Laima ave
Żarcik okolicznościowy: moja mama podsumowała wczoraj przyjaźń i kampanię wyborczą.
"Ok. Jesteśmy przyjaciółmi, ale trwa kampania wyborcza, więc muszę Cię obsrać".
dune wyprowadzając logiczny wywód - durszlak nie pasuje Jak masz myśli na durszlaku, to znaczy, że przesiane i na dodatek część zwiała przez dziurki. Może talerz albo patelnia? Skoro jesteśmy już przy przedmiotach proweniencji kuchennej
wiola173 nie smuć się. Cóż. Takie są moje mechanizmy, taka moja choroba. Chyba bez sensu wkurzać się, bo tylko pogarszam swój stan. Trzeba przeczekać. A jeszcze pełnia jest
coma heh. Jedzenie tych produktów raczej mnie nie cieszy...I te rocznice wszystkiego złego. Nie lubię takich dni
-- 11 wrz 2011, 21:44 --
wiola173 bo już czuję, że w głowie kotłują się jakieś podejrzane myśli, gardło mi ściska, brzuch boli. Będzie się działo.
Inne słowa potrafią zmienić wydźwięk emocjonalny tekstu. Ja odebrałam twój tekst jako szyderstwo. Ale wiesz nie będziemy tego rozstrząsać, bo ostatnio jest nabuzowana, więc mój obiektywizm gdzieś sobie poszedł gdzieś...
Każde słowo byłoby tu banalne. Tylko muzyka...
-- 10 wrz 2011, 04:10 --
Dobranoc Mój Hrabio
-- 10 wrz 2011, 04:17 --
A teraz oddam się marzeniom sennym...
Neuroś kochany mój...i co teraz? Mam Cię zdekapitować? Połamnę se tipsy
-- 10 wrz 2011, 03:35 --
Darkness and eternal love...Light and loneliness. Decide my love
Że ja się obraziłam Kiedy
-- 10 wrz 2011, 03:18 --
Aha. Pamiętam. Nie obraziłam się. Zasadniczo miałam wtedy dzień mordowania swojego poczucia wartości...