Skocz do zawartości
Nerwica.com

I.K.

Użytkownik
  • Postów

    153
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez I.K.

  1. I.K.

    jeszcze ja

    Witaj cieplutko
  2. doom84,masz rację,tylko nawet jak się to wszystko wie,to i tak trudno się przełamac,umysł jakby autonomicznie tworzy niechciane myśli i zachowania,na tym często polega nerwica niestety,ale myślę,że terapia grupowa (obok indywidualnej) to świetny pomysł Mam niewielu przyjaciół,ale takich od serca,zaakceptowali moje dziwactwa,nerwicę również,czyli wbrew pozorom ludzie bywają tolerancyjni (nie wszyscy oczywiście),można miec i nerwicę i przyjaciół,jedno nie wyklucza drugiego Sorki za chaos i ględzenie,ale ostatnio jestem strasznie rozchwiana
  3. Niestety,ja też myślę,że to nerwica Ale im szybciej podejmiesz leczenie tym szybciej się wyleczysz. Chyba najlepiej odwiedzic i psychiatrę (chociaż może obędzie się bez leków,ale warto to skonsultowac) i psychologa (terapia wskazana). Mi też ludzie zawsze mówili,że silna ze mnie babka,że daje radę,na forum jest mnóstwo osób z tzw. silną psychiką,mimo tego przyplątało się choróbsko paskunde (z nikąd się nie wzięło-to fakt ). Pozdrawiam i życzę powodzenia
  4. A ja na to jak na lato Tak poważnie mówiąc,ja się zdziwiłam,że mój psychiatra tak stanowczo odradza xanax,wiem że lekarze nadal często go zapisują i dużo osób na tym forum go bierze. Dlatego poszperałam trochę nie tylko na forum,ale ogólnie xanax to pochodna benzodiazepin i jest lekiem uzależniającym,nawet tu pare osób opisuje jak z jednego g.... wdepnęli w jeszcze gorsze - po wyleczeniu nerwicy musieli przejśc odwyk itp. No ja się trochę przestraszyłam Jakiś czas temu psychiatra zapisał mi Asentrę a teraz Fluoksetynę i powiedział,że te są bezpieczne. Szczerze mówiąc nie znam się na tym za bardzo,przepraszam za nieporozumienie,nie miałam zamiaru cię atakowac,w każdym razie mnie ten artykuł o benzo (opublikowany chyba parę lat temu w Wielkiej Brytanii) skutecznie odstraszył....Pozdrawiam
  5. Farmakologia owszem,jednak wydaje mi się że psycholog przede wszystkim. Piguły zagłuszają i łagodzą objawy,ale niestety nie leczą z lęków arturro,nie wiem w jakich dawkach i od jak dawna bierzesz xanax,mi przepisał go lekarz ogólny z przychodni,na szczęście 2 tygodnie później byłam u psychiatry i stanowczo odradził Może warto żebyś poczytał o benzodiazepinach na subforum "Leki" ?... kakaii,ja jestem na 4 roku,studiuję dziennie,w kontaktach z ludźmi też nie jest kolorowo,a myślę,że walka z samym sobą bez pomocy kompetentnego specjalisty to nie jest najlepsze rozwiązanie. Każdy jest inny,trudno cokolwiek doradzic,rozważ wizytę u psychologa,chociaż zawsze trochę to trwa zanim terapia przyniesie efekty,to jednak warto spróbowac. Pozdrawiam i trzymam kciuki
  6. Ciężko znaleźc coś sensownego, szczerze mówiąc sama nie przeglądałam zbyt dokładnie tej stronki, bo ostatnio na nic nie mam czasu, ale może znajdziecie cokolwiek dla siebie: http://www.psychologia.net.pl/testy.php
  7. Ciężko znaleźc coś sensownego, szczerze mówiąc sama nie przeglądałam zbyt dokładnie tej stronki, bo ostatnio na nic nie mam czasu, ale może znajdziecie cokolwiek dla siebie: http://www.psychologia.net.pl/testy.php
  8. I.K.

    wITAM WSZYSTKICH!!

    Witaj W miarę możliwości służę radą i wsparciem Jak będzie ci źle i nie tylko wtedy - pisz Pozdrawiam
  9. I.K.

    wITAM WSZYSTKICH!!

    Witaj W miarę możliwości służę radą i wsparciem Jak będzie ci źle i nie tylko wtedy - pisz Pozdrawiam
  10. Ja zawsze staram się pozytywnie.... Mam cichą nadzieję, że takie są właśnie moje posty....próbuję pisac optymistycznie.....jak tylko (nie: jeśli ) się wyleczę to nabazgram długaśnego posta Pozdrawiam
  11. Ja zawsze staram się pozytywnie.... Mam cichą nadzieję, że takie są właśnie moje posty....próbuję pisac optymistycznie.....jak tylko (nie: jeśli ) się wyleczę to nabazgram długaśnego posta Pozdrawiam
  12. I.K.

    Szemka!!!

    I kolejny ode mnie Witaj cieplutko
  13. I.K.

    Szemka!!!

    I kolejny ode mnie Witaj cieplutko
  14. Witaj Troszkę jakbym czytała o sobie..... Mój facet też mnie wspiera, próbuje zrozumiec (piszę: próbuje, bo jak świat światem zdrowy chorego nie zrozumie, niestety, często sami do końca nie kumamy co się z nami dzieje, to tkwi w naszej podśwadomości). God's Top 10 ma rację. Pomyśl o wizycie u specjalisty. Nerwica jest chorobą, powinna byc leczona u lekarza (najlepiej psychiatra, który dobierze odpowiednie leki + psychoterapia, dzięki której możliwe będzie zlikwidowanie przyczyn). U mnie nerwica przebiega bardzo podobnie, chociaż nadal jeszcze prowadzę dośc aktywne życie, ciągle walczę (i trochę mnie to męczy, ale nie ma rady :| ). Poza tym od pewnego czasu (2-3lata) prawie nie mam ochoty na seks, nie odczuwam przyjemności, a czasami zbliżeniu towarzyszy ból (dodam, że jesteśmy razem od prawie 6-ściu lat i kiedyś tak nie było ) Trzymam mocno kciuki i pozdrawiam serdecznie
  15. Witaj Troszkę jakbym czytała o sobie..... Mój facet też mnie wspiera, próbuje zrozumiec (piszę: próbuje, bo jak świat światem zdrowy chorego nie zrozumie, niestety, często sami do końca nie kumamy co się z nami dzieje, to tkwi w naszej podśwadomości). God's Top 10 ma rację. Pomyśl o wizycie u specjalisty. Nerwica jest chorobą, powinna byc leczona u lekarza (najlepiej psychiatra, który dobierze odpowiednie leki + psychoterapia, dzięki której możliwe będzie zlikwidowanie przyczyn). U mnie nerwica przebiega bardzo podobnie, chociaż nadal jeszcze prowadzę dośc aktywne życie, ciągle walczę (i trochę mnie to męczy, ale nie ma rady :| ). Poza tym od pewnego czasu (2-3lata) prawie nie mam ochoty na seks, nie odczuwam przyjemności, a czasami zbliżeniu towarzyszy ból (dodam, że jesteśmy razem od prawie 6-ściu lat i kiedyś tak nie było ) Trzymam mocno kciuki i pozdrawiam serdecznie
  16. I.K.

    co to jest??

    I pamiętaj, jeśli to nerwica, to od tego się nie umiera, chociaż w momentach kryzysowych tak nam się wydaje :| Ale można się wyleczyc, tylko trzeba w to uwierzyc i zacząc działac. Trzymam kciuki
  17. I.K.

    co to jest??

    I pamiętaj, jeśli to nerwica, to od tego się nie umiera, chociaż w momentach kryzysowych tak nam się wydaje :| Ale można się wyleczyc, tylko trzeba w to uwierzyc i zacząc działac. Trzymam kciuki
  18. Przykro mi z powodu twoich wyników, ale jestem pewna, że sobie z tym poradzisz Pozdrawiam
  19. Przykro mi z powodu twoich wyników, ale jestem pewna, że sobie z tym poradzisz Pozdrawiam
  20. I.K.

    Witam wszystkich!

    Witaj na forum:D Szlachetny gest, w miarę możliwości służę radą i wsparciem. Pamiętaj, że najważniejsze, aby człowiek chciał sam sobie pomóc, a jak już podejmie jakieś działanie to wtedy bardzo przyda się oparcie w kimś bliskim. Trzymam kciuki za ciebie i za bliską ci osobę, powodzenia
  21. I.K.

    Witam wszystkich!

    Witaj na forum:D Szlachetny gest, w miarę możliwości służę radą i wsparciem. Pamiętaj, że najważniejsze, aby człowiek chciał sam sobie pomóc, a jak już podejmie jakieś działanie to wtedy bardzo przyda się oparcie w kimś bliskim. Trzymam kciuki za ciebie i za bliską ci osobę, powodzenia
  22. I.K.

    Świeżak na tym forum ...

    Witaj cieplutko Trzymam kciuki, nie poddawaj się!
  23. I.K.

    Świeżak na tym forum ...

    Witaj cieplutko Trzymam kciuki, nie poddawaj się!
  24. I.K.

    Witam wszystkich!

    Witaj na forum:D Pisz, co ci na sercu leży. Szkoda, że ciągle nas przybywa, ale w kupie raźniej Pozdrawiam
  25. I.K.

    Witam wszystkich!

    Witaj na forum:D Pisz, co ci na sercu leży. Szkoda, że ciągle nas przybywa, ale w kupie raźniej Pozdrawiam
×