Skocz do zawartości
Nerwica.com

cytrynka84

Użytkownik
  • Postów

    2 189
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cytrynka84

  1. Dobry psychiatra to skarb,taki który rozumie,poświęca choć trochę czasu,słucha pacjenta,Tego co się do niego mówi.Tylko pozazdrościć Wam takich lekarzy i to jeszcze państwowi to już wogóle cud i miód:) Mój pierwszy lekarz był w porządku,ale przestał pracować w tym ośrodku,więc musiałam zmienić lekarza,a ten obecny tylko wypisuje recepty,wizyta trwa ok5 minut,nic poza tym,oby jak najkrócej trwała wizyta,o nic nie pyta,tylko zdawkowe"co słychać" i oby jak najszybciej pozbyć sie pacjenta z gabinetu,nie ma na nic czasu. Prywatnie chwilowo mnie nie stać ,więc sie jeszcze pomecze Na mnie terapia jakos nie działa,a miałam 2 psychologów (prywatnie i państwowo) Ale chyba znowu muszę poszukać jakiegoś terapeuty ,bo ostatnio wszystko mi sie posypało i nie daje już rady... Boję sie jednak ,że nawet psycholog mi nie pomoże ,bo jestem w bardzo trudnej sytuacji życiowej i chyba tylko muszę to przeczekać aż sytuacja sie sama rozwiąże,czas pokaże jak będzie ,bardzo sie boję.... Najbardziej dobija mnie to ,ze nie wiem co mam robić?Ta bezradnosc, bezsilność... Takie jakieś uczucie osamotnienia,ze jestem z tym wszystkim sama,tzn z tym,co mnie teraz spotyka...Nałożyło sie kilka b trudnych spraw. Nie chce nawet rozmawiać o tym ze znajomymi,bo nie mam siły... Nie wychodzę z domu,nie mam ochoty z nikim rozmawiać ,choć wszyscy pytają ,co u mnie i jak narazie jeszcze chcą ze mną gadac,ale ja nie mam siły o tym wszystkim mówić... A ja tylko mówię znajomym,że na pewno sie odezwę,ale na obietnicach sie kończy ,bo i tak sie nie odzywam Czuję taka jakaś ogromną pustkę w środku...Tak jakos dziwnie obco...Nie wiem ,co to jest?Chyba muszę pogadać o tym z lekarzem,może mnie wysłucha... Przepraszam za off-topa.
  2. Dwa lata to długo .jaka dawke ostatnio przez ten rok bralas?1tabl.? Chociaż rok odstawiac to chyba za długo,ale lekarzem nie jestem.ja wiem tylko po sobie,jak to było z odstawianiem innych leków.Ile mogą potrwać takie obj.odztawienne,od kilku dni do paru tygodni,ale jak wrócisz do małych dawek dawek leku np.przez parę dni3/4 tabletki i potem przez parę tygodni jeszcze pól tabl.Takie stopniowe odstawianie jest dużo lepsze ,zwłaszcza ,że wystąpiły u Ciebie te przykre obj. Takie nagle "zejście" z leków to może być trudne dla organizmu,zwłaszcza po tak długim czasie.Może powinnaś odstawiac jeszcze dłużej niż miesiąc,tego nie wiem?może porozmawiaj z innym lekarzem jeszcze,albo możesz też zadzwonić do swojej dotychczasowej lekarki i powiedzieć jak sie czujesz.albo jak nie masz innej możliwości to po prostu sama,zmiejsz dawke,a potem dopiero całkiem odstaw. Ja bralam różne leki,najdłużej dany lek bralam ponad rok Sertraline akurat bralam krótko i nie miałam skutków odstawiennych. Powodzenia,trzymam kciuki.
  3. Też przytylam po wenlafaxynie,może nie tak bardzo dużo,jakieś 3-5kg,ale jednak.
  4. Z tego co czytam na necie.Niestety nie ma zamiennika Feverinu,ale na 100% to nie jestem pewna.
  5. Większość bierze rano,bo jak weźmiesz wieczorem,to możesz mieć problemy ze snem Jednak ja że strachu przed sennoscia ,bralam ten lek wieczorem i tylko na początku nie mogłam spać ,potem sen się unormowal i było ok. U mnie wogóle dużo antydepresantow powoduje sennosc w ciągu dnia,jakos tak ostatnio mam,ze wszystko robię z nadludzkim wysiłkiem .Totalny brak motywacji i ochoty do robienia czegokolwiek,marazm,koszmar
  6. Depakine to nie jest doraźny środek,bo w przeciwieństwie do benzo,depakine nie uzależnia.
  7. Tak,możesz po tygodniu poczuć sie spokojniejsza i zacząć czuć sie lepiej,ale na pełne działanie potrzeba conajmniej kilku tygodni.Tak z kolei mówił mój lekarz.Także trochę trzeba poczekać ,ale warto:) To nie środek przeciwbólowy,ani antybiotetyk,ze działa od razu Żeby wyrównać chemię w glowce,potrzeba trochę czasu.
  8. To normalne,tez czułam się senna,ale to powinno minąć .Lek też odczuwalam,ale minie tak po ok.tygodniu. Zaczął działać u mnie po 6 tygodniach.Na niektórych działa po miesiącu ,wszystko zależy od organizmu.
  9. Poczytaj wątki :Seroxat,Rexetin,Paromerck-teraz zmienili nazwę na ParoGen , Xetanor.Te wszystkie nazwy to ten sam lek
  10. ja kiedyś bralam 120mg ,na raz przed snem i wydaje mi się ,ze to jest max.
  11. 5 dzień to krótko ,za krótko,żeby ocenić ,jak działa lek.ta bezsennosc to może być skutek uboczny,który zacznie mnie za parę dni,choc wiem ,ze to trudno przetrwac,ale mysle,ze warto spróbować ja właściwie do wszystkich antydepresantow bralam i nadal biore Lerivon,małe dawki działały b.dobrze nasennnie,może pogadaj z lekarzem. Działanie leku można ocenić po kilku tygodniach(minimum 3) na początku brania trudno ocenić ,co jest skutkiem ubocznym,a co prawidłowym działaniem Na początku może poproś lekarza o jakieś dodatkowe leki uspokajające np.Hydroxyzyne,chociaż lepsze są leki typowo przeciwlekowe np.Afobam,Relanium,Tranxene tylko te które wymienilam na krótka metę ,bo mogą uzależnić . Sama przeważnie je biorę jak zaczynam brac nowy antydepresant. Skontaktuj się z lekarzem,może coś dodatkowo przepisze,lub powie co masz robić w razie napadu leku po Velafaxie. Lekarz rodzinny też powinien bez problemu przepisac Tranxene lub Relanium. To tylko moje doświadczenia,do niczego Cie nie namawiam.
  12. U mnie Velafax też powodował niestety sennosc ,zwłaszcza w wiekszych dawkach. Depresyjny ten lek jest właśnie na stany lekowe,i objawy somatyczne.Tylko każdy reaguje inaczej, Ciebie pobudza,mnie usypia i dużo bym dała za to pobudzenie,gdyby nie ta sennosc to byłby cudowny lek.choć i mimo wszystko uważam ,ze to bardzo dobry lek! Velafax to u mnie dobry nastrój +silne działanie przeciwlekowe.Moim zdaniem komuś kto ,nie ma stanów lekowych,nie powinno sie podawać tego leku,wlasnie ze wzgledu na owo uspokojenie,ale to tylko moje zdanie.
  13. Ograniczenie kawy może pomoc ,też nie mogłam pić kiedyś kawy,bo nasilala stany lekowe. [Dodane po edycji:] Podpisuję sie pod tym w 100%.
  14. Każdy jest inny tzn ma różne nasilenie objawów depresji/nerwicy,stąd różne leki,dawki,czas leczenia.Grunt to stosować sie do zaleceń,zaufać lekarzowi(w razie watpliwosci,zawsze można pójść do innego.Z tymi lekarzami to też różnie bywa,wiem z własnego doświadczenia ,trzeba trafić na takiego ,który nam odpowiada) Najważniejsze to samemu nic nie kombinować z lekami,nie odstawiac na własną rękę ,ani nie zmieniać dawkowania
  15. Leki mina tak w ciągu 2 tyg.To normalne na początku leczenia.Ospalosc też powinna minąć Dobrze,ze masz Xanax,ale bierz go jak najkrócej to możliwe ,tak do 2 tyg i w jaknajmniejszej dawce,bo uzależnia ,ale pewnie to już wiesz np mi lekarz kazał brac Xanax przez 2 tygodnie 1 mg/dobę .Tobie też na pewno lekarz powiedział jaka dawke,jak długo masz brac. pozdrawiam,życzę żeby Asertin dobrze działał .Poprawę poczujesz po kilku tygodniach zażywania
  16. Nie napisalam,przeciez,ze po Parogen sie nie tyje!Tyje sie,ale dużo mniej niż Sulpirydzie,czy Lerivonie Choć każdy może reagować inaczej na dany lek Mnie po ParoGenie przybyło około 3kg.A po Lerivonie,było gorzej,trudny do pohamowania głód oraz chęć na słodycze.Jednak musiałam brac Lerivon,bo bez niego prawie wogole nie spałam,więc mimo to bralam i nie żałuję
  17. Wentyl77 tyles bardziej po sulpirydzie,w drugiej kolejnosci po lerivonie,parogen dalabym na koncu:)
  18. A jeszcze Seroxat. [Dodane po edycji:] Moze dobrym pomyslem byloby zwiekszenie dawki,pogadaj z lekarzem,moze warto tez zmienic lek,skoro nie dziala.Sam leku nie odstawiaj.
×