-
Postów
193 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kings
-
Hej, właśnie sobie tak ostatnio pomyślałam, że będąc u psychoterapety powinnam rozmawiać szczerze i powiedzieć że np. starsznie się obawiam, że oceni mnie neagtywnie i że cały czas się staram wypaść jak najlepiej nie wiadomo po co? więc każda moja wypowiedź może zostać skrzywiona przez to. Ciężka sprawa nie wiem czy dam sobie radę.
-
Hej, ja się starsznie cieszę bo wyjeżdzam w góry i wieczorek spędze przy ognichu na stoku uzbrojona w sprzęt narciarski po zęby , uparłam się i pojadę choćby nie wiem co, muszę uciec od tego wszystkiego choć na chwilkę, pa
-
Hej, ja biorę te 'tableteczki' jakieś 2 m-ce i właśnie gdzieś wyczytałam, że są polskim odpowiednikiem prozacu, na mnie działa jakoś dziwacznie, ogólnie totalna zlewka na wszystko, luzik powolutku nic się nie stanie, problemy są tylko jakby dalej i nie moje, ale równoczesnie mam też energię do działania może to ok? ale co dalej? ile czasu to można brać? Ja teraz już zaczęłam co drugi dzień, nie wiem czy dobrze? Eh chyba się skończy na jakieś psychoterapii bo same leki to tylko pranie mózgu zrobią, a potem co?
-
Hej, u mnie jest też dziwnie jakoś na odwrót, na zewnątrz wyglądam super tylko cały czas staram się to ukryć, nie chce zeby ludzie oceniali mnie za wygląd i czasami jak się ubiorę i zachowuję to 'przepraszam, że żyję w ogóle i zabieram wam powietrze bo oddycham' zawsze tak miałam, najlepiej nie zwracać na siebie uwagi, ale w środku we mnie aż wrze chciałabym tyle rzeczy zrobić, poznać, nauczyć się ale boje się starsznie porażki, a jednak marzę cały czas i czekam na cud chyba... ehh, szkoda gadać
-
Takie sumieniowe sprawy się zapomina, ja piekłam "ciasta" z piachu, surowych jajek i starego budyniu i jak juz troche postały na słońcu to mój brat musiał je zjadać, pyszalki co? mało się nie udusił tym piaskiem pysznym On też nie był dla mnie za miły... Ale tak w okolicy liceum udało nam się dogadać na szczęście nasze...
-
Osobowość anankastyczna (obsesyjno-kompulsyjna)
kings odpowiedział(a) na kings temat w Zaburzenia osobowości
Masz rację w tej materii trudno oceniać cookolwiek, zarówno choroby z ich przebiegami i reakcje na nie jak i możliowść wyleczenia zalezy od indywidualnej jednostki, to tak jak by lekarstwo było w nas jak jakieś cudowne źródełka, ale niezwykle trudno je zlokalizować... -
Osobowość anankastyczna (obsesyjno-kompulsyjna)
kings odpowiedział(a) na kings temat w Zaburzenia osobowości
Wydaje mi się że zaburzenia osobowości są troche łatwiejsze do wyleczenia, sami mamy świadomość tego co się z nami dzieje i sami też możemy wiele naprawić, a nerwica? chyba niezbedny jest wtedy specjalista, a choroba czy leki mogą spowodować zmiany w nas samych tzn naszej osobowości, których już zadna terapia nie cofnie. Nie wiem jak jest z wami ale ja jestem już za stara na zmiany osobowościowe co mnie przeraża, nie wiem jak mam znormalnieć i wylądować w normalnym świecie. Pozdrowienia w czas leniwej niedzieli. -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
kings odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Hej, no tak działa ochronnie a zgrzytasz dalej, jeżeli podłożem zgrzytania jest nasza psychika to szyna nic nie pomoże... Ja od kiedy się leczę u psychiatry już nie zgrzytam Ale ta szyna działa ochronnie nie tylko na zęby ale również na dziąsła i wiązadła podtrzymujące zęby ale te problemy pojawiają się po bardzo długim czasie zgrzytania. Pozdrawiam i z tym przejmowaniem to trzeba zluzować bo mnie to doprowadziło do choroby, Pa -
Osobowość anankastyczna (obsesyjno-kompulsyjna)
kings odpowiedział(a) na kings temat w Zaburzenia osobowości
Osoby posiadające tę cechę, we wszystkim co robią, muszą czuć, że się spełniają całkowicie, że wszystko czego się podejmują, wykonują maksymalnie dobrze i trafnie. Problem w tym wszystkim jest taki, iż, mimo całkowitego zaangażowania własnych sił i możliwości, czują, że mogliby zrobić więcej i lepiej. Jeśli osiągną wszystko, co mogą, i tak czują niedosyt i są nieusatysfakcjonowane. Osoby te czują wciąż niepewność i często ogarnia je lęk. To nadmierna sumienność, skupianie się na produktywności powoduje, że zaniedbują oni związki i kontakty z innymi ludźmi. Pojawiają się u tych osób niechciane myśli, czy wyobrażenia i impulsy, w mniejszym nasileniu niż w nerwicy natręctw. -
Hej, no właśnie szukać i metodą prób i błędów może się znajdzie, ale człowiek się zniechęca i traci wiarę w powodzenie. Ja też tak miałam u psychiatry zapytałam jak będą wyglądały nasze spotkania i jakie metody on będzie stosował bo ja to itd. naczytałam się i teraz co? Czasami lepiej nie wiedzieć i żyć w błogiej nieświadomosci. Najważniejsze to dotzreć do samego siebie do własnego wnętrza prawdziwego ja i tam szukac odpowiedzie, Ale cholera jak tam się znaleźć, nie wiem.... Pa
-
Osobowość anankastyczna (osobowość obsesyjno-kompulsyjna, obsesyjna, kompulsyjna) – zaburzenie osobowości, w którym występuje wzorzec zachowań zdominowany dbałością o porządek, perfekcjonizmem, kontrolą umysłową i w kontaktach interpersonalnych, kosztem elastyczności, otwartości i efektywności. Osobowość anankastyczna wyraża się: - sztywnością zasad moralnych i nietolerancyjnością w tej sferze; - przesadnym poczuciem odpowiedzialności i obowiązku; - nadmierną sumiennością, skrupulatnością i skupieniem się na działaniach produktywnych z zaniedbaniem przyjemności oraz kosztem związków międzyludzkich; - dążeniem do perfekcjonizmu, który często przeszkadza w realizacji podjętych zadań; - zamiłowaniem do porządku, ładu i czystości; - pochłonięciem przez szczegóły, regulaminy, inwentaryzowanie, organizowanie i schematy postępowania; - pedanterią i uległością wobec konwencji społecznych; - poczuciem niepewności i stale nawracającymi wątpliwościami, prowadzącymi do drobiazgowej dokładności, sprawdzania, ostrożności, uporu oraz do trudności w podejmowaniu decyzji; - pojawieniem się (wtrącaniem) natarczywych, a niechcianych i niepożądanych myśli i impulsów; Kryteria diagnostyczne ICD-10 Światowa Organizacja Zdrowia umieszcza anankastyczne zaburzenie osobowości w grupie F60.5 klasyfikacji ICD-10. Do rozpoznania zaburzenia spełnione muszą być co najmniej trzy spośród poniższych warunków: - nadmiar wątpliwości i ostrożności, - pochłonięcie przez szczegóły, regulaminy, inwentaryzowanie, porządkowanie, organizowanie lub schematy postępowania, - perfekcjonizm (przeszkadza w wypełnianiu zadań), - nadmierna sumienność z zaniedbaniem przyjemności i relacji interpersonalnych, - pedanteria, uległość wobec konwencji społecznych, - sztywność i upór, - irracjonalne sądzenie, że inni dokładnie podporządkują swe działania sposobom działania pacjenta lub nieracjonalna niechęć do przyzwalania innym na działanie, - natarczywe, niechciane myśli i impulsy Kryteria diagnostyczne DSM-IV - zaabsorbowanie szczegółami, regułami, porządkiem, organizacją lub harmonogramami do stopnia, w którym tracony jest podstawowy sens działalności, - okazywanie perfekcjonizmu kolidującego z finalizowaniem zadań (np. niezdolność do dokończenia projektu, ponieważ nie zostały spełnione nasze wygórowane i ścisłe standardy), - nadmierne poświęcenie się pracy i wydajności ze szkodą dla wolnego czasu oraz przyjaźni, które nie jest spowodowane oczywistą koniecznością ekonomiczną, - zbytnia sumienność, skrupulatność i mała elastyczność w kwestiach moralnych, etycznych oraz dotyczących wartości, niewynikająca z kulturowej czy religijnej tożsamości, - niezdolność do wyrzucania zużytych lub bezwartościowych przedmiotów, nawet jeżeli nie mają wartości sentymentalnej, - niechęć do delegowania zadań lub pracy na innych, jeśli nie poddadzą się w pełni narzuconym przez nas sposobom ich wykonania, - skąpy styl wydawania pieniędzy na siebie i na innych; pieniądze są postrzegane jako dobro, które ma być gromadzone z myślą o przyszłych katastrofach, - okazywanie sztywności i uporu
-
Hej kolejny Stuknięty Wodnik Szuwarek, SWS ha ha
-
Hej, ja mam brata 3 lata młodszego i co dziwne jestesmy przyjaciółmi, gadamy o wszystkim. Z nim jest lepiej tzn jest zdrowy ale oboje jesteśmy wrażliwcaami cholernymi jak pomarańcze bez skórki Pa
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
kings odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Hej, myślę że około 100zł ale musi Ci zrobić wyciski co nie jest zbyt przyjemne tak jak do aparatu, ja zapłaciłam 80 ale po jakiś różnych zniżkach Trzeba się też do tego przyzwyczaic ja na poczatku miałam wrażenie że zęby mi się przyduszają w nich , Powodzonka -
Hej, ja nie wiem na ile moje prywatne odczucia co do lekarz mogą być wymierne ale chyba znalazłam odpowiednią osobę. Nie chodziłam nigdy na psychoterapię i nie byłam nigdy u psychologa, wydaje mi się że to troche wyciąganie kasy. Jak ktoś ma poważne problemy to dobry lekarz ( niekoniecznie psychiatra, w moim pzrypadku za pierwszym razem był internista - zorientuje się o co biega), ale za drugim razem nie było juz tak kolorowo; internista nic, psychiatra z przypadku: wysłuchał mnie potem ja powiedziałam co brałam i przepisał to samo. Wreszcie dostałam namiar na super kolesia, czasami to nawet ja przerywam sesję bo wydaje mi się za długa, psychitra ma czas dla pacjenta? możliwe. Umawia się tylko po południu na tel. nie trzeba czekać w żadnych kolejkach jak dla mnie luzik. Może się uda wyjśc z tego... Pozdrowionka Muszę teraz dopisać, że zmieniam zdanie ja chybe z tego nie wyjdę bez psychoterapii, ten ostatni spox ale jak po raz kolejny musiałam przerywać nasze spotkanie, które trwało już około 2 godzin to się wkurzyłma, to On był pacjentem chyba... czasami.... Ja się zapłaczę , mam dość jak trafić na kogoś konkretnego???? Jak????
-
Najpierw przeczytaj, potem zdjecie!!! Szymek, mój synek kilka dni temuobchodzł 1 urodziny. Z lenistwa postanowiłam zamówić tort, bo piec misię nie chciało,zadzwoniła więc do cukierni, odezwał się Pan. Spytałam czy mogę zamówić tort. - Nie ma sprawy, jaki? - Taki nasączany alkoholem, zwisniami... - Aaa, węgierski, tak? - spytałPan - Tak - odparłam, tylko proszęnasączyć tort mniejsza iloscia alkoholu niż zazwyczaj, bo to bedzie kinder bal! - Ok, a jaki napis by Panichciała? - Hmm, no jaki?! Szymon - 1 ROK!Tylko mniej alkoholu, niech Pan pamięta - Ok., do odbioru o 14, dozobaczenia - Do zobaczenia. EFEKT ROZMOWY I ZAMÓWIENIA WIDOCZNY NA ZDJĘCIU!!! [ Dodano: Czw Lis 09, 2006 11:18 pm ] fotka [ Dodano: Czw Lis 09, 2006 11:24 pm ] nie moge dodać zdjęcia i pokonać komunikatu: Tried to upload empty file
-
Chodziło mi oczywiście o przepis jako przepis może nie dokąłdnie poczytalam... Banalizować?! nie co TY, jak dla mnie metafory z domkiem są przejrzyste i trafaiają w sedno, Domek! na pewno da się zrobić pzrepis na szczęście, ale to musiałaby być jakaś przeciwna potrawa, ciekawe... jaka
-
Dzienks, My decydujemy, ale żeby podejmować trafne decyzje potzrebna jest wiedza, doświadczenie, intuicja... skąd je wziąć? lekarz profesjonalista, my wszyscy na forum- skarbnica wiedzy i czasu żeby to przemielić , dodać optymizm i wiarę w siebie i upiec sernik TAK? Dzięki za 'rozmowę', tzrymaj się pa
-
Jeżyk in da house
-
Merci beaucoup! No właśnie najpierw muszę muszę poznać na nowo zasady budowy, albo może podstawowe prawa fizyki, a może tylko remoncik tego co jest domku wystarczy, przy założeniu równowagi konstrukcji - poprawki! A Ty jesteś na jakim etapie, zadaszanie?! (ja na tydzień wypadam gry - idę na badania gruntu)
-
Witaj Siema Boidudek!!!! (Fajny nick, zapomniane już słowo z dzieciństwa)
-
Hej, Witaj i baw się dobrze! Pa
-
Ok, 1. Analiza gruntu 2. Dobranie odpowiedniej metody i srodków (kto to zrobi? psychiatra? mam nadzieję) 3. Budowa - ja chcę taki malutki śliczny domek pełen ciepła i miłości, bezpieczny... Pa