_asia_, Asiu, bardzo się o Ciebie martwię. Wydaje mi się, że potrzebujesz trochę czasu dla siebie, dla swojego wnętrza, załóż sobie, że nie musisz się określać - czego chcesz i kogo lubisz czy też pragniesz, kochasz. Pozwól pewnym rzeczom dojrzewać w sobie, naturalnie, wsłuchaj się w siebie spokojnie, bez paniki, nie oczekując od siebie, że odrazu znajdziesz odpowiedzi na wszystko.
Wydaje mi się też, że duży wpływ na Twój stan psychiczny mają choroby i dolegliwości fizyczne, z którymi się zmagać. Tego jest po prostu za dużo jak na jedną osobę. Musisz być dla siebie bardzo, bardzo łagodna i opiekuńcza! Obiecaj mi, że spróbujesz.