Padł jej telefon. Zdążyła tylko zadzwonić do koleżanki i powiedzieć że u niej przenocuje, mówiła że pada jej bateria, rozmowę przerwało.
Ech, no właśnie czasem dobrze się umówić na sygnał, albo smsa, gdy już się dotrze do domu po jakimś wspólnym wieczornym wyjściu, żeby znajomi się nie martwili...