-
Postów
341 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez bamvalo
-
jacas, olej to... z babami nie wygrasz. :'>
-
Czuje sie dyskryminowany przez kobiety... :'> wyczuwam jakis feminizm
-
Nie moza pozartowac. Ktos ma kompleks...
-
Komu sie chce bzykac ? :'>
-
Możliwe zachowania grupowe po holokauście atomowym.
bamvalo odpowiedział(a) na Leeonidas temat w Psychologia
Zadajesz takie pytanie jakby ktos byl wrozka i wiedzial co by sie stalo. Mozna tylko to przedstawic hipotetycznie. Przedstaw swoja wizje i moze ktos sie z nia zgodzi badz nie, ewentualnie sam cos napisze... -
Możliwe zachowania grupowe po holokauście atomowym.
bamvalo odpowiedział(a) na Leeonidas temat w Psychologia
Yyy... kup se ksiazke :'> Pewnie by dostali pierdolca po wojnie. Teraz se nie radza z problemami dnia codziennego, jakby byla wojna by sie posrali w gacie jak male dzieci. 99% spoleczenstwa bylaby na terapii. -
nerwowa nataszka, nic nie poradzisz moja droga. Objawy jakie sa takie beda poki nie zmienisz stylu zycia i nie nauczysz sie pracowac nad wlasnym cialem. Chodzi glownie o panowanie nad stresem. Polecam terapie jak naprawde jest Ci zle. A lęk przed lękiem to nic nowego... ale niestety trzeba bagatelizowac objawy zeby jakos funkcjonowac. :'>
-
maciej.m, fajnie ze to zauwazyles ze po lekach lepiej sie czujesz. To normalne kolego ze leki dzialaja objawowo i niweluja objawy. Nie wpierniczaj ich na upro bo to nic nie da, bo Ci sie wpoi tak w banke ze nie bedziesz mogl bez nich zyc - uzaleznisz sie. A problemy dalej beda w Twojej glowie... warto je brac ale jako - kolo ratunkowe. Takie jest moje zdanie :'>
-
Czyli zastosowales autoterapie kolego. Brawo ze se pewne rzeczy uswiadomiles. Lepiej zebys sie na 'problemy' uodpornil bo to chujstwo moze wrocic jak bumerang... Stres ma wielkie oczy :'>
-
dankan20, leki tylko zlagodza objawy. Po ich dzialaniu wszystko wraca do normy. Jedynym wyjsciem jest terapia... jezeli bedziesz czul sie jak w dupie i nie radzil z samopoczuciem to mozesz chapnac raz na jakis czas jakis lek. Nie ma co sie faszerowac... mozna sie uzaleznic.
-
dankan20, do psychologa jak najszybciej. Uzywki sa zapalnikiem dla nerwicy ktora sie pojawia po kilku cudownych latach zycia... Jeszcze rozstanie z dziewczyna - bolesny cios emocjonalny. I styka... cialo odreagowuje a Ty czujesz sie jak w dupie u murzyna.
-
Moj wczorajszy dzien zakonczyl sie dopiero dzisiaj. Chce wam troche opisac. Nie wiem czy powienienem ale czuje ze mam na to po prostu jawna ochote. Wczoraj bylem sie srednio na jeza. Na pewno lepiej niz w poprzednie dni. Postanowilem pojsc do kumpla na impreze. Chcialem w koncu zaczac sie starac zyc i funkcjonowac jak normalny, mlody chlopak. Oczywiscie rzeczywistosc byla duzo brutalniejsza. Zanim poszedlem oczywiscie dopadl mnie olbrzymi stres (nie wiem z czym zwiazany, pewnie z zaburzeniem) zimne lapy, stopy, lekka derelka a co jest najsmieszniejsze wszystkie funkcje zyciowe i myslowe pozostaja na swoim miejscu... kurwa to mnie dobija ze czuje sie jakby mnie nie bylo, jakbym latal gdzies a moim cialem sterowal pilot :'> Chcialem sie rozluznic, kupilem se kilka piwek tam sie dopiero 'uspokoilem'. Zaczalem rozmawiac z kumplami, popijalem piwko i bylo dosyc fajnie, milo i przyjemnie. Nie mialem jakies kryzysu. Wrecz mozna powiedziec ze czujac upojenie alkoholowe zaczalem funkcjonowac normalnie. Czulem sie jakbym wzial xanax, nie chcialem z tego stanu wychodzic bo w koncu nie czulem tak silnego lęku i tych pierdolonych objawow. Chyba troche przesadzilem z alkoholem bo wyladowalem w kiblu... zgadnijcie po co . Nawet nie wiem jak trafilem do lozka... Uslyszalem w swoim kierunku wiele milych slow, ktore uwazam trochep odniosly mnie na duchu i mowily 'wyjdziesz z tego ! to w koncu minie !'. Nawet rozmawiajac z kumplem dowiedzialem sie ze juz ma zajawki nerwicowe. Jakies klucie w klatce i juz smigal po lekarzach, szukal raka czy innych gowien. Ostrzeglem go i pokierowalem zeby nie szukal po necie informacji ktore jak zwykle w wielu przypadkach kieruja w zlym kierunku niz rzeczywiscie trzeba. Bledne kolo sie nakreca... Jak wstalem rano oczywiscie 'lep jak sklep', musialem odlezec swoje bo ciezko mi bylo. I dwa skranje uczucia: lęk + upojenie. Stranie irytujace, denerwujace i mozna powiedziec ze znowu 'latalem' tyle ze bardziej swiadomie. Jak mam taka refleksje to chce mi sie plakac bo patrze na swoich znajomych ktorzy sa w pelni szczescia, zdrowi i 'ciepli'. Znowu zimne rece i stopy... podenerwowanie, natlok mysli ktore nie pozwolaly mi zasnac. Wrocilem dopiero niedawno... rzeczywiscie nie ma sensu w objawami walczyc bo tylko mozna sie bardziej nakrecic... Znowu pustka, brak komfortu psychicznego... I tako... moja refleksja... Jak widzicie nie tylko krzycze i sie denerwuje
-
Jaka masz diete ? Ile aerobow robisz w ciagu tygodnia i po ile minut ? JAGIELLONIA PRZEGRALA Z LEGIA niesprawiedliwie jak zwykle.
-
Ciśnieniowiec,
-
Zaje...bie komus przez ten nastroj.
-
LukLuk, lzy to emocje. Warto je z siebie wyrzucic, to zadna ujma ze facet placze... mi tez to sie zdarza i nie wstydze sie tego.
-
LukLuk, to jest zycie przyjacielu... :'> nie ma innej odpowiedzi... Nierozwiazne problemy, stres... po prostu zycie daje po dupie zeby sie w koncu ogarnac. Musi byc gorzej zeby bylo lepiej. Raczej...
-
Nie wierze juz chyba w nic... depresja jakas czy co...
-
Jak można wierzyć, że ma sens…? W imię „ojca”… Jak wytłumaczyć czyjąś śmierć…? Bez słowa… Ile obejrzeć można łez…? W milczeniu… Ilu jest takich, w których gniew…? Ciągle rośnie…
-
(humor) słowa kluczowe odwiedzin forum
bamvalo odpowiedział(a) na shadow_no temat w Forum NERWICA.com
czy w nerwicy nei staje fajka ? -
Spierdalam do szkoly :'> tzn. ide