-
Postów
7 081 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez depresyjny86
-
Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?
depresyjny86 odpowiedział(a) na lula temat w Forum NERWICA.com
Skonczcie ta glupia krucjate przeciwko niewinnym ludziom moderatorom.To byla decyzja Piotra a teza stawiana przez niektorych ze stalo sie to przez. Wyrzucenie z forum(na ktore notabene pewnie zasluzyl bo nikt nie wylatuje za nic) jest niedorzeczna.Rozumiem cierpienie osób którym On był bliski,ale głupiej krucjaty przeciwko innym ludziom juz nie -
Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?
depresyjny86 odpowiedział(a) na lula temat w Forum NERWICA.com
Nie możemy jej pomóc...w tej chwili największym jej sprzymierzeńcem jest czas który będzie mijał...czas to najlepsze lekarstwo..... -
Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?
depresyjny86 odpowiedział(a) na lula temat w Forum NERWICA.com
No Korba Thazek ma rację ..... GreenEye mi brakuje,ktoś wie co u zielonookiej?:) -
Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?
depresyjny86 odpowiedział(a) na lula temat w Forum NERWICA.com
No dawno Go nie było.......pamiętam że on startował ee na mistera forum kiedyś prawda.czy mi się myli:) -
Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?
depresyjny86 odpowiedział(a) na lula temat w Forum NERWICA.com
Nie stanąłem,bo Linka sama umie się bronić > -
Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?
depresyjny86 odpowiedział(a) na lula temat w Forum NERWICA.com
Nie porównuje Thazek spokojnie noo po prostu odniosłem się do tego co napisał egon,że o zmarłych żle się nie mówi.Nie porównywałem Piotra do Hitlera,nie to miałem na myśli przecież.W sumie to jest mi trochę przykro,że tak pomyślałeś,że chodziło o porównanie jego do Hitlera......chodziło mi tylko o to co napisał Egon...że o zmarłych żle się nie mówi.A pomimo tego o Hitlerze mówi się żle . -
Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?
depresyjny86 odpowiedział(a) na lula temat w Forum NERWICA.com
Nie no..kurde wyluzujcie... A o Hitlerze to wolno żle? Skończmy ten temat....jak już napisałem,życia mu gadaniem nie przywrócimy... -
Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?
depresyjny86 odpowiedział(a) na lula temat w Forum NERWICA.com
Zostawmy to już.Naszym gadaniem życia mu nie zwrócimy.Niech spoczywa w pokoju. -
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
depresyjny86 odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
Ale ktoś wymyślił z tą sztuką uwodzenia :D .Najpierw trzeba mieć czym uwieść.... -
Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?
depresyjny86 odpowiedział(a) na lula temat w Forum NERWICA.com
WTF;OO...jesu,czasem aż strach czytać to co dzieje się z ludżmi....jaki by nie był niech wyjdzie z tego i więcej nie powtarza prób. Tęsknie za Linką.....znowu gdzieś uciekła -
Czy moja rodzina pomogła ukształtować moją samoocenę?
depresyjny86 odpowiedział(a) na carola temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ale Carlos to było wcześniej,zanim miała 18. -
Nieszczęśliwa miłość
depresyjny86 odpowiedział(a) na ola12231 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ale co ma skakać wokół niej?obydwie osoby muszą walczyć o związek -
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
depresyjny86 odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
Leczę się od 2002 roku z przerwami(jedną roczną,i drugą kilkumiesięczną).W swojej lekowej karierze brałem:fluoksetyne,sulpiryd,bioxetin,asentrę,trittico.,effectin,paroksetynę,citabax...i jeszcze kilka leków których nazwy już nie pamiętam... Aktualnie biorę znowu paroksetynę....Co dziwne,leki nigdy nie pomagały mi na lęk przed ludżmi,nie było takiego leku który spowodował,że ten rodzaj lęku był mniejszy....jedynie ten największy lęk taki przed zawałem,wylewem był mniejszy lub ustępował na jakiś czas... Na terapię uczęszczam,chodzę na indywidualną...Akurat teraz większość czasu jestem w domu,bo szukam pracy....Jak jestem na uczelni to staram się rozmawiać z ludżmi jeżeli spotykam znajomego..aczkolwiek szybko zawsze kończy się temat do rozmowy...i ja z tego lęku nie wytrzymuje i mam ochotę uciec,więc szybko się oddalam...(tak wygląda relacja z kolegami płci męskiej).Natomiast jak spotykam powiedzmy kobietę,to praktycznie boje się w ogóle podejść często...a jak już jestem zmuszony jakąś sytuacją do przebywania wśród kobiet to......no umieram ze strachu..a jak już rozmawiam z jakąś to...to głupoty jakieś mi wychodzą z ust i cały czas będąc wśród kobiet czy też rozmawiając z jakąś czuję mocny lęk..A co dopiero jak rozmawiam z kobietą która mi się podoba lub w której jestem zauroczony po uszy....wtedy to już w ogóle jest tragedia jak z tą osobą rozmawiam,bo mam w sobie lęk graniczący z wewnętrzną histerią.... Zresztą ja od zawsze bałem się ludzi,taki byłem od urodzenia.Nawet w przedszkolu bałem się dzieci innych i stałem gdzieś w kącie. No nie wiem.U mnie jest tak,że jednego dnia rozmowa z kimś idzie powiedzmy dobrze,a drugiego znowu czuje mega lęk.. Poza tym no tak szczerze,jak człowiek który nie umie sobie poradzić z własnymi lękami ma dbać o kobietę?....to już tak na marginesie. -
Uczucie czy choroba? Depresja? <myśli samobójcze>
depresyjny86 odpowiedział(a) na Tajemniczy Chłopak temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja pierdole...ten facet jest jakiś pojebany i to ostro -- Pn gru 19, 2011 1:37 pm -- Przepraszam za słownictwo ale nie lubię takich dranii...... -
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
depresyjny86 odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
Drogi Ekspercie:cierpię na dość mocne zaburzenia lękowo - depresyjne (lęki,ataki paniki i doły - to taki mój skrótowy opis tych zaburzeń ) :no i wszystkiego się boję,najbardziej zawału i innych chorób ...ale to nie ten temat,w każdym razie boje się też ludzi,odczuwam lęk w sytuacjach z ludżmi,kiedy mam z kimś rozmawiać to jest strasznie lękowo...A już najbardziej boje się ludzi płci żeńskiej...No i też jest taka zależność,że im bardziej kogoś lubię tym bardziej zaczynam się bać,że ta osoba mnie odrzuci...no i tak biedny człowiek nerwica zauraczał się kimś,ale bał się tej osoby w której był zauroczony..(nie mówiąc już o tym,że ta druga osoba nie zwracała w ogóle na mnie uwagi z powodu wyglądu) -
Mam natrętne myśli na temat zawału serca i iiii i czegoś innego czego się boję....Od roku tak mam.Codziennie mam o tym myśłi,boje się że umrę na zawał albo na coś gorszego i że sobie to wywołam atakiem paniki.Nie radze sobie z tym..boje się wyjść z domu,boje się wyjechać na uczelnie...biore tabsy chodze do psychologa i nic,już nie daje rady...to mnie wykańcza.....codziennie bardzo się boję,że sobie spowoduje zawał serca lękiem/paniką....Nie mogę pozbyć się tych myśli....:(Mam w tym tygodniu szybko zrobić ankiete i pisać pisać i pisać pracę mgr ale nie pojadę do obcego miejsca daleko od domu bo BOJE SIĘ ;/////////........(( Przepraszam,za tak dramatyczny post ale mam już tego dooosyć!(Kiedyś umiałem opanować te myśli,dawałem sobie z tym radę,ale od roku jest fatalnie...Jeszcze dzisiaj do ojca do szpitala i tam też będe widział tętno ciśnienie................boje się......Do tego wpadłem w depresję znowu..... W dodatku boje się że wyląduję na dworcu,albo że sobie nie poradze gdyby coś stało się moim rodzicom...bo sobie nie poradzę.....nie wiem co gdzie jak płacić,ile,za co, eeee....sorry to już offtop chyba..... Teraz znowu mam mocny lęk boje się że przerodzi się w atak paniki
-
Mam natrętne myśli na temat zawału serca i iiii i czegoś innego czego się boję....Od roku tak mam.Codziennie mam o tym myśłi,boje się że umrę na zawał albo na coś gorszego i że sobie to wywołam atakiem paniki.Nie radze sobie z tym..boje się wyjść z domu,boje się wyjechać na uczelnie...biore tabsy chodze do psychologa i nic,już nie daje rady...to mnie wykańcza.....codziennie bardzo się boję,że sobie spowoduje zawał serca lękiem/paniką....Nie mogę pozbyć się tych myśli....:(Mam w tym tygodniu szybko zrobić ankiete i pisać pisać i pisać pracę mgr ale nie pojadę do obcego miejsca daleko od domu bo BOJE SIĘ ;/////////........(( Przepraszam,za tak dramatyczny post ale mam już tego dooosyć!(Kiedyś umiałem opanować te myśli,dawałem sobie z tym radę,ale od roku jest fatalnie...Jeszcze dzisiaj do ojca do szpitala i tam też będe widział tętno ciśnienie................boje się......Do tego wpadłem w depresję znowu..... W dodatku boje się że wyląduję na dworcu,albo że sobie nie poradze gdyby coś stało się moim rodzicom...bo sobie nie poradzę.....nie wiem co gdzie jak płacić,ile,za co, eeee....sorry to już offtop chyba......tej części nie komentujcie:)
-
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
depresyjny86 odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
A mnie się wydaje,że chodzi też o to czy ktoś jest dojrzały do jakichkolwiek relacji damsko męskich... Ja tam ogólnie nie nadaje się do jakichkolwiek relacji z drugim człowiekiem,nadal zachowuje się debilnie kiedy z kimś gadam...czuje lęk,duży lęk i najczęściej jak z kimś rozmawiam to eee gdzieś moje normalne myślenie idzie w dal,i zachowuje się z nerwów jak idiota - mówię bez sensu,głupio,gubie słowa,jąkam się mam ochotę uciekać..Dobrze,że nie muszę się męczyć związkowo z drugą osobą,bo wtedy lęk i stres spowodowany kontaktem z ważną dla mnie osobą by mnie przerósł...i pewnie poczułbym się jeszcze gorzej niż w ostatnich dniach..(a jest bardzo żle...) -
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
depresyjny86 odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
Super -
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
depresyjny86 odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
-
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
depresyjny86 odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
Marudzisz.A co by było gdyby partnerka chciała,żebyś ją "wylizał"? :) -
Ja mam chude lata a moje krążenie jest do dupy.
-
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
depresyjny86 odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
Prawda są (znam z reala nawet ponad 30letnią i nie jest siostrą zakonną,ani jakąś 120kilogramową osobą)....ale hmm dziewice i prawiczki powyżej 17stki np to juz rzadkość..niestety;/ -
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
depresyjny86 odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
Ale chłopaki,w tych czasach dziewicami,to już chyba tylko są 12latki....także sorry ale dziewice nie dla nas;).Zresztą,tak na poważnie...co to za różnica czy już robiła to z kimś wcześniej?...Czy to oznacza od razu,że będzie nas kochać mniej od tamtego co z nią był kiedyś?...Nie. -
Jak powiedzieć mamie że chce zamieszkać sama?
depresyjny86 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Odkryłem błąd w temacie:) Jak powiedzieć mamie,że chce zamieszkać sama? Proste,trzeba jej powiedzieć "Mamo chcesz zamieszkać sama!" wywalić jej rzeczy za drzwi i po kłopocie