Otóż to. Moherowi fanatycy zazwyczaj zaciekle bronią "życia nienarodzonego", natomiast "życie narodzone" już nie za bardzo ich obchodzi. Stąd też są przeciwni m.in. dożywianiu dzieci w szkołach. Znam wiele takich przypadków. Abstrahując już od tego, że klechy głośno krzyczą o obronie życia, ale kiedy dochodzi do wojny, kropią czołgi wodą święconą.
Inwalida zazwyczaj ma wykształcony mózg i układ nerwowy, a więc samodzielnie myśli , czuje, oddycha w przeciwieństwie do zarodka, który nie jest w stanie funkcjonować poza organizmem matki. Jeżeli nie widzisz różnicy, to nie mamy o czym dyskutować.
Pomaga mi ten lek na objawy depresji, jak na SSRI tylko nieznacznie obniża libido, ale w dzień powoduje u mnie nagłe napady senności. Pomimo to oceniam ten proszek pozytywnie.