Skocz do zawartości
Nerwica.com

ulltimate

Użytkownik
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ulltimate

  1. a w czym jesteś nowa? pytam o tytuł postu. czy tytuł jest jakoś związany z resztą, czy należy go traktować na zasadzie domysłu?
  2. ulltimate

    Mam nadzieje na pomoc

    ojciec ci przywalił i stąd panika? są 2 wyjścia, możesz mu oddać, co jest ryzykowne, gdy jest silniejszy albo możesz odbierać ciosy dokąd nie staniesz na swoim na tyle daleko, żeby mu się nie chciało przyjeżdżać i cię okładać. Pamiętaj, że twoje starzenie się, nie oznacza, że ojciec cię nie będzie chciał lać. Jak jesteś słaby fizycznie, to popracuj na siłowni, poznaj ludzi, wtedy zdobędziesz tężyznę fizyczną, bez problemu sobie z nim poradzisz, najlepiej jak go upokorzysz przy innych, jak nie dasz rady sam, to przy pomocy kolegów, których poznasz może na siłowni.
  3. ulltimate

    Neurotycy

    zapłacisz 10.000 zł to mogę współpracować, drugie 10.000 zł w trakcie współpracy. Co za free, to nic nie warte, pamiętaj.
  4. ulltimate

    Walka o krzyż

    Parę milionów w 30+ milionowym kraju to mniejszość. Ból tyłka wykryty. No, ci straszni palakatolicy, którzy karzą kobietom ukrywać twarz za ścierką, kamieniują zgwałcone kobiety, wysadzają się w powietrze w pociągach/autobusach, mordują ludzi którzy ich krytykują, dokonują "honorowych morderstw", praktykują obrzezanie, itd. polecam paracetamol w dawce 10 gram, nic innego ci chyba nie jest w stanie pomóc, poza tym nawet nie współczuję.
  5. strzel sobie parę piw dla rozluźnienia spięcia po wizycie.
  6. nie używaj internetu, odetnij kabel, komputer możesz mi dać, żeby cię nie korciło.
  7. jak ja to widzę? masz zerowe szanse powodzenia, bo nie wierzę w takie rzeczy, wiem że inni też nie. Masz jakieś inne rewelacje z którymi obudziłeś się rano, jako pomysł na zbawienie świata?
  8. zalecam separacje natychmiastową od bliskich, zmianę otoczenia /czytaj miasta/, wyjazd na dobre wakacje i nie podawanie adresu nowego miejsca pobytu nikomu, absolutnie nikomu.
  9. ulltimate

    Kosmita Wita! ;)

    prawdopodobnie większość lokatorów polski ma podobne objawy/choroby do twoich, więc nie martw się, nie jesteś sam. zalecam odseparowanie się od tego kraju, jako terapię podstawową.
  10. ulltimate

    Witam proszę o radę

    wizyta u psychiatry konieczna.
  11. ulltimate

    witam

    smirnoff jest dobry, polecam.
  12. brawo, proponuję naraz wszystko: karate, judo, boks, co tylko się da, no i nie zapomnij o margarynie.
  13. jedni rodzą się z rozumem, inni go nie mają i fundują sobie problemy na własne życzenie, pomimo, że obydwie grupy należą do nieletnich i teoretycznie mogą nie rozróżniać dobra od zła.
  14. to jest głupota-to moja odpowiedź na twoje pytanie, a nie żadna anoreksja bulimiczna.
  15. to się rozejdź z mężem, najwięcej rozwodów i kłótni jest o kasę, tak, to normalne.
  16. Będzie tyła, co parę miesięcy parę kilo w górę, tak to widzę. W pewnym momencie będziesz wyglądać jak angielska typowa kobieta, gruba, która ledwo się porusza i łapie oddech. Umrzesz prawdopodobnie przedwcześnie na chorobę wieńcową, niewydolność serca albo coś takiego. A najpewniej z samotności. Ludzie mało atrakcyjni wizualnie nie mają znajomych, przyjaciół, co zostało potwierdzone naukowo. To moja diagnoza.
  17. niby co w takiej sytuacji masz na myśli? jedyne, co mi przychodzi na myśl to uprawianie sportu.
  18. Głupio postępujesz, brakuje ci konsekwencji, nie masz jej za grosz, a to niezbędne do życia w świecie. Wyglądasz na totalnie pozbawioną instynktu samozachowawczego osobę, która sobie w życiu nie poradzi i zakończy się to albo samobójstwem, albo alkoholizmem, albo pobytami na zamkniętym oddziale psychiatryka. To moja realna ocena twojej osoby wg tego, co opisałaś. Jak się nie ockniesz, to tak to się zakończy, prędzej, czy później.
  19. Jestem zwolennikiem radykalnych cięć. Olej rodzinę i pomaganie jej. Olej drugą połówkę, szybki rozwód, daj jej w pysk, tamtej drugiej też. Zrelaksuj się lekami, nową znajomością, życie zacznij budować od nowa. Takich budów możesz mieć znacznie więcej, co nie jest niczym niezwykłym w dzisiejszym świecie. Każda zmiana jest dobra co jakiś czas, dla jednych to kwestia paru miesięcy, dla innych paru lat. I od nowa. U mnie znudzenie zaczyna się po 3 latach, podobnie, a definitywne rozstanie po 5, ale to skracam, bo zmądrzałem. Życie uczy, a ja wyciągam wnioski z jego nauk.
  20. ulltimate

    zadajesz pytanie

    kretyński temat. I tyle w temacie. Chyba ci się nudzi i nie wiesz, co zrobić z tą nudą. może podłub w nosie?
  21. kobietę z biura olej, tzn rób jej na złość, niech taka forma daje ci satysfakcję, otwieraj okna na oścież, w zimie tym bardziej, sama załóż kurtkę, polara, itp, jej powiedz, gdy zapyta, żeby spierdalała, bez tłumaczenia dalszego i wdawania się w pyskówkę. Krótko i zwięźle. Nie angażuj się w rozmowy, tylko działaj. To przyniesie skutek. Może ona wyskoczy z okna, może się powiesi, a może odejdzie z pracy. fachowo to się nazywa znęcanie psychiczne. Co do innych spraw, to psychoterapia+leki, czyli konieczna wizyta u dobrego specjalisty, opowiedzenie tego, co tu na forum, wcześniej spisanie na kartce, to pomaga, żeby czegoś nie zapomnieć. Życzę zdrowia i powodzenia.
  22. ulltimate

    Walka o krzyż

    to oszołomy, takich w polsce jest parę milionów, nigdy nie wiadomo, czy nie macie takich sąsiadów za ścianą. Ja walę polskę, mieszkam od lat za granicą i tylko patrzę, jak ten kraj odchodzi w epokę średniowiecza. W sumie nie miałbym nic przeciwko, jakby tych ludzi wyrżnąć, nie wiem, spalić, rozstrzelać, ale ponieważ nie latam do polski, to i mam dystans do jej spraw i czasem niezły ubaw z tych widoków /patrzę na tvn itp/. Polska to kraj dla mnie skończony, bo tacy ludzie będą tam zawsze żyli, starzy się starzeją, a młode oszołomy rosną, chodzą na opowiadania klech do kościołów, angażują się w działalność partyjną, są zawzięci, żądni krwi, zemsty za swoje niepowodzenia w życiu, frustracje, jednym słowem ci ludzie chcą się odegrać na innych, na reszcie, za swoje życiowe porażki z różańcem i krzyżem w ręce. Tym rozsądnym radzę wyjechać z polski póki się da, póki nie ma szlabanu. Stan otwartych granic nie będzie wieczny, europa już się zastanawia nad sensem bycia w tzw unii. Niektóre kraje chcą się wycofać, przyszłość jest bardzo niepewna.
×