ofkorsito, Witaj
Wydaje mi się ,że mama zostawiła Ci niechciany "spadek". Ludzie ciężko chorzy, umierający szukają winnego za ten stan. Najwyraźniej padło na Ciebie :eviil: Być może nie potrafiła przyjąć do wiadomości ,że jest sama sobie winna, tak było jej łatwiej- obarczyć winą kogoś innego. Podejrzewam ,że nie zdawała sobie sprawy jak wielką krzywdę wyrządza Tobie, takim zachowaniem.
Wg mnie powinnaś szukać pomocy psychologa, który pomoże Ci zwalczyć poczucie winy i wyrzuty sumienia. To przecież nie Twoja wina ,że zachorowała, nie mogłaś temu zapobiec, ani zmienić. To było jej życie. Rozumiem ,że jest Ci bardzo przykro ,że tak Cię potraktowała, ale spójrz na to inaczej. Być może ta złość i zrzucenie winy pomogło jej znieść to co ją spotkało, bardziej skupiła się na złości i niechęci do Ciebie niż na tym co przeżywała.