Skocz do zawartości
Nerwica.com

*Wiola*

Użytkownik
  • Postów

    18 540
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez *Wiola*

  1. tahela, Jestem , jestem, szwendam się i wzięłam jedzonko -- 19 sie 2011, 00:43 -- Morfik, Łabędzia widziałam, ale jakoś tak szczególnie mi do gustu nie przypadł, a malowanego ptaka to ze 20 lat temu przeczytałam i już nie pamiętam:(
  2. A mi sprawia frajdę banowanie spamerów, w nocy jest inwazja, ale się wyżywam
  3. człowiek nerwica, Ale Ty pisałeś kiedyś ,że nie cierpisz bachorów?
  4. tahela, No właśnie, ja dzisiaj się nie wciągnęłam, poza tym mam się sama torturować
  5. Ejj, pogubiłam się już, możecie zmienić temat
  6. kasiątko, Pewnie od nich tak wyrósł
  7. dominika92, Siada na tyłku i wyciąga łapy, nawet jak kogoś wita, w ogóle jest zabawny i kochany i to ten co wpieprza sąsiadce kwiatki
  8. dominika92, Nie jest malutki, raczej olbrzymi -- 18 sie 2011, 23:13 --
  9. Moj się stójki sam nauczył robić:)
  10. halenore, ja się staram olewać, ale czasem mnie cholera bierze. Raz pies uciekł i wpadł do nich na podwórko, widziałam przez okno i dosłownie po 20 sekundach go złapałam, to głupia baba do mnie z ryjem,że im kwiatki zeżarł. A sami mają takiego małego kundelka zamkniętego w kojcu i tylko na niego warczą, nie mogę na to patrzeć. Do nas pretensje o wszystko i się odgrażają ,że jak kot jeszcze raz wejdzie na ich podwórko to zabiją, więc wtedy mi nerwy puszczają./ Na dodatek co niedziela i we wszystkie święta latają do kościółka
  11. dune, Też fajnie, nie idź jeszcze:(
  12. Jagoda19, Wbrew sobie , nie polecam, obrzydzisz sobie i sex i chłopaka:(
  13. halenore, Ja raz jak mnie mocno podku...li, to otworzyłam okno na oścież , mieli gości na grillu,. i puszczałam im na okrągło : "Jak dobrze mieć sąsiada"
  14. halenore, To skrzyżowanie ryby z papugą
  15. Mojemu innemu kot chodzi na podwórko , robi kupę i zagrzebuje O to ma żal, a swoje szambo do swojego ogródka wylewa
  16. kasiątko, To Ty powinnaś jego podać, nie darowałabym sukinsynowi
  17. kasiątko, Nas kiedyś sąsiad podła do sądu , bo mój pies złapał jego kurę i przyniósł do domu, kura przeżyła:D A ze facet był pieniaczem i wyzwał sędzinę to dostał w sądzie opr i na tym się skończyło:D
  18. coma, Ka_Po, Codziennie kawka w wybranym lokalu, ja dołączam Idę ogarnąć kuchnię
×