
montechristo
Użytkownik-
Postów
768 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez montechristo
-
Wiesz co ....ja chyba też.
-
A których dokładnie? i jakie dawki? i ostatnie pytanie - przez ile czasu je brałaś? i po jakim czasie zauważyłaś działenie tzw ,,pełne działanie"? Brałam przez dwa miesiące: Xanax 0,5mg SR, 2x dziennie Clonazepam 0,5mg, 2x dziennie I przez ponad trzy miesiące: Asertin 50mg, 2x dziennie Jako że brałam krótko to nie mogę nic powiedzieć o działaniu bo nie czułam żadnej różnicy- jedynie to że byłam pobudzona psycho-ruchowo i mogłam lecieć choćby na Syberię- zero lęku przed podróżami itp, ale uczucie ciężkiej głowy, ataki paniki, DD itd pozostały Leki odstawiłam z dnia na dzień....i poczułam sie lepiej. Zero skutków odstawiennych.Mimo wszystko mi pomogły, bo bez nich skończyła bym marnie już w takim tragicznym stanie byłam.. trochę krótko jak na depresję.....i co nie wróciła już depresja?
-
to mnie pocieszasz - serio. Mi depresja juz zabrała bardzo dużo. Trittico było dlatego ze w pierwszym epizodzie depresji który był zdjagnozowany w lutym tego roku dostałem CITAL i po miesiącu było ok - ja wyjechałem na 5 miesiecy do Londynu uczyć się anglika i nie byłem na codzień z moją sympatią. Ja przez okres brania Citalu zapomniałem co to sex!!!!!!!!!! i sobie sam odstawiłem po 3,5 miesiącach. No i piekło wróciło. I dostałem trittico bo myślałem tez o swojej partnerce.....a teraz mam tak że ani nie mam ochoty na sex, ani depresja nie ustępuje.... Serio tak działała ta paroksetyna? a jak z pierwszymi dnaimi stosowania? i ile ją brałeś? i jak z odstawieniem?
-
Trochę mnie załamujesz(chociaż już się bardziej nie da) że dopiero po 1,5 miesiąca zaczął dzałać na 100%..... Nie wiem czy mnie ,,,przepnie" z tego trittico na paroksetynę... A jak długo brałeś? ja walczę z depresja...
-
A jaka jest jego inna nazwa handlowa? nie mogę znaleźć tego w sekcji leki
-
A tak zapytam - jak jest z libido? po tym leku? i po jakim czasie zobaczyłeś pełne działenie?
-
mam piracetam, aricetam, geraten w domu - znam to od 10 lat. Ale w moim stanie to nie działa. Jeśli chodzi o ssri to zapytuj ebo leczę sie na nawrót cięzkiej depresji - mam Trittico i nic - jest jeszcze gorzej. Dlatego pytam o to dziąłanie i co się konkretnie dzieje? bo idę do psychiatry 6 stycznia
-
A których dokładnie? i jakie dawki? i ostatnie pytanie - przez ile czasu je brałaś? i po jakim czasie zauważyłaś działenie tzw ,,pełne działanie"?
-
Mówisz poważnie z tym działaniem? tzn co takiego powodują? Bo ja jestem u skraju wytrzymałość z moim kojarzeniem, pamiecia, generalnie myśleniem - ja biore Trittico bo to podobno miało nie zaburzac libido i leczyć depresję - to teraz mam tak że ani nie mam libido, ani depresja nie ustępuje, i koncentracja, myślenie i pamieć mam takie jak bym pił ze 3 dni i miał się uczyć - zero totalne zero. Napisz jak ona działa to moze ,,przepnie" mi lekarz na ten preparat
-
Z takich doraźnych środków - to zorganizowac piracetam - super działa na pamieć ale doraźnie i nie w stanach depresji Jest czeska firma która to wysyła. W Polsce tylko na receptę.
-
Witaj, Moze Cię pocieszę że mam tak lub jeszcze gorzej...to się pochwalę - zrobiłem MGR, potem MBA, teraz jestem na niestacjonarnych studiach doktoranckich własciwie to na ostatnim roku. Miałem dobrą pracę. Wiele osignąłem i mam tak samo - brak pewności siebie, lęk, ale mi sie wydaje że to jest połaczone z niską samooceną - a to moze miec źródło w dzieciństwie (u mnie tak jest) lecz niekoniecznie. Może to być również coś powiązanego z depresją ale Ty masz aktywność, coś robisz... Myśle że wizyta u doświadczonego psychologa na początek dużo powie....
-
Niekoniecznie. Zaklada sie nawet 6-8 tygodni na odbudowanie rownowagi emocjonalnej. Cierpliwosci, i koniecznie krok w strone terapii Wizytę u psychiatry mam 6 stycznia, dzień później rozpoczynam psychoterapię. Porozmawiam u psychiatry na temat albo zwiększenia dawki Trittico albo zmiany lub właczenia jakiegoś dodatkowego środka. Mam wrazenie że jest coraz gorzej a nie lepiej - ogramne problemy z koncentracją, pamiecią, znów totalny brak motywacji i zero pozytywnego spojrzenia w przyszłość - wciąż powroty bezwiedne w przeszłość co źle zrobiłem, co spieprzyłem - wytracanie poczucia własnej wartości, próbuje się jakoś organizować w domu, jakieś zadania i co coś zrobie jakąś małą rzecz to totalne zmęcznie, co chwila zapominam o czymś, i to uczucie takiego otępienia.... Porozmawiam moze o jakiś lekach które wpłyną na moją mobilizację i zaktywizują(kiedys byłem maksymalnie zorganizowanym facetem, przez wiele lat zarządzałem duza grupą ludzi....) i teraz jak o tym myśle to tak jak by to była inna osoba, że to niemożliwe... nie wiem jakie są Wasz doświadczenie z wychodzenia z depresjipo jakim czasie jest lepiej, wiem że to sprawa indywidualna i leki również ale najbardziej irytujące jest to ze mi szkoda czasu, że mi życie przelewa się przez palce, i to uczucie bezgranicznej niemocy, jak jakaś kara... Napiszcie proszę o Waszym wychodzeniu z tego syfuuu zwanego depresją - prosze
-
To nie pocieszasz mnie niestety - mi stwierdzili depresję po utracie pracy i kilku innych cięzkich wydarzeniach w moim życiu 3,5 miesiaca leki i przerwałem. Po 3 miesiacach wrciła depresja i od 24 dni jestem na antydepresantach ale poprawa jest prawie niewidoczna, no i 6 stycznia mam mieć poczatek psychoterapi. Cały czas staram się szukać pracy ale to słabo mi wychodzi i jak czytam takie informacje to nie wygląda to wesoło:)
-
Witaj, Czy terapia o której mówisz to psychoterapia czy leczenie farmakologiczne?
-
Róznice i podobenstwa pomiedzy Ciężką Depresją a Nerwica
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Dokładnie tak było super życie, sukcesy, i wszystko co sie chciało - i nagle pstryk - i depresja i cóż trzeba pokonać to. I znów być szczęsliwym -
Róznice i podobenstwa pomiedzy Ciężką Depresją a Nerwica
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
No cóż....jeśli chodzi o cheć dokopania rodzicom to w moim przypadku nie jest tak do końca, ja od wielu lat nie informuje moich rodziców o takich cięzkich sytuacjach jak leczenie depresji czy wiele lat temu wypadek samochodowy - z prostego powodu - chroniąć ich przed tymi negatywnymi emocjami, i siebie przed ich niekonstruktywnym lamentem i użalaniem sie - ja 17 roku zycia nie mieszkałem z nimi, dawałem sobie radę sam i tak pozostaję do tej pory - dlatego rodzice nic nie mają do tego. A jesli chodzi o dokonywanie introspekcji czy jak Ty to nazywasz zapytaniem się siebie po co mi choroba - to ja jako osoba wierząca znajduję taką odpowiedź - po to żaby nas doświadczać i po to żeby wywołać zmianę, nauczyć pokory i znów pokochac życie - czyli korzyści jak widac jest trochę i sa niezwykle istotne. Natomiast inna sprawą jest to że na początku jest cięzko a nawet prawie niemożliwe wyjść z depresji o własnych siłach (ja próbowałem 3 miesiące i było tylko gorzej) i po to jest potrzebne wsparcie farmakologiczne, psychologiczne, i ludzki tak jak tu na tym forum ludzie od ludzi oczekują tego Pozdrawiam -
Śmierć? Czyli co Was powstrzymało przed samobójstwem?
montechristo odpowiedział(a) na Monika512 temat w Depresja i CHAD
Ja mam te myśli również w tych dniach ... Mi pomagają antydepresanty - biore 3tygodnie bez nich jak próbowałem nie myśleć o sposobach odebrania sobie życia nawet jak chciałem się czymś zajacnp jakąś formą zajęcia fizycznego to i tak wracały... A jęsli chodzi o to dla kogo zaczać się leczyć to moje zdanie jest że najlepiej dla siebie mimo że mam dla kogo zyć. Ja miałem tak ze myślałem że jak wyjade - a wyjechałem na 5 miesięcy do Londynu uczyć się anglika to ucieknę od siebie, od problemów, od tego całego kontekstu - i nic nie dało!!!!! bo to jest w nas. I na początku jak to jest depresja to chyba tylko leki a potem psychoterapia i konstruktywne reagowanie na rózne sytuacje. Pozdrawiam -
Róznice i podobenstwa pomiedzy Ciężką Depresją a Nerwica
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
do joanny.... A ja bardzo chce znów być sobą i mysleć, działać normalnie i wierzę że to sie uda pomimo ze cholernie cięzko, nawet na siłę jest zmienić pojawiające się myśli które są w kolorze czarnym - i wierzę że antydepresanty pomoga to zmienić a z czasem o własnych siłach i przy pomocy jakiegoś fachowego psychoterapełty uda się. I życzę tym (którzy nie znają tych uczuć towarzyszących i depresji i nerwicy) żeby nigdy ich nie poznali. -
Róznice i podobenstwa pomiedzy Ciężką Depresją a Nerwica
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Witam, Zdjagnozowana depresje miałem w lutym tego roku - brałem Cital 3 i pół miesiąca. Iodstawiłem sam(juz wiem że bez sensu). Był spokój do września - no i wróciło. Teraz biorę Trittico - ustaliłem z psychiatrą że Cital mi zlikwidował libido co z kolei wpływało negatywnie na mój związek. Jesli chodzi o objawy somatyczne - to bóle głowy, karku, takie rawanie kończyn nie wiem może stawów. No i po jakiejkolwiek czynności nie mam kompletnie siły, jak bym przebięgł z 10 km. Dodam że kiedyś czynnie uprawiałem sport i bardzo dbałem o siebie. Teraz to jest niemożliwe. [Dodane po edycji:] Tak jak napisano. Ale ja sie domyslam o co autorowi chodzi: On ma nerwice ale wkreca sobie depreche. A jak juz wyczyta o objawach deprechy u innych, to jego nerwica uzyska licencje na te objawy i zacznie mu je produkowac. Prawdopodobnie ma jakies zaburzenia nastroju (co jest oczywiste przy częstych lękach) i usiluje znalezc ich przyczyne. Tak jak z podniesionym tetnem czy dusznosciami - nerwicowiec bedzie wkrecal sobie od razu zawal serca. Niestety takie doszukiwanie sie wszelkich objawow jest dla nerwicy typowe (to jeden z podstawowych objawow wtornych) wiec On tego nie uniknie, prawdopodobnie tak dlugo bedzie wkrecal sobie tą depreche az znajdzie sobie jakies inne schorzenie. Bez urazy, ja z nikogo absolutnie nie drwię, tak wlasnie to dziala, nerwicowcy to potwierdzą. Od siebie dodam tylko, ze objawy deprechy takie jak smutek, utrata napedu, obnizenie aktywnosci, bezsennosc (lub w drugą stronę: ciągłe spanie, nadmierna sennosc), brak apetytu (lub w drugą stronę - nadmierne obzarstwo, niejako z "nudow"), pogorszenie komunikatywnosci, poczucie bezsensu istnienia itd. - wszystkie te odczucia są permanentne, tzn nie pojawiają sie "po obiedzie", czy "przed zasnieciem", one trwaja nonstop! 24h/dobe!! A w nerwicy jednak np. serce przyspiesza tylko w trakcie ataku. Znamienne, ze w czasie badania EKG najczesciej serce nerwicowca jest spokojne. Kiedys juz na forum wyplynal aspekt porownania nerwicy z deprecha - stwierdzilem wtedy (i nadal tak twierdze) ze jak mialbym wybierac z dwoch, to chyba wlasnie wybralbym nerwice, bo robi przerwy, a deprecha nie Witam, Jeśli chodzi o diagnozę to 2 psychiatrów z fundacji wsperania zdrowia psychicznego przy Akademi Medycznej w Warszawie stwierdziło cieżki epizod depresji - jest to połoćzenie prawodpodobie depresji przenoszonej tzw ,,genetycznej" mój ojciec ma równiez depresję wiele lat a także krzyżowe uzaleznienie od alko i hazardu i były samobójstwa i róby samobójcze zarówno ze strony ojca jak i po stronie matki jak i spowodowanej ciężkim wydrzeniem- jak utrata pracy pow wielu latach pracy w maks. stresie w koorporacji, a także wątki z dziećństwa picie i ciągłe awantury i strach nieustanny co się stanie. Ja zanim trafiłem na to forum miałem takie objawy jak kompletny brak chęci do dziąlania, cos jak otępienie tak jak by cały mój dorobek edukacyjny i zawodowy nagle znikną (mówie o różnych studiach w tym podyplomowych z gatunku MBA), brak koncentracji nieustanne myśli samobójcze, utrata zainteresowań czymkolwiek - nic taka nicość emocjonalnaChciałbym żeby to nie była depresja..... -
Róznice i podobenstwa pomiedzy Ciężką Depresją a Nerwica
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Słyszałem czy cytałem gdzieś że sterydy podnoszą pewność siebie i redukują lęk. Ale to głupi pomysł. Ja poprostu chce coś zrobić żeby sobie pomóc - i z depresją i z nerwicą. Antydepresanty biorę 21 dzień. Natomiast od rana do 16.00 -17.00 mam nieustające poczucie lęku bez żadnego powodu. Ja sie boję i mija mi to pod wieczór.... Ile Waszym zdaniem trzeba pobrac antydepresanty żeby był pełny efekt? I proszę napiszcie co bieżecie/braliście na poprawę koncentracji, pamięci, nawet otępienia spowodowanego depresją? Dodam że kiedyś tak nie miałem -
Róznice i podobenstwa pomiedzy Ciężką Depresją a Nerwica
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Hej, No ta ja mam to i to. Lecześ się na depresję cięzką. Natomiast mam cos mi sie wydaj eteż nerwicę - cały dzień się boję ale nie wiem czego. Przechodzi po piwie 2, 3 - trochę - ale co to za wyjście Prosze piszcie jak sobie radzicie? Co mozna robić? poza lekami i psychoterapią Ja już myślałem nawet o jakiś sterydach.... -
Róznice i podobenstwa pomiedzy Ciężką Depresją a Nerwica
montechristo opublikował(a) temat w Depresja i CHAD
Witajcie, Jakie macie zdanie/doświadczenie na temat różnic i podobieństw w dolegliwościach psychosomatycznych w depresji i nerwicy? -
Lęki są wykańczajace....to prawda. Ale też jest irytujące że nic się nie chce ja przez ostatnie 8-9 lat naprawdę dużo zrealizowałem i na polu zawodowym, edukacyjnym i osobistym a teraz jak mam tak jak by ktoś rzucił zaklęcie - i zabrał mi siły. Może znacie jakieś skuteczne leki na podniesienie poziomu motywacji i podniesienie pewności siebie?czy takie są wogóle?
-
Hej, Ja mam nawrót depresji. W lutym tego roku lekarz mi zdjagnozował cięzką depresję. Brałem Cital przez 3 miesiące do maja i było ok - objawy ustąpiły. Ww wrześniu się zaczeło od nowa - nie wiedziałem że to znów depresja w listopadzie psychiatra stwierdził nawrót. I znów leki - biorę 17 dzień i zaczynają się momenty że zaczyna być lepiej ale są też takie i tych jest wiecej że jest źle - tzn. lęk jak się budzę -2-3 godziny, w ciągu dnia momenty że mogę tylko leżeć(nie pracuję- szukam pracy) nic mi się nie chce - też mam pomysł że na następnej wizycie poproszę o zwiększenie dawki lub włączenie dodatkowych leków - nieraz myśle że wole przedawkować niż ma być za mały efekt. Trzymaj się
-
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
montechristo odpowiedział(a) na jowita temat w Leki przeciwdepresyjne
Witaj, to bardzo ważne dla mnie - ciesze sie, o ile można się cieszyć w takim stanie:) Proszę powiedz jeszcze czy to był dość widoczna różnica? generalnie pytam - o postrzeganie świata, siebie, swoich dokonań, przyszłości, i takiej dynamiki działania - mi to wszystko uleciało... ja chce naprawdę żeby było dobrze ale coś mnie ściąga w dół, że nie ma siły, że nic się nie uda, itd już się zastanawiam czy to ja tak chcę czy depresja jakośc tak działa że zmienia mi to co mam w głowie...