
IceMan
Użytkownik-
Postów
4 790 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez IceMan
-
http://www.forum.nerwica.com/viewtopic.php?t=2937 ... i myślę że to sztywna zasada. Jeżeli jednak koniecznie Ci na tym zależy to gadaj z adminem.
-
Chyba żebyśmy doszli wreszcie do wniosku że wcale tak źle nie mamy
-
Tomek desperacie jeden nie pisz tu takich ogłoszeń no jasne - ja powoli zacznę uświadamiać rodziców że w sobotę jadę żeby szoku biedni nie dostali
-
No wróciłem, było jak zwykle fajnie teraz sobie was czytam i jedno tylko chcę dołożyć i nie będę pisał do kogo bo kilku osób się tyczy i się raczej sami domyślą że o nich chodzi: WIĘCEJ WIARY W SIEBIE!!!
-
brawo naprawdę nie ma za co A ja za godzinę mam autobus i zmykam do niedzieli. No to życzę wszystkim miłego weekendu i wrocławskim nerwuskom udanego spotkania (Zorki nie bój się gangu - nie zjedzą Cię ).
-
Ewik 22 nawet nie próbuj się rozmyślić - czekamy na Ciebie aż opowiesz jak tam było Jak znam życie to aż nad wyraz się odpępowisz. Mi wystarczają na to 3-4 dni i już nie wytrzymuję obecności rodziców A pewnie że trzymamy trochę się pomęczysz a potem będzie tylko lepiej Baw się dobrze
-
I co z tego że by wyśmiali? To by świadczyło o tych którzy by to zrobili. A ty zawsze masz prawo bronić swojego zdania i mieć swoje zdanie. Na szczęście tu takich nędznych ludzi nie ma, którzy by zrobili pośmiewisko z twojego zdania (na marginesie tacy wyśmiewający ludzie są godni wyłącznie pogardy)
-
Seal - Crazy In a church, by the face, He talks about the people going under. Only child know A man decides after seventy years, That what he goes there for, is to unlock the door. While those around him criticize and sleep. And through a fractal on a breaking wall, I see you my friend, and touch your face again. Miracles will happen as we trip. But we're never gonna survive, unless. We get a little crazy No we're never gonna survive, unless. We are a little. Cray...cray...cray Crazy yellow people walking through my head. One of them's got a gun, to shoot the other one. And yet together they were friends at school Ohh, get it, get it, get it, get it no no! If all were there when we first took the pill, Then maybe, then maybe, then maybe, then maybe. Miracles will happen as we speak. But we're never gonna survive unless. We get a little crazy. No we're never gonna survive unless. We are a little. Crazy. No no, never survive, unless we get a little... bit. Oh, a little bit. Oh, a little bit. Oh. Oh. Amanda decides to go along after seventeen years. Oh darlin. In a sky full of people, only some want to fly, Isn't that crazy? In a world full of people, only some want to fly, Isn't that crazy? Crazy... In a heaven of people there's only some want to fly, Ain't that crazy? Oh babe... Oh darlin. In a world full of people there's only some want to fly, Isn't that crazy? Isn't that crazy... Isn't that crazy... Isn't that crazy. Ohh... But we're never gonna survive unless, we get a little crazy.. crazy No we're never gonna to survive unless we are a little... crazy But we're never gonna survive unless, we get a little crazy.. crazy No we're never gonna to survive unless, we are a little.. crazy No no, never survive unless, we get a little bit. And then you see things The size Of which you've never known before They'll break it Someday. Only child know. Them things The size Of which you've never known before Someday Someway Someday Someway Someday Someway Someday
-
Ale ty zapału i talentu sobie nie odejmuj - na pewno go masz. Po prostu pomyśl o czymś co będzie ci dawało i kasę i satysfakcję, a najlepiej żeby było przy okazji twoją pasją - odnajdziesz to! będzie będzie Dzisiaj tfu tfu jakiś zadziwiająco dobry dzień. (tfu tfu bo się jeszcze całkiem nie skończył). Najpierw z kumplami poszedłem na basen (wreszcie - cały tydzień się wybierałem ), wykąpałem się i wysmażyłem (wyglądam jak indyk), potem pojeździłem autkiem taty (poćwiczyłem różne manewry); był mały zgrzyt bo jakiś debil zastawił nam autem tak garaż że wejść ledwo można było a o wyjechaniu mowy nie było, jakoś przepchnęliśmy auto i teraz pewnie stoi gdzieś na placu pomocy drogowej bo trzeba było zgłosić (jak przepchnęliśmy to co innego zastawiał ), potem kurs teoretyczny na prawko i teraz jestem tutaj. Ogólnie z dnia jestem zadowolony bo nie siedziałem na d..... przed kompem cały dzień tylko coś wreszcie robiłem.
-
Pomyślę o tym
-
A że idę na basen to pewnie wyczaruję ale czy taki duży że do Rzeszowa doleci to nie mam pojęcia.
-
Coś się utarło w naszej kulturze, że ten starszy ma mieć więcej szacunku i jest mądrzejszy. Przeciwko szacunkowi do osób starszych od siebie oczywiście nie protestuję, ale tylko do momentu gdy ta osoba (starsza) nie zacznie tego swojego przywileju nadużywać. Spotkałem w swoim życiu wiele osób które w ogóle nie zwracały uwagi na wiek i jak do kogoś starszego powiedziałem per pan per pani to protestowali. Z kolei bywają też tacy którzy są niewiele starsi a panoszą się i obnoszą się z tym swoim wiekiem. Powiem szczerze że większość z tych obnoszących się ze swoim wiekiem po prostu nie miało nic więcej do pokazania - zasłaniali się nim i próbowali mi wmówić - "jestem starszy to jestem mądrzejszy i mnie słuchaj" - niezależnie od tego czy faktycznie w danym momencie mieli rację czy nie. Na moje oko takie zasłanianie się wiekiem jest zwyczajnie żałosne, poniżej pasa i uwłaszczające nie tym młodszym, ale tym starszym.
-
los_mags zastanów się, czy faktycznie nie jesteś być może twoja potencjalnie zaniżona samoakceptacja płata Ci takie figle? a czy to nie samotność z wyboru?
-
anonim tak łatwo bierzesz do siebie opinię tylko jednej osoby? Trochę za łatwo by było nieprawdaż? [ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:22 pm ] Mona75 gratuluję a za Vampirka trzymamy wszyscy jutro w południe kciuki [ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:24 pm ] A ja zaplanowałem sobie na dzisiaj basen i cały dzień pochmurno (to basen odkryty), widząc pogodę zaplanowałem rower - lać zaczęło i leje i leje. Ale tak łatwo nie dam za wygraną - jutro idę na basen. PS. nie ponoszę odpowiedzialności za jutrzejszą pogodę
-
No i u mnie klamka zapadła - 21.07 zajęty (jadę do babci na weekend pomóc co nieco bo sama jest), ale o 28.07 zdecydowanie powalczę (wtajemniczeni wiedzą z kim )
-
Zamykam ten temat bo nie ma sensu go tutaj kontynuować. Wanilka polecam link podany przez slitzikina.
-
brawa dla tej Pani
-
Czasem się na tym sparzyłem, ale jednak lubię. Czasem czuję się wykorzystywany i nie mogę liczyć na wzajemną pomoc, ale i tak jak mnie tknie chęć na pomoc to nie odpuszczam i pomagam.
-
Żeby tylko jakiś prezes zakładów energetycznych nie wymusił z podporządkowanej
-
http://piotrekshadow.webpark.pl/hahaha.gif/img] nie ma to jak stosowny temat na nerwicowym forum
-
Pudło... Mona Lisa mi się kompletnie nie podoba
-
To tak jak ja ... mi prawie nic nie stoi na przeszkodzie a jednak - nigdy nie mogę na 100% powiedzieć że mogę gdzieś być
-
Ja mam tak od paru miesięcy Nie mogę tego potwierdzić u siebie na razie badaniem wzroku, ale to raczej nie wada wzroku jeżeli jednego dnia nie mogę poznać kogoś na ulicy a drugiego mam wzrok ostry jak żyleta
-
Uuuu nie życzę Ci ani nikomu chorować w te upały
-
No jakbym sam sobie wykrakał. Kumple jak zabici nie odpowiadają. Także ponawiam zaproszenie - chętnych widzę za chwilę w Jaworze