Skocz do zawartości
Nerwica.com

boldlygo

Użytkownik
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia boldlygo

  1. Nie łam się. Doskonale rozumiem co czujesz. Ja również nie znalazłem zrozumienia wśród osób mi najbliższych.Z nerwicą lękową zmagam się od 8 lat . Na pewnym etapie moja mama usłyszawszy o moich problemach zalała się łzami i powiedziała że nie chce mieć chorego psychicznie syna. Moja choroba skutecznie uniemożliwiła mi zrobienie rzeczy na których mi zależało.Najbardziej zabolało mnie to kiedy usłyszałem od mojego dziadka , który nie wie z czym się zmagam , że jestem "mentalnie cofnięty o 6 lat".Mówiąc to mial na myśli studia których nie udało mi się skończyć, a raczej to że w jego mniemniu do tego nie dorosłem. Teraz pomimo mojej choroby brnę do przodu (udało mi się zrealizować wiele marzeń być może drobnych ale dla mnie bardzo ważnych) , lecz przykre słowa które usłyszałem od bliskich do dzisiaj tkwi mi w pamięci.Pamiętaj o tym ze impossible is nothing jak to mówią amerykańcy i głowa do góry
  2. Witaj . Myślę że taki stan wiąże się z poczuciem bycia wykorzystywanym przez innych i brakiem pewności siebie.Sam tak miałem .Wszystkim pomagałem i nie potrafiłem nikomu niczego odmówić .Miałem problem z asertywnością pomimo że pomoc innym wiązała sie z brakiem wdzięczności chociażby prostego ależ jak pięknego słowa "dziękuje".Jeśli sam prosiłem o pomoc zawsze otrzymywałem odp."nie mam czasu ", "nie teraz" , "później"...Twoje odczucia nie są mi obce - również przeklinałem wszystko i wszystkich w duszy i przysięgałem że już nikomu nie pomogę że mam wszystko w tyle.Stawałem się wredny i agresywny.Poczucie winy przed samym sobą powodowało że natychmiast przepraszałem za wszystko dookoła..czułem się wszystkiemu winny - odosobniony i nielubiany przez swoje zachowanie.Życie jest proste chociaż my sami je sobie utrudniamy.Najważniejsze to nie ranić nikogo czynić dobro ale umieć powiedzieć "nie" i ufać sobie za nic się nie obwiniając :) pozdrawiam Cie Cieplutko.
  3. Same leki Ci nie pomogą.Farmakoterapia jest tylko formą pomocniczą dla psychoterapii. W dużej mierze efekty psychoterapii zależą od Ciebie , także Live your life crazy i głowa do góry !!! :)
  4. No i najważniejsze to sie nie załamywać tylko od razu podejśc rzetelnie do problemu i działać :) wiem że to trudne ale głowa do góry i będzie dobrze .Myśle że objawy które wymieniłaś sa typowe dla nerwicy także wizyta u specjalisty jest teraz najlepszą rzeczą jaką możesz zrobić.I pamiętaj że każdy dzień jest darem - nie danym prawem ;P pozdrawiam i trzymam kciuki :)
  5. boldlygo

    ksiązki dla dda

    Jeśli ktoś posiadałby takie publikacje to też jestem zainteresowany :)
  6. Witam Was moi drodzy ponownie Własnie zacząłem terapie w Centrum Terapii Integralnej w Poznaniu na Wierzbięcicach.Dopiero byłem na pierwszym spotkaniu ale atmosfera była bardzo miła i pomimo tego ze na razie nie mogę powiedziec za wiele o procesie terapii i obranej drodze leczenia przez mojego terapeute to jestem dobrej mysli. Chodził może ktos z was do tego centrum na terapie ?
  7. Też tak miałem że "uciekałem" w sen ale to nie jest dobre rozwiązanie bo człowiek tylko coraz bardziej zamyka się w sobie i przez to staje się coraz bardziej apatyczny...czasami trudno to przezwyciężyć ...
  8. boldlygo

    może bedzie lepiej

    Na pewno będzie lepiej - już samo poczucie przynależności do grupy osób z podobnym problemem do Twojego jak i możliwość podzielenia się swoimi doświadczeniami jest dobrym ku temu początkiem
  9. Witam wszystkich forumowiczów z naszej kochanej Wlkp :) Mieszkam w Poznaniu jesli ktos miałby ochotę ze mną porozmawiać to zapraszam do pisania na PW lub maila boldlygo84@gmail.com ...pozdrawiam ciepło
  10. hehe dziekuje optymistyczne podejscie do zycia to podstawa
  11. Witaj serdecznie ! Ja też jestem tutaj nowy ...
  12. Tak ja również znalazłem się tutaj w nadziei ze to forum pomoże mi w mojej walce z chorobą
  13. Czesć ! Mam na imię Marcin.Postanowiłem dołączyć do grona forumowiczów poieważ z nerwicą lękową zmagam się od 7 lat.Jak do tej pory nieskutecznie . Jutro czeka mnie wizyta u psychiatry i mam nadzieje ze to począte lepszego "jutra".Mam nadzieje że znajdę zrozumienie wśród forumowiczów oraz wspólnie dodamy sobie otuchy która będzie nas napawać energią na każdy kolejny dzień Pozdrawiam serdecznie
×