor. 18. Ulubiony sport do oglądania? łyżwiarstwo figurowe 19. Jaką płytę kupisz sobie wkrótce? jest koniec lipca... (czytaj: jestem spłukana) 20. Kolor oczu niebieskie 21. Nosisz soczewki ? nie 22. Rodzeństwo i wiek? owszem, wiek dwudziesty pierwszy 23. Ostatni film, jaki oglądałas/-es? "Requiem dla snu" (znowu) 24. Ulubiony dzień? środa 25. Czy jesteś nieśmiala/-y, żeby zaprosić kogoś na kolacje? zapewne 26. Miałas/-es już wypadek samochodowy? nie 27. Lubisz wesołe czy straszne filmy? straszne. 28. Twój ulubiony film? brak 29. Twoje ulubione miejsce na urlop? las, jezioro, namiot 30. Lato czy zima? zależy od nastroju - dzisiaj: zima 31. Przytulanki czy całuski? przytulanki 32. Związek czy przygoda na jedna noc? związek nie, przygoda, ale na dłużej niż jedną noc 33. Czy miałaś/-es już taka osobę, przez którą wylałaś/-e łzy? mhm... 34. Twoja ulubiona knajpa Fast Food? tylko nie Fast Food! 35. Twoja ulubiona książka? "Mistrz i Małgorzata" 36. Ulubiona knajpa / dyskoteka / kafejka? "Kaktus" (ojej...) 37. Ile razy oblałaś/-es egzamin na prawko? nie miałam okazji 38. Gdzie widzisz sama/-ego siebie za 10 lat? och, w Nibylandii! 39. Od kogo był ostatni mail, którego dostałas/-es? od P. 40. Zostałaś/-es kiedyś ukarany za złamanie jakiś przepisów? nie 41. Co robisz, kiedy jesteś znudzona/-y? piszę 42. Jakie fazy są dla Ciebie typowe? kolorowe i czarno-białe, w zależności od pory dnia lub nocy 43. Jaka/-i przyjaciel/-ciółka mieszka najdalej od Ciebie? najlepszy. 44. Co by było najgorsze, co by mogło Ci się przydarzyć? umiejętność słyszenia ludzkich myśli 45. Kiedy jest Twój-Czas-Do-Łóżka? za jakiś czas 46. Co jest obecnie najlepsze w Twoim życiu? to, że jest całe MOJE i mogę z nim zrobić, co tylko zechcę 47. Chciałabys/-bys, żeby Twoi przyjaciele Ci odpowiedzieli? nie, czasami lepiej nie wiedzieć 48. W jakim sklepie wykorzystałabys/-bys kartę kredytowa do maksimum? w Empiku (lub innym tym podobnym) 49. Kto najprawdopodobniej nie odpowie na tego maila? moja babcia 50. A kto pierwszy odpowie? ten na samej górze pierwszej strony 51. A kto odpowie jako ostatni? ten na samym dole ostatniej strony
  20. Kleome

    Problemy.

    Wiesz... Wychodź do ludzi, nawiązuj nowe znajomości. Próbuj i nie zniechęcaj się. Na pewno masz jakieś zainteresowania, hobby? Jeśli nie to je znajdź - uwierz, że każdy ma 'żyłkę' do czegoś. Pośród ludzi, którzy lubią to samo, łatwiej jest się odnaleźć. Kiedy masz z kimś wspólne tematy do prawdziwej rozmowy - wtedy dużo łatwiej i przyjemniej jest utrzymywać z nim kontakt. Poza tym, gdy robisz coś, co naprawdę bardzo lubisz, przestajesz się zbytnio koncentrować na tym, co myślą inni - i, co najdziwniejsze, właśnie wtedy znajduje się najlepszych przyjaciół - będąc szczerym i otwartym.
  21. W zasadzie to jedzenie jest tylko objawem. Jeśli chcesz z tego wyjść musisz znaleźć przyczynę. A do tego potrzebny jest specjalista. Najważniejsze jednak: chęci. Musisz chcieć coś zrobić, żeby to miało możliwość spełnienia. Musisz chcieć wyzdrowieć, żeby to było możliwe i samo wsparcie nie wystarczy - psycholog, przyjaciele, forum mogą Ci pomóc, ale niczego nie zrobią za Ciebie. Piszesz, że masz za sobą trzech psychologów... Współpracowałaś z nimi? Może warto dać szansę czwartemu?
  22. Kleome

    Kleome.

    Witam! Jestem Kleome. Kocham dobre książki, muzykę i stare filmy (zwłaszcza "Śniadanie u Tiffany'ego"). We wrześniu zacznę ostatni rok liceum, profil humanistyczny. Gram trochę na gitarze i pianinie, przy czym zdecydowanie bardziej pociąga mnie to pierwsze. Uwielbiam zwierzęta, czystą przyrodę. Lubię malować paznokcie na niebiesko i przyciskać palce do zamkniętych powiek. Nie wszystko ze mną 'normalnie'.
×