Witam.
To jest mój pierwszy post na forum i chciałem go umieścić w pozytywnym temacie.
W podręcznikach samorozwoju jakie do tej pory przeczytałem znajdowałem ćwiczenia dotyczące wypisywania marzeń i wyznaczania celów, jestem więc trochę obyty z tematem, z czasem jednak zrezygnowałem z takich rzeczy wyidealizowanych, które zostały wypowiedziane przez małego perfekcjonistę we mnie. Zrezygnowałem na rzecz pomysłów, które mógłbym robić, rzeczy które lubię robić i stylu życia który by mi sie podobał. Wydaje mi się by chodzi o to by często rozmyślać-marzyć o rzeczach, które się chcę, ja siebie łapałem, że po pewnym upływie czasu po prostu zapominałem nawet myśleć o rzeczy której tak bardzo pragnąłem. Piszę teraz moje pomysły prosto z głowy, wydaje mi się jednak, że jedne są większe drugie mniejsze, jednak życzę sobie by wszystkie się zrealizowały.
A więc co bym zrobił lub chciał mieć po wyzdrowieniu:
*Widzę siebie jak wylatuję do Japonii z pewną grupą ludzi po których widzę, że tak samo są podekscytowani. Lubię podróżować, choć nie często miałem to okazję robić, spędzenie jakiegoś czasu w kraju w którym fascynuje mnie kultura, ludzie i obyczaje było by świetnym przeżyciem. Nauczyłbym się też japońskiego w podstawach tak jak w ang jest np. my name is, how are you. Strasznie podoba mi się ten język, sposób w jakim on brzmi i jak wypowiadane są pewne kwestie - z zupełnie inną ekspresją niż w polskim czy angielskim.
*Gdy już czuję się sobą, znajduję tą drugą połówkę jabłka. Kogoś kogo widok, zachowane, głos i dotyk cieszy mnie. Jakąś dziewczynę z którą bym mógł robić różne ciekawe rzeczy, zabawy, wyjścia, prace i te nudniejsze i cały czas mógł się czuć sobą przy niej i dawać z siebie jej to co najlepsze, znajdując w niej zrozumienie. Z taką partnerką chciałbym mieć czwórkę lub więcej dzieciaków, które by żyły razem z nami w atmosferze ciepła... Chciałbym do tego czuć że jestem odpowiedzialny i się spełniam, czyli zabezpieczyć trochę finansowo rodzinę, przy tym mając czas dla siebie spełniać obowiązki mniej formalne, takie jak inwestycja w ich edukacje, pobudzanie ich i wspólne odkrywanie nowych możliwości i potencjału. To oczywiście do pewnego czasu, tak by się zżyć a potem tylko się wspierać, bo każdy będzie miał zarówno wspólne jak i własne życie.
*Chciałbym widzieć i czuć, że ciągle się uczę i rozwijam w moich zainteresowaniach. Lubię pograć sobie na basie lub na bębnach lubię pograć w mmorpg lubie śpiewać i tańczyć. Mieć przy sobie ludzi z podobnymi zainteresowaniami i się razem tym wszystkim bawić.
*Chciałbym wchodzić w bardziej zażyłe relacje z innymi ludźmi, widzieć ich uśmiech i móc się przy nich uśmiechać.
cdn (muszę lecieć)
trzymajcie sie